Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: preceli » środa 06 lip 2011, 22:55

...Czy ta odpowiedź ma jakikolwiek sens ?...

Zamiast pilnować meritum swego tematu wpadasz w autorezonans, zupelnie jak jakiś następny nieupierzony web-szczeniak
Uważaj, bo przez to (znając tutejszych moderatorów) o "sensie" w swym temacie możesz się już nigdy nie dowiedzieć.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: psysutra » środa 06 lip 2011, 22:55

...
 
Kiedyś gdy byłem dosyć aktywnym użytkownikiem pewnego forum o tematyce muzycznej zamieściłem tam temat z zaproszeniem do głosowania na mój kawałek chcąc zobaczyć co z tego wyniknie (szczerze - był on słaby , bez pomysłu , zrobiony trochę na odwal).

W ciągu niespełna tygodnia tylko i wyłącznie przez głosy z owego forum znalazłem się o ile pamiętam na drugim miejscu z ponad stu uczestników gdzie niektóre kawałki były o wiele lepsze w każdym aspekcie od mojego a skończyłem na miejscu czwartym WYŁĄCZNIE DZIĘKI GŁOSOM LUDZI którzy często nawet nie odsłuchiwali numeru.
....
 


Tak to niestety wygląda- kilka konkursów też mam za sobą- wygrały (moim zdaniem) totalne miernizny-mielizny praktycznie dzięki temu, że laureaci uprzednio dosłownie SPAMOWALI kogo się da byle dostać głos. Czy tak to powinno wyglądać?

Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: preceli » środa 06 lip 2011, 23:02

...Tak to niestety wygląda- kilka konkursów też mam za sobą- wygrały (moim zdaniem) totalne miernizny-mielizny praktycznie dzięki temu, że laureaci uprzednio dosłownie SPAMOWALI kogo się da byle dostać głos. Czy tak to powinno wyglądać?...

Czyli zrobili wszystko co mogli, a czy Ty zrobiłeś to samo?
Czy wiesz jak jak brzmi stara, główna i do końca świata wciąż aktualna maksyma w tej branży?
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
klops3000
Posty: 82
Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: klops3000 » środa 06 lip 2011, 23:12

......Czy ta odpowiedź ma jakikolwiek sens ?...

Zamiast pilnować meritum swego tematu wpadasz w autorezonans, zupelnie jak jakiś następny nieupierzony web-szczeniak
Uważaj, bo przez to (znając tutejszych moderatorów) o "sensie" w swym temacie możesz się już nigdy nie dowiedzieć. ...
 



Czy uważasz odpowiedzi na swoje posty za jak to określiłeś "autorezonans" ? czyli rozumiem iż pijesz sam do siebie ? sorry ale nie wygląda mi to zdrowo.


Temat nie odbiegłby od meritum gdyby nie twój bezsensowny post bez uzasadnienia - poprosiłem o cytat i takowego nie otrzymałem w zamian za to widzę kolejne bezsensowne odpowiedzi na moje zwykłe prośby o uzasadnienie twoich słów.


Czy właśnie czegoś takiego nie wypadało by nazwać "szczeniactwem" ?


Jeszcze to zasłanianie się moderatorami zapewne z racji olbrzymiej różnicy w ilości postów pomiędzy tobą a mną ... czyste "szczeniactwo".


Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: preceli » środa 06 lip 2011, 23:33

...Jeszcze to zasłanianie się moderatorami zapewne z racji olbrzymiej różnicy w ilości postów pomiędzy tobą a mną ... czyste "szczeniactwo"...

Daj już na spokój kolego. Ze wspomnianej różnicy postów mogę Ci tylko wręcz wywróżyć:
Redakcja ucieszyła się na Twój temat, ale gdy zobaczy jak owy prowadzisz, to zamknie/wykasuje go w cholerę.
I tyle będzie Twojego
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: psysutra » środa 06 lip 2011, 23:50

......Tak to niestety wygląda- kilka konkursów też mam za sobą- wygrały (moim zdaniem) totalne miernizny-mielizny praktycznie dzięki temu, że laureaci uprzednio dosłownie SPAMOWALI kogo się da byle dostać głos. Czy tak to powinno wyglądać?...

Czyli zrobili wszystko co mogli, a czy Ty zrobiłeś to samo?
Czy wiesz jak jak brzmi stara, główna i do końca świata wciąż aktualna maksyma w tej branży? ...
 


Ja słyszałem natomiast, że dobra muzyka obroni się sama ;)


Nie mam parcia na wygrane, zwłaszcza TAKĄ DROGĄ. M.in. dlatego sobie takie konkursiwa odpuściłem.

Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: preceli » czwartek 07 lip 2011, 00:10

...Ja słyszałem natomiast, że dobra muzyka obroni się sama ;)...

Bzdura, nie wierz w takie pierdoły. Choćby z tego powodu, że nikt jeszcze nie wymyslił i nie wymyśli definicji dobrej muzyki. A główna maksyma brzmi: pomóż sobie sam to i Najwyższy (może) Ci pomoże.

...Nie mam parcia na wygrane, zwłaszcza TAKĄ DROGĄ. M.in. dlatego sobie takie konkursiwa odpuściłem...

Więc nie dziw się, że (tu na wlasne życzenie) masz pod górkę.
Na pocieszenie dopowiem, że i Ci, co sobie zawsze pomagają też wcale lekko nie mają.
Cóż, taką już mamy pojechaną rzeczywistość. Życia brakuje aby to zrozumieć. Jedyną, jedynie sluszną radą jest tu dla każdego jedno: rób swoje dokąd sił starczy, bo może wreszcie zaskoczy.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
estbeatz
Posty: 130
Rejestracja: czwartek 31 lip 2008, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: estbeatz » czwartek 07 lip 2011, 01:27

Pominę wszelkie ksywki, nazwiska i nazwy zespołów/artystów:


 


Kiedyś zdarzyło mi się wygrać dośc poważny konkurs na remix. Pracę wysłałem bardziej z nudów, niż po trzytygodniowej pracy nad remixem. Byłem w wielkim szoku, szczególnie po przesłuchaniu innych wyróżnionych/niewyróżnionych prac. Do dziś jak tego słucham wstyd mi trochę za to co wysłałem, no ale spodobało się i wygrałem.


 Co dostałem za wygranie owego konkursu? Mój numer został wsadzony na reedycję albumu. I tyle. Zero odzewu od samego wykonawcy, jakieś mejle pisał mi tylko organizator konkursu, płytę z własnym remixem musiałem kupić sobie sam, żeby posłuchać jak brzmi po profesjonalnym mixie.


Nie chciałem niewiadomo jakich fanfarów z tej okazji, ale chociaż jakieś słowo od samego wykonawcy chciałbym usłyszeć. NIC.


Po tej akcji pieprzę to. Konkursy to darmozjadztwo i stracony czas. Lepiej po prostu współpracować z ludźmi niż wysyłac swoje prace, czas i poświęcenie mejlem.


Kiedy słyszę, że chcąć zremixować jakiś numer mam płacić (!) za ścieżki to smutno mi się robi. Konkursy to sposób na promocję artysty, ale i szansa dla nawiązania konktaktów. Powinno to być szansą dla nowych pokoleń, osobowości, a nie kółkiem wzajemnej adoracji.


Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty: 342
Rejestracja: piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: Kubańczyk » czwartek 07 lip 2011, 14:41

......Ja słyszałem natomiast, że dobra muzyka obroni się sama ;)...

Bzdura, nie wierz w takie pierdoły. Choćby z tego powodu, że nikt jeszcze nie wymyslił i nie wymyśli definicji dobrej muzyki. A główna maksyma brzmi: pomóż sobie sam to i Najwyższy (może) Ci pomoże.


Bardzo mi się podoba odpowiedź precelego. Zgadzam się, że sama muza się raczej nie obroni. Jesteśmy do tyłu nie tylko z techniką grania, sprzętem ale też z zachowaniem na scenie (kontakt wzrokowy itd).  Również z zachowaniem poza sceną jesteśmy do tyłu. Autopromocja ma sens, ale to jest dodatkowa praca.


Nie każdemu się chce - a dlaczego? Różne mogą być powody, od niewiary w "dzieło" aż po ukryte lęki, że się nie używa ukręconych brzmień, że coś tam się zrobiło na odwal, lub że utwór został przegrzany podczas produkcji i już nawet autora nie grzeje...itp


Psychologiem nie jestem, ale widzę jak bardzo PR musi iść w parze ze wszystkim. Jak to mówił mój tata: co z tego że panna piękna , skoro siedzi w domu.


Czy rolnik który sieje i zbiera może się równać temu, który oprócz siania i zbierania dodatkowo reklamuje się na rynku i stale informuje o nadchodzących zbiorach itd?
A jeśli jeszcze jego kumple dodatkowo nagabują mu klientów to pomimo gorszej jakości plonu i tak może mieć większą kolejkę do siebie! Czy to powód do smutku że konkurencja działa?

Jeśli ktoś za pomocą dodatkowych znajomych wygrywa to OK, ponieważ jest taka możliwość udostępniona przez organizatora. Nic się to nie ma do jakości "dzieła".



...Nie mam parcia na wygrane, zwłaszcza TAKĄ DROGĄ. M.in. dlatego sobie takie konkursiwa odpuściłem...

Więc nie dziw się, że (tu na wlasne życzenie) masz pod górkę.
Na pocieszenie dopowiem, że i Ci, co sobie zawsze pomagają też wcale lekko nie mają.
Cóż, taką już mamy pojechaną rzeczywistość. Życia brakuje aby to zrozumieć. Jedyną, jedynie sluszną radą jest tu dla każdego jedno: rób swoje dokąd sił starczy, bo może wreszcie zaskoczy. ...
 


ano prawda

Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty: 342
Rejestracja: piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Konkursy na utwór/remix z publicznym głosowaniem

Post autor: Kubańczyk » czwartek 07 lip 2011, 14:56

Kiedy słyszę, że chcąć zremixować jakiś numer mam płacić (!) za ścieżki to smutno mi się robi. Konkursy to sposób na promocję artysty, ale i szansa dla nawiązania konktaktów. Powinno to być szansą dla nowych pokoleń, osobowości, a nie kółkiem wzajemnej adoracji....


Rozumiem że pierwszy odruch jest negatywny, ale jeśli byś czuł wiatr w żaglach, miałbyś ogarnięte wszystkie aspekty warsztatu i brzmień, wypracowałbyś znakomicie działający system pracy/odpoczynku/podejścia do tworzenia - i przede wszystkim utwór do zremiksowania inspirował by Cię nad wyraz wyjątkowo, to być może poczułbyś powołanie do zainwestowania w te tracki, w siebie - to grzech nie zrobić tego - tym bardziej że cena za ślad wynosi około 5 $. To również świetny filtr dla słabiaków, którzy nie wierzą w siebie. Po co potem słuchać 100 remiksów, skoro można tylko 20? Umówmy się - ciężka praca (nauka , a nie automatyczne powielanie schematów z lenistwa) daje realne poczucie stąpania po ziemi, łatwiej wtedy PRAWIDŁOWO ocenić czy ma się szanse, prawdziwą inspirację - czy tylko chrapkę na nagrodę i może rozgłos. 



To uczciwe kiedy jest się przygotowanym i staje do konkursu. Zdałem sobie z tego sprawę po moim ostatnim udziale w konkursie, że to było niefair - brać udział pomimo świadomości braków, olbrzymich braków. To strata czasu dla słuchających jak i dla mnie (dla mnie mniej, bo się czegoś nauczyłem). Ale dzieło nie było dobre, więc nie powinienem słać.  Zrozumiałem że ważne jest jak dzieło (własne oraz cudze) przemawia do mnie, bo jeśli nie przemawia w fascynujący sposób, to po co słać?



A jeśli ktoś śle i w dodatku wygrywa za pomocą koleszków - to jego sprawa, po co się w to mieszać? Tyle jest kwasu i tandety na świecie, że ta kolejna anty-perełka nic nie zmieni.  A



Dla odmiany prawdziwa perła mogła by zmienić, dlatego jeśli się czuje że warto - to wręcz należy kupić te tracki. To trochę jak kupowanie sampli, tyle że z większymi ograniczeniami w użyciu.

Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

ODPOWIEDZ