Kierunki rozwoju oprogramowania

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Kierunki rozwoju oprogramowania

Post autor: preceli » wtorek 26 lip 2011, 12:43

...Człowiek ma tą przewagę że słyszy dzwięki nie tylko fonicznie ale również analitycznie...



Jeśli chodzi o fonię i jej analizę to dobrze oprogramowany i usprzętowiony komputer powali w swej percepcji człowieka wręcz na kolana.



...Kiedyś sterowanie komputerem bez kontrolera było fikcją a dziś po mału pojawiają sie w domach urządzenia które odczytują gesty/ruchy ciała i zamieniają na komunikaty w oprogramowaniu...
Mam na myśli że człowiek nie musi nic trzymać w ręku, ani niczego na siebie zakładać żeby sterować oprogramowaniem...
.



Coś pomieszałeś. Toż aby sterować komputerem zawsze jest potrzebne jakieś urządzenie dodatkowe - klawiatura, mysz, kamera, cokolwiek... Odkąd wymyślili jednostkę centralną zawsze praktycznie natychmiast były do niej peryferia, co niektóre odjechane wręcz na maksa. Oczywiście na miarę aktualnie dostępnej technologii.



...Nadejdzie pora że oprogramowanie samo zmixuje scieżki opierając się chociażby o trend jaki panuje dla danego gatunku i stosując odpowiednie algorytmy.



Chyba źle kombinujesz. Toż już od dawna zwykłym samograjem (aranżerem sprzętowym/programowym) można zagrać/zgrać dany kawałek w dowolnym, akceptowalnym dla danego instrumentu stylu (wykorzystując jego algorytmy).
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Kierunki rozwoju oprogramowania

Post autor: DJOZD » wtorek 26 lip 2011, 14:09

......O rany. Czy Twe wyszukiwarki na tym forum wzięły się i padły?  Bo jeśli nie, to nie dziw się, że tuzy nie odpowiadają. Toż ten temat wcale nie jest nowy, był tu już przerabiany przynajmniej kilka razy, w tym i przez naukowców. Nowe są tylko programy do których ludożera aktualnie się odwołuje, co o niczym nie przeświadcza jeśli chodzi o meritum sprawy. ... 


 


Oj precelku tyś taki zawsze jest pikantny ;)  


Masz racje, bylo to poruszane na tym forum lata wstecz tu i tam.  Ale jak sie człowiekowi chce cos napisać to napisze, jak nie to nie napisze.  Warto poszukać linków do bratnich wątków dla uzupełnienia tematu. Co też zrobie potem. 


 


Co do analizy komputera - miałem bardziej na myśli to że człowiek nie analizuje muzyki cyfrowo, przez co poprzez swoj filtr subietywnego oceniania jest wstanie wyciągnąć to co jest najważniejsze i tak to dalej obrobić.    Ale może dajmy narazie pokój tym rozważaniom.


Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Kierunki rozwoju oprogramowania

Post autor: preceli » wtorek 26 lip 2011, 14:53

...Co do analizy komputera - miałem bardziej na myśli to że człowiek nie analizuje muzyki cyfrowo, przez co poprzez swoj filtr subietywnego oceniania jest wstanie wyciągnąć to co jest najważniejsze i tak to dalej obrobić...



A widzisz. I tu się z Tobą zgodzę na maksa. Tyle, że do tego potrzebny jest tzw. talent, wiedza i owe narzędzia. Bez tych dwóch pierwszych te ostatnie pozostaną zwykłymi młotkami.
Stąd też pewnie mamy do czynienia ostatnio w wielu nurtach z "muzyką" rodem z kuźni
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Kierunki rozwoju oprogramowania

Post autor: preceli » wtorek 26 lip 2011, 15:55

...Oj precelku tyś taki zawsze jest pikantny ...



Daj spokój

Wiem, że potrafię być upierdliwy . Ale ile można odpowiadać/radzić/pouczać Kalego?



Szczególnie gdy owy wyznaje zasady:

- Kali kochać stempel (sample, frazy i cholera wie co jeszcze dostępnego, przy tym najlepiej za free);

- Kali kochać też full wypas młotek (tu cokolwiek, np. Cubase z wodotryskami);

- Kali kochać ustawić stemple, a poźniej je przyklepać owym młotkiem/młotkami;

- Kali kochać mnóstwo presetów (w temacie rodzaju stempli oraz ew. rytmu, kierunku i siły przyrąbania młotkiem);

- młody Kali kochać też nad wyraz symulacje, a szczególnie te, których działania absolutnie nie jest w stanie pojąć (typu lampa, taśma).
- Kali nie kochać żadnej instrukcji obsługi;

- Kali...



I tak oto tworzą się tzw. "współczesne" produkcje, co do których i Wy macie zastrzeżenia. Przy tym ostatnio startują na tym forum ludziska, co to nawet nie chcą już wiedzieć czym jest wiedza, tudzież w tym nawet wyszukiwarki. Ich interesują tylko "na cito" banki stempli i pasujący do nich młotek.

Nie dziw się więc proszę, że po tylu już swych postach stałem się "pikantnym". Oczywiście o ile mi sił starczy pomogę na full każdemu. Tyle, że tylko tym, którzy sami zechcą wpierw sobie pomóc.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

ODPOWIEDZ