E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: JoachimK » czwartek 06 paź 2011, 11:01



Jeżeli przyjmiemy, że artykulacja to - jeden z elementów dzieła muzycznego określający sposób wydobycia i kształtowania dźwięku (wikipedia). To możliwości artykulacyjne gry na fortepianie tradycyjnym są przeogromne. Nie wdając się w zawiłości techniczne gry na tym instrumencie powiem tylko tyle, że możliwości uderzenia w klawisz jest kilkadziesiąt, z których każde daje inny dźwięk należy to pomnożyć  przez dynamikę a następnie dwa pedały :) [...]

Celowo nic nie wspominam o gitarze bo tu się nie znam. Córka kiedys grała, ale to było dawno i nieprawda.


Ale właśnie chodzi o to, że gitara ma pod tym względem niewspółmiernie większe możliwości od fortepianu, nawet gdyby przemnożyć to przez jego dwa a nawet trzy pedały (choć ten trzeci jest już dość specyficzny i mimo spełnienia innych funkcji niżą pedały una corda i forte, trudno go skrajnie rozgraniczać pod względem czysto zmiany brzmienia jako takiego)

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: JoachimK » czwartek 06 paź 2011, 11:02

I jakoś nie wydaje mi się, aby mechanizm w fortepianie umożliwiał zmianę prędkości ruchu młotka po pobudzeniu go do ruchu uderzeniem w klawisz.


Nie. Prędkość się zmienia i jest wykładnikiem siły uderzenia.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Doomy
Posty: 57
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: Doomy » czwartek 06 paź 2011, 11:29

Właśnie rodzaje uderzeń i i ich dynamika przekłądają się wprost na prędkość ruchu młotka i sposób w jaki uderza on w struny :). Tak a propos audio Voodoo, to ktoś kiedyś powiedział, że nie ma czegoś takiego jak magia, jest tylko brak wiedzy o zachodzących zjawiskach (pozwoliłem sobie sparafrazować Artura C. Clark'a).


 


Pozdrawiam


Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: preceli » czwartek 06 paź 2011, 13:41

...Właśnie rodzaje uderzeń i i ich dynamika przekłądają się wprost na prędkość ruchu młotka i sposób w jaki uderza on w struny...



Jest dokładnie tak, jak piszesz. Mało tego, wprawny pianista jest w stanie nawet bez soft pedału zagrać ostrzej lub łagodniej z tą samą dynamiką. Oczywiście do gitary tu brakuje, bo tam struny szarpie się paluchami a wiadomo, każdy ma inne.

Wszystko to bardzo łatwo zweryfikować np. na konkursach pianistycznych (np. Chopina) gdzie jest ten sam fortepian, te same utwory do zagrania i kilkanaście wykonawców. I nawet nie trzeba mieć tu super szkolonego pianistycznie ucha, aby stwierdzić, że w każdym przypadku ten instrument gra inaczej, inną barwą. A na to też właśnie jury zwraca uwagę, bo na tym poziomie uczestnicy zwykle grają już technicznie mocno wyrównanie. Tu warto uczestniczyć choć raz w życiu w takich eliminacjach, bo można grać na "klawiszach" i sto lat, a nie mieć o pewnych ważnych sprawach (niuansach pianistycznych) nawet bladego pojęcia.

Warto też zwrócić uwagę na fakt, iż mechanizm fortepianu w mocno znaczący sposób odbiega od nawet najdroższej obecnie klawiatury młotkowej w instrumentach elektronicznych gdzie m.in. i tzw. podwójny wymyk jest realizowany za pomocą trzech sensorów (tudzież algorytmów, które przeliczają odpowiednio ich odpowiedzi). I właśnie przez to bardzo ciężko jest oceniać piana na zasadzie odsłuchu tylko jego próbek "popychanych" za pomocą ewentów MIDI, bo może się okazać, że nigdy na danym instrumencie nie zagramy tak, jak usłyszymy przy prezentacji takiego materiału. I głównie przez to ten sposób porównań wzbudza właśnie u mnie największe zastrzeżenia.



P.S.

Jacku, dzięki za przybliżenie tematu modelowania
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
Jarek_Zand
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 sie 2009, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: Jarek_Zand » czwartek 06 paź 2011, 14:04

...Warto też zwrócić uwagę na fakt, iż mechanizm fortepianu w znaczący sposób odbiega od nawet najdroższej obecnie klawiatury młotkowej w instrumentach elektronicznych...


Poza Yamaha Grand Touch. Przy okazji - jestem ciekaw czy ktoś z forumowiczów jest na tyle zamożny by mieć Yamaha GT lub GT2.


Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: preceli » czwartek 06 paź 2011, 14:10

...Prędkość się zmienia i jest wykładnikiem siły uderzenia...

Dokładnie. Jest jeszcze coś. Otóż nie wiem, czy ktoś przeliczył ilość rezonansów, które składają się na to, że fortepian ma takie, a nie inne brzmienie. Pewnie nie, bo gdyby tak było możnaby w prosty sposób klonować te instrumenty w nieskończoność, a jak do tej pory nikomu się to nie udało. Nawet dwa Steinway'e, z tej samej serii nigdy nie zabrzmią tak samo. I pewnie dlatego uznani stoiciele fortepianów mają takie poważanie. Bo tylko tzw. czynnik ludzki poparty wiedzą, praktyką i talentem jest w stanie opanować takie monstrum.
Parę lat temu miałem przyjemność przekonać się o tym (w Bydgoszczy) gdy na mych oczach i uszach znany polski stroiciel z jednego fortepianu w ciągu 2 godzin "zrobił" drugi, całkowicie odmienny w barwie i intonacji.
Prawdziwie zainteresowanymh problemami z klasycznymi "wielorybami" i nie tylko plecam na początek choćby forum Polskie Forum Pianistyczne.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: preceli » czwartek 06 paź 2011, 14:19

...Poza Yamaha Grand Touch...

Yamaha Grand Touch to odwrotność naszej sytuacji gdyż jest to po prostu instrument klasyczny z genialniym interfejsem MIDI. Nie jest przy tym w tym odosobniona, wystarczy popatrzeć choćby na system C.E.U.S w Boesendorfer SE290 na tym serwisie .
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

richtig
Posty: 845
Rejestracja: wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: richtig » czwartek 06 paź 2011, 14:19

...I jakoś nie wydaje mi się, aby mechanizm w fortepianie umożliwiał zmianę prędkości ruchu młotka po pobudzeniu go do ruchu uderzeniem w klawisz.
Nie. Prędkość się zmienia i jest wykładnikiem siły uderzenia....
Trochę źle się wyraziłem. Chodziło mi o to że PO momencie uderzenia w klawisz pianista nie jest już w stanie zmienić prędkości młotka ('pogonić' go, tym bardziej spowolnić). Czyli wszystie niuanse wynikają jedynie z siły uderzenia, a nie sposobu. Co doskonale jest w stanie oddać parametr velocity.
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: preceli » czwartek 06 paź 2011, 14:30

...Co doskonale jest w stanie oddać parametr velocity...

W el-instrumentach parametr velocity to czas jaki jaki upłynął pomiędzy on/off klawisza. Ma się to niestety nijak do tego, co z klawiszem potrafi zrobić (w międzyczasie) pianista na standardowej klawiaturze klasycznej.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

richtig
Posty: 845
Rejestracja: wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: E-fortepiany (próbki) - wasze oceny

Post autor: richtig » czwartek 06 paź 2011, 14:43

W el-instrumentach parametr velocity to czas jaki jaki upłynął pomiędzy on/off klawisza. Ma się to niestety nijak do tego, co z klawiszem potrafi zrobić (w międzyczasie) pianista na standardowej klawiaturze klasycznej....

Dokładnie, właśnie o ten 'międzyczas' mi chodzi. I chciałbym usłyszeć jakieś (możliwie obiektywne i techniczne) wyjaśnienie jak można klawiszem zmienić ruch młotka już po uderzeniu. I co się takiego dzieje z młotkiem czego nie mozna opisać velocity.
www.myspace.com/pchelki

ODPOWIEDZ