Czy to plagiat?

[elekkk]

Witam!

Ostatnio znajomi zakomunikowali mi, że w radiu regularnie pojawia się kawałek znanego polskiego zespołu żywcem przypominający mój. Nie będę na razie pisał o jaki zespól chodzi, ale wielu z was od razu się połapie.
Doradźcie proszę co mam robić! Dodam tylko, że bardzo cenię sobie mój kawałek i strasznie mnie ta sprawa irytuje.
Przesyłam dwa linki:
- pierwszy to zmodyfikowany przeze mnie plik (obniżony pitchem do ich tonacji), który zaczyna się moją muzą, po to by za chwilę płynnie przejść do ich muzy,
- drugi plik to oryginalny mój kawałek.

Zwróćcie proszę uwagę nie tylko na główny riff w tej piosence, ale na takie rzeczy jak: tempo prawie identyczne, aranż, linia basu, stringi, które są prawie wyjęte z mojego kawałka, ogólnie na klimat.
Zwróćcie również uwagę na funkcję jaką ten riff pełni w obu utworach. W obu pojawia się na początku, w środku i na końcu, gdzie zamyka całą piosenkę.
Na końcu pytanie, myślę że najistotniejsze dla wszystkich nas, dla których internet jest jedyną szansą zaistnienia:
- czy gdybym przegrał sprawę sądową, to czy nie byłaby to zachęta dla tych wszystkich znanych zespołów, żeby swobodnie i garściami czerpać z twórczości tych maluczkich?
Co robić?

- Pierwszy link:

https://rapidshare.com/files/3976684780/porownanie_mp3.mp3

- Drugi:

https://rapidshare.com/files/3976684780/porownanie_mp3.mp3

[elekkk]

Sorki drugi link to ten:

https://rapidshare.com/files/1426910366/Nie_jestem_twoim_wrogiem.mp3

[acoto]

Jeżeli jesteś przekonany,że będziesz w stanie wykazać iż twoje dzieło było wcześniej i w żaden sposób nie mogłeś być inspirowany przez autora ( bo rozumien ,że ktoś inny się pod tym podpisał) to oczywiście do sądu.
Ale zanim do tego dojdzie (najlepiej gdyby sprawę poprowadził doświadczony adwokat), wypadało by poinformować o tym zaiteresowanych,poprosić o dopisanie ciebie do listy Zaiksu oraz zwrot nie należnych honorariów.






...

[acoto]

eeee.... no teraz po poprawce już taki do końca przekonany nie jestem . Trudna sprawa, progresja akordów to jeszcze nie plagiat. Duże podobieństwo przygrywki jest, można próbować ale...jak na początku, łatwe to nie będzie.

[AkselPL]

...eeee.... no teraz po poprawce już taki do końca przekonany nie jestem . Trudna sprawa, progresja akordów to jeszcze nie plagiat. Duże podobieństwo przygrywki jest, można próbować ale...jak na początku, łatwe to nie będzie.... 

Wątpię abyć coś tu wygrał, tym bardziej jeśli nie byłeś wcześniej nigdzie zarejestrowany.

Słuchajac radia ciągle słyszę powtarzające sie schematy.

[addsig]

[acoto]

Wątpię abyć coś tu wygrał, tym bardziej jeśli nie byłeś wcześniej nigdzie zarejestrowany.


tak na marginesie...rejestracja gdziekolwiek nie jest do niczego potrzebna, prawa autorskie nabywa się z chwilą powstania dzieła. Jedyny problem to to udowodnić.

[AkselPL]

...
Wątpię abyć coś tu wygrał, tym bardziej jeśli nie byłeś wcześniej nigdzie zarejestrowany.


tak na marginesie...rejestracja gdziekolwiek nie jest do niczego potrzebna, prawa autorskie nabywa się z chwilą powstania dzieła. Jedyny problem to to udowodnić.... 

To własnie miałem na myśli pisząc rejestracja.

[addsig]

[elekkk]

...eeee.... no teraz po poprawce już taki do końca przekonany nie jestem . Trudna sprawa, progresja akordów to jeszcze nie plagiat. Duże podobieństwo przygrywki jest, można próbować ale...jak na początku, łatwe to nie będzie....


Akordy akordami, ale główna linia melodyczna jest niemal identyczna. Poza tym jak pisałem wcześniej, identyczny prawie jest aranż, linia basu, stringi itp.
Jeśli mnie pamięć nie myli to niejaki Satriani wygrał z Coldplayem w podobnej sprawie, choć tam podobieństwo imho było mniejsze.

http://www.youtube.com/watch?v=De3lvudmOAw


Myślę też, że na moją korzyść może przemawiać fakt, że blue cafe posiłkowali się już wczesniej czyjąś twórczością.
Wpiszcie sobie w googlu "blue cafe plagiat":
http://mojebrzmienia.blogspot.com/2011/04/buena-plagiatem.html

Myślę, że w tym przypadku zespół miał licencję na wykonanie tego kawałka, niemniej jednak jakiś przykład w grzebaniu w czyjejś twórczości miał miejsce.

[acoto]

o ile pamiętam to Satriani " dogadał" się bez sądu. I tak najczęściej bywa..dochodzi do ugody. Nota bene sporo na tym zyskał. Tak jak napisałem w pierwszym swoim poście, jeśli jesteś zdeterminowany to walcz.




...

[DJOZD]

Nie znam tonacji na ucho, ale schemat typu Am - g - f- g to progresja oklepana juz wszędzie gdzie sie dało.  Moze zamiast sądzić się pogadaj z artystami i zaproponuj współprace przy nastepnych utworach.  Palenie mostów może cie więcej kosztować (w przyszlosci, a wierz mi, wieści rozchodzą sie szybko w śród garstki ineteresantów) niż  odpuszczenie tego tematu.  Nikt nie bedzie chciał współpracować z awanturnikiem (bez obrazy oczywiście). A kontakty i wizerunek to rzecz nieporównywalnie bardziej cenna w tej branży.  Mimo wszytko rozumiem w pełni twoje rozgoryczenie, jako twórcy.