Forum Magazynu Estrada i Studio

Siema.

Na dniach będę zamieniam "dom" (4 pomieszczenia i przedpokój ok 65m2) na studio nagrań. Jest to bardzo stary dom i nie ma w nim centralnego ogrzewania, tylko piece kaflowe w niektórych pokojach, które z oczywistych względów znikną pod strukturą akustyczną pomieszczeń.

Pytanie brzmi: czy inwestować w piec gazowy i kaloryfery w pomieszczeniach plus wentylacja czy klimatyzacja czy jeszcze inne opcje?
W przypadku kaloryferów czy nie będą one przenosić fal dźwiękowych po pomieszczeniach. Jak to rozwiązać?

Dajcie jakąś radę proszę

nawiew powietrzny albo centralne - ogrzewanie prądem zabija finansowo

co do przenoszenia rurami - walnij plastikowe

metalowe ruru będą grałyna na 100%.wiem bo u mnie grały.można je izolować ale to dodatkowa praca i koszty.

 

 

Pomyśl o jakiejś hermetycznej szafie gdzie będzie w miarę stabilna temp. iwilgotność
powietrza dla elektroniki przez całą dobę

zawsze mnie smieszylo tego rodzaju "voodoo" i kombinowanie z nawet najmniejszym elementem, ktory niby mialby miec wplyw na jakosc nagrywanego lub odtwarzanego dzwieku, tak samo jak nie bylem w stanie nigdy dostrzec roznicy miedzy jakoscia sygnalu na przyklad przesylana przez [color=BLACK]kabel HDMI[color] za 30 zlotych, a taki za 150 :) ale w sumie jak nad tym sie dluzej zastanowic...

...zawsze mnie smieszylo tego rodzaju "voodoo" i kombinowanie z nawet najmniejszym elementem, ktory niby mialby miec wplyw na jakosc nagrywanego lub odtwarzanego dzwieku, tak samo jak nie bylem w stanie nigdy dostrzec roznicy miedzy jakoscia sygnalu na przyklad przesylana przez [color=BLACK]kabel HDMI[color] za 30 zlotych, a taki za 150 :) ale w sumie jak nad tym sie dluzej zastanowic......


A co ma piernik do wiatraka? Ogrzewanie nie ma wpłynąć na brzmienie a na bezpieczeństwo dla pracującego tam sprzętu, komfort i zdrowie ludzi. Ale i brzmienia nagranych śladów wolnych od zakłóceń akustycznych.

...Ja prawdopodobnie będę się zmagał z podobnym problemem i prawdopodobnie (brak komina) zastosuję elektryczny piec akumulacyjny z rozładowaniem dynamicznym, czyli taki ktory ładuje sie w nocy na taniej taryfie a w dzien oddaje ciepło...

Dokładnie taki wynalazek mam w swoim mieszkaniu w którym mam też pracownię muzyczną. Bardzo to jest skuteczne jeśli chodzi o dawanie ciepła, bezpieczne itp, cenowo wychodzi podobnie do gazu. Jest tylko jedno ale - aby piece mogły się rozładowywać, muszą w nich działać wiatraczki, które są całkiem głośne, więc w pomieszczeniu, w którym nagrywa się cokolwiek cichego za pomocą mikrofonów pojemnościowych albo trzeba wyłączyć dogrzewanie na czas nagrania, albo wymyślić jednak coś innego w zamian.

może jakiś piecyk elektryczny, coś co nie pobiera dużo prądu. Nie ma też co przesadzać a już fakt że kaloryfery mają wpływ na dźwięk to uznają tylko audiofile ;)

[addsig]

jeśli cię stać,możesz ogrzewać klimą, pobór prądu podobny. zwłaszcza, jak masz klime ze sprężarą inverterową.