....Czyli większośc tego zachodniego chłamu ktore leci non stop w radio to też DP.
Bo cóż
to za ambitne teksty: uuuu, yeh, up up i inne
Pozdrawiam...
W większości przypadków zachodnie "disko polo" brzmi i tak lepiej od polskiego
dance / polo. Wynika to z mentalności i podejścia do komponowania melodii i
poczucia estetyki (właściwe dobieranie wokalisty do stylu piosenki i środków
artystycznych). Pomijam warstwę tekstową. Nie ta charakteryzuje DP. Obecnie
najwięcej diskopolowej estetyki (jeżeli mogę tak to sformułować) siedzi w
wokalach, w sposobie śpiewania - całkowicie przerysowanych i sztucznych (przegięta
interpretacja). Jakby z innej bajki. Utwór z pierwszego postu jest tego
wybitnym przykładem. Ewidentny efekt "dośpiewania" do podkładu muzycznego.
Dzieje się tak wtedy gdy wokalistka wcześniej śpiewająca biesiadę zażyczyła sobie od
producenta kawałka w stylu dance. Co nie znaczy że ona nie umie śpiewać, a
podklad jest zły. Nazwałbym to poprostu kiczem - dlatego że całkiem fajne elementy
rozpatrywane osobno, razem dają takie wrażenie. To jest cecha polskiego Dance w
mojej, nic nieznaczącej, ocenie.
Aczkolwiek chciałbym zaznaczyć - ludzie to lubią! I musi być jakiś klucz sukcesu.
To ja tej muzyki zwyczajnie nie rozumiem i nie chcę tego oceniac (tzn. rozumiem w pewnym sensie
,nie jest jednak wzgodzie z pojeciem dobrej muzyki rozrywkowej). Ale jako
muzyk potrafiący zrobić porządny elektroniczny kawałek, mam skromne prawo do
wypowiedzi.
Nie chcę być gołosłowny, oto o czym mówię. Dla przykładu przytoczę nawet lepiej
zaśpiewany (w kontekście stylistyki) przez artystkę Exaited utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=lbNBrfs-vvU#t=59
oraz typowy Dance from the west : dobór frazy wokalnej, głosu, miksu i estetyki
trafiony w 10. Czego nie można powiedzieć o polskiej produkcji powyżej(głownie
mowa o połączanie vocal - muzyka).
https://www.youtube.com/watch?v=ricmaGhkUBs#t=56