...a tu taka cisza. Na Gearslutz aż huczy o tym. 19 grudnia krakerzy spuścili bombe atomową i skrakowali iLoka 2, jednocześnie wypuszczając długa listę softu zabezpieczonego tym kluczem. Ciekawy jestem, jak wpłynie to na rynek. Sam mam całkiem sporo iLokowych zakupów (w tym kilka takich, które pojawiły się na pirackich stronach). Niektórzy przepowiadają juz, ze rynek w nast. roku się zatrzyma, dopóki ochrona znowu nie zostanie wznowiona. A tu pare faktów i plotek:
1. Takie Empirical Labs zapłaciło za ochrone iLokiem 40 tys. dolarów. A teraz zapowiada, że wypuszczenie programowego Distressora opóźni się o miesiące, mozliwe, że bedzie teraz mniej nowych pluginów, przynajmniej, dopóki sytuacja nie zostanie opanowana
2. Niektórzy mówią, że pewnie trzeba przygotować się na iLoka 3, pewnie jeszcze bardziej agresywnie ingerujący w system niż dwójka, inni przekonują, że to sprawa jednego patcha
3. Lata temu zabezpieczenie dwójki zostało zdjęte po 10 tys. roboczogodzinach, tym razem krakerzy chwalą sie, że ogarnęli sie w dwa tygodnie. Rodzi to pytanie o przyszłość iLoka generalnie.
4. Tym bardziej, że firma pewnie dawała gwarancje deweloperom i teraz stanie przed falą wypłat dla tych, których zabezpiecznia zostały złamane.
Tak, czy inaczej - piraci uderzyli z całą siłą w branżę i niekoniecznie musi to być dla nas fajne.
Moderatorów prosze o nieusuwanie tematu - to ważny temat o duzych skutkach i dla deweloperów i dla legalnych uzytkowników, nie namawiamy i nie linkujemy tu do niczego nielegalnego.