Re: Rock'n'roll - czy coś się zmieniło?
: czwartek 16 wrz 2004, 14:36
A ja mam nową definicje rocka :)
Jest też o perkusji i Beatlesach.
"Początkowy rock, nazwano później łagodnym (soft). Po nim nastąpił twardy (hard), następnie ciężki (heavy) i metaliczny (metal). Był on coraz głośniejszy - jego dźwięki przekraczały dużo ponad sto decybeli. Było to niebezpieczne zarówno dla słuchu, jak i dla sfery podświadomości słuchaczy. Zadaniem perkusji było pobudzenie i spotęgowanie bodźców seksualnych. Punk rock miał zachęcać do prostytucji, a acid rock dodawał narkotyki (LSD). Efekt perwersji potęgowało operowanie światłem i ciemnością. (?)
Pierwszym zespołem, który otwarcie propagował kult szatana, był zespół The Beatles.
Te pierwsze przesłania podprogowe zawierają:
* perwersje seksualne pod wszelkimi postaciami;
* wezwanie do buntu przeciwko zastanemu porządkowi;
* nakłanianie do samobójstwa;
* wzywanie do gwałtów i zbrodni;
* oddanie się szatanowi.
Teksty piosenek mówią zawsze o buncie "przeciwko rodzicom, społeczeństwu, wszystkiemu co istnieje; uwolnienie wszelkich instynktów seksualnych; wezwanie do anarchii, tak by mogło zatriumfować uniwersalne królestwo szatana".
"Muzyka rockowa oddziałuje zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne słuchaczy. Podejrzewa się ją o wywoływanie takich chorób, jak: zaburzenia równowagi, zaburzenia działania hormonów płciowych i nadnercza, zmiany poziomu insuliny we krwi i schorzenia naczyniowe. Częstymi konsekwencjami, jeżeli chodzi o zdrowie psychiczne, mogą być: reakcje emotywne, prowadzące od frustracji do niekontrolowanej przemocy; ograniczenie funkcji kontrolnych rozumu i woli, uleganie popędom podświadomości; nadmierne pobudzenie sensoryczne wywołujące euforię, podatność na sugestie, histerię i halucynacje; zaburzenia pamięci i koordynacji ruchowej; stany hipnotyczne i kataleptyczne; stany depresyjne prowadzące do nerwicy; skłonności samobójcze; samookaleczenia, zadawanie sobie bólu i wymierzanie kar, szczególnie podczas wielkich zgromadzeń."
Fragmenty pracy licencjackiej (obronionej) Jana P.
Chyba spalę swoje gitary...
Jest też o perkusji i Beatlesach.
"Początkowy rock, nazwano później łagodnym (soft). Po nim nastąpił twardy (hard), następnie ciężki (heavy) i metaliczny (metal). Był on coraz głośniejszy - jego dźwięki przekraczały dużo ponad sto decybeli. Było to niebezpieczne zarówno dla słuchu, jak i dla sfery podświadomości słuchaczy. Zadaniem perkusji było pobudzenie i spotęgowanie bodźców seksualnych. Punk rock miał zachęcać do prostytucji, a acid rock dodawał narkotyki (LSD). Efekt perwersji potęgowało operowanie światłem i ciemnością. (?)
Pierwszym zespołem, który otwarcie propagował kult szatana, był zespół The Beatles.
Te pierwsze przesłania podprogowe zawierają:
* perwersje seksualne pod wszelkimi postaciami;
* wezwanie do buntu przeciwko zastanemu porządkowi;
* nakłanianie do samobójstwa;
* wzywanie do gwałtów i zbrodni;
* oddanie się szatanowi.
Teksty piosenek mówią zawsze o buncie "przeciwko rodzicom, społeczeństwu, wszystkiemu co istnieje; uwolnienie wszelkich instynktów seksualnych; wezwanie do anarchii, tak by mogło zatriumfować uniwersalne królestwo szatana".
"Muzyka rockowa oddziałuje zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne słuchaczy. Podejrzewa się ją o wywoływanie takich chorób, jak: zaburzenia równowagi, zaburzenia działania hormonów płciowych i nadnercza, zmiany poziomu insuliny we krwi i schorzenia naczyniowe. Częstymi konsekwencjami, jeżeli chodzi o zdrowie psychiczne, mogą być: reakcje emotywne, prowadzące od frustracji do niekontrolowanej przemocy; ograniczenie funkcji kontrolnych rozumu i woli, uleganie popędom podświadomości; nadmierne pobudzenie sensoryczne wywołujące euforię, podatność na sugestie, histerię i halucynacje; zaburzenia pamięci i koordynacji ruchowej; stany hipnotyczne i kataleptyczne; stany depresyjne prowadzące do nerwicy; skłonności samobójcze; samookaleczenia, zadawanie sobie bólu i wymierzanie kar, szczególnie podczas wielkich zgromadzeń."
Fragmenty pracy licencjackiej (obronionej) Jana P.
Chyba spalę swoje gitary...