Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
jarekz
Posty: 245
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: jarekz » poniedziałek 18 maja 2009, 12:26

...Nietypowe to mogą już chyba być tylko połączenia w modularach
O, właśnie! W połączeniach siła!
Amator, który buduje syntezator dla przyjemności, może zrealizować w nim różne funkcje, z których dla oszczędności rezygnuje konstruktor urządzenia przeznaczonego na sprzedaż w dużej ilości egzemplarzy. Amatorski syntezator może mieć bardzo prosty tor syntezy, ale jego siła może (powinna!) tkwić w interfejsie użytkownika, możliwościach modulacji, nietypowych połączeniach między blokami itp. Bo amator nie myśli, jak tu wywalić jeszcze jeden przełącznik, co pozwoli dla serii zaoszczędzić 1000 euro...
Dla mnie idealnym przykładem takiego syntezatora o architekturze "bez kompromisów" jest Oberheim Matrix 12.

Awatar użytkownika
adgar111
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 09 sie 2011, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: adgar111 » czwartek 26 mar 2015, 14:58

......Dawno, dawno temu było takie czasopismo "RadioeleEktronik"
W tym czasopiśmie Pan Grzegorz Wodzinowski - o ile dobrze pamiętam - prezentował łacznie ze schematami sytezatory i nie tylko własnego projektu.
Samemu udało mi się kiedyś zmontować perkusje elektroniczną na bazie tych
schematów + układ liczący i pamiętający własnego projektu.

Pozdrawiam,
Picuś...
**********************
No i ja zbudowałem syntezator Pana Wodzinowskiego. Robilem go przez jakieś 2-3 lata. Ależ to była skrzynia, był taki ciężki, że ledwo go mogłem podnieść, miał tak jakby dwa piętra. To były takie czasy, że nie mogłem kupić klawiatury do niego, więc sam wycinałem z jakiegoś tworzywa klawisze. Miał też drugą klawiaturę zamontowaną wyżej pochodzenia z akordeonu Ależ to była praca! Ostatecznie wylądował w piwnicy, gdyż z czasem można bylo kupić w sklepach w miarę tanie instrumenty klawiszowe. W schematach bylo parę błędów, ale miło to wspominam.
pozdrawiam!!!...

Dzień dobry. Mam na imię Sławek i mam 58 lat. Zawsze moim wielkim marzeniem było zbudowanie tego syntezatora. He, był taki piękny czas w moim życiu, że wszystko kręciło się wokół MGW-401-D. Kolejny raz odgrzebałem stare Re i już widzę oczami wyobraźni tą wspaniałą konstrukcję. Mam pytanie, czy może ma Pan jeszcze ten syntezator? Jestem zainteresowany całością, lub tym co po nim pozostało. Bardzo proszę o odpowiedź. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam. Sławek ...
Mój adres: adgar111@wp.pl

Awatar użytkownika
adgar111
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 09 sie 2011, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: adgar111 » czwartek 26 mar 2015, 15:01

...[...]a właściwie budowałem, bo teraz już nie mam czasu na takie rzeczy,[...]
Ja nigdy nie skonczylem. Zrobilem troche modulow, VCO, VCF, generator obwiedni itp. A ze robilem dawno, w kraju byl problem z dostaniem zwyklych wzmacniaczy operacyjnych, nigdy nic do konca nie wyszlo. Pozniej, gdy juz czesci byly dostepne, to mialem dostep do DX7 czy Juno 106 i zabawa przestala mnie interesowac. Kiedys, gdy zabawy z lutownica przy gazetkach typu "Radioelektronik" byly czyms normalnym, nie docenialem tego hobby. Dzis spogladam na to inaczej, ale znowu czasu zupelnie brak....


Dzień dobry. Mam na imię Sławek i mam 58 lat. Zawsze moim wielkim marzeniem było zbudowanie tego syntezatora. He, był taki piękny czas w moim życiu, że wszystko kręciło się wokół MGW-401-D. Kolejny raz odgrzebałem stare Re i już widzę oczami wyobraźni tą wspaniałą konstrukcję. Mam pytanie, czy może ma Pan jeszcze ten syntezator? Jestem zainteresowany całością, lub tym co po nim pozostało. Bardzo proszę o odpowiedź. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam. Sławek Mój adres: adgar111@wp.pl

Awatar użytkownika
adgar111
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 09 sie 2011, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: adgar111 » czwartek 26 mar 2015, 15:03

......Dawno, dawno temu było takie czasopismo "RadioeleEktronik"
W tym czasopiśmie Pan Grzegorz Wodzinowski - o ile dobrze pamiętam - prezentował łacznie ze schematami sytezatory i nie tylko własnego projektu.
Samemu udało mi się kiedyś zmontować perkusje elektroniczną na bazie tych
schematów + układ liczący i pamiętający własnego projektu.

Pozdrawiam,
Picuś...
**********************
No i ja zbudowałem syntezator Pana Wodzinowskiego. Robilem go przez jakieś 2-3 lata. Ależ to była skrzynia, był taki ciężki, że ledwo go mogłem podnieść, miał tak jakby dwa piętra. To były takie czasy, że nie mogłem kupić klawiatury do niego, więc sam wycinałem z jakiegoś tworzywa klawisze. Miał też drugą klawiaturę zamontowaną wyżej pochodzenia z akordeonu Ależ to była praca! Ostatecznie wylądował w piwnicy, gdyż z czasem można bylo kupić w sklepach w miarę tanie instrumenty klawiszowe. W schematach bylo parę błędów, ale miło to wspominam.
pozdrawiam!!!...

Dzień dobry. Mam na imię Sławek i mam 58 lat. Zawsze moim wielkim marzeniem było zbudowanie tego syntezatora. He, był taki piękny czas w moim życiu, że wszystko kręciło się wokół MGW-401-D. Kolejny raz odgrzebałem stare Re i już widzę oczami wyobraźni tą wspaniałą konstrukcję. Mam pytanie, czy może ma Pan jeszcze ten syntezator? Jestem zainteresowany całością, lub tym co po nim pozostało. Bardzo proszę o odpowiedź. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam. Sławek ...
Mój adres: adgar111@wp.pl

ODPOWIEDZ