Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
sax
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: sax » niedziela 05 kwie 2009, 15:16

Mam pytanie. W RE2/1987r. P. Wodzinowski opisał organy oparte na procesorze SAA1900S. Przy naciskaniu klawiszy pojawiają się trzaski, których nie eliminuje żaden pozostały układ przy grze innej niż stacatto. Proszę o pomoc jak to zlikwidować. Dziękuję.
Moje hobby to elektronika

Awatar użytkownika
grafit.
Posty: 18
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: grafit. » niedziela 05 kwie 2009, 17:30

Dioda przesterowania nie zapali sie nigdy, bo sie poprostu spaliła (if u know what I meann) ;)
Domorosły muzyk, realizator, inżynier dźwięku :)

Awatar użytkownika
jarekz
Posty: 245
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: jarekz » poniedziałek 06 kwie 2009, 08:32

(...) organy oparte na procesorze SAA1900S. Przy naciskaniu klawiszy pojawiają się trzaski(...)
Ciekawe czy masz kartę katalogową tego układu. Ja po (krótkim) szukaniu w Sieci nie znalazłem. Napotkałem za to określenie "układ do organów zabawkowych", co najprawdopodobniej oznacza, że SAA1900 ma tylko proste bramkowanie sygnału ("włącz/wyłącz") a zatem szansa na wyeliminowanie stuków jest praktycznie zerowa.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: KAFEL » poniedziałek 06 kwie 2009, 12:38

A ja z trochę innej strony. Czy ktoś może próbował "przepisać" schematy tych starych konstrukcji syntezatorów na platformę Reaktora lub innego podobnego programu ? To mogło by być interesujące zważywszy na zarysowane problemy technologiczne ze świata tzw. realnej elektroniki.

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: MB » poniedziałek 06 kwie 2009, 15:56

...A ja z trochę innej strony. Czy ktoś może próbował "przepisać" schematy tych starych konstrukcji syntezatorów na platformę Reaktora lub innego podobnego programu ? To mogło by być interesujące zważywszy na zarysowane problemy technologiczne ze świata tzw. realnej elektroniki.
**********************
Reaktor nie symuluje pracy analogowych podzespołów elektronicznych tylko realizuje algorytmy DSP. Przełożenie działania układu analogowego na DSP na poziomie gwarantującym oddanie wszystkich "smaczków" wymaga bardzo głębokich studiów i badania zachowania się konkretnego układu w różnych warunkach wejścia-wyjścia.

Takie studia przeprowadzono dla seryjnie produkowanych układów Mooga, Marshalla itd - ale zanim pojawiły się pierwsze emulacje w DSP przez kilkanaście lat były publikowane artykuły naukowe opisujące dokładnie mechanizmy zachodzące w tych układach. Niewątpliwą motywacją badań była sława tych urządzeń i zapotrzebowanie rynku na symulacje.

Wobec braku dostępu do gotowej konstrukcji Wodzinowskiego i powiedzmy sobie niewielkiej ich sławy w zasadzie nie ma szans na poważne zainteresowanie tematyką kogokolwiek dysponującego środkami na sfinansowanie dużego projektu badawczego.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: KAFEL » poniedziałek 06 kwie 2009, 16:53

.... nie ma szans na poważne zainteresowanie tematyką kogokolwiek dysponującego środkami na sfinansowanie dużego projektu badawczego....
**********************
Jednak to wszystko o czym napisałeś nie przeszkadza temu że bez specjalnych środków finansowych i dużych projektów badawczych powstają takie na przykład AMATORSKIE symulacje istniejących sprzętów na Reaktora tworzone przez AMATORÓW : przykład 1 , przykład 2 , przykład 3 , przykład 4 .
Zgodzę się natomiast z Tobą że tutaj faktycznie problemem może być brak działających, "ogranych" egzemplarzy syntezatorów rodem z "z Radioelektronika".

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: MB » poniedziałek 06 kwie 2009, 17:06

Nie mogę się wypowiedzieć o pozostałych, ale Juno i Solinę znam i niestety te "modele" z Reaktora nie brzmią tak jak oryginały. Wniosek: nie wystarczy wkleić ładny obrazek.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: KAFEL » poniedziałek 06 kwie 2009, 21:41

...Nie mogę się wypowiedzieć o pozostałych, ale Juno i Solinę znam i niestety te "modele" z Reaktora nie brzmią tak jak oryginały. Wniosek: nie wystarczy wkleić ładny obrazek....
**********************
Nie chcę rozpętywać dyskusji na temat wierności symulacji, których było już sporo na tym forum. Wybrałem pierwsze z brzegu dostępne być może "nie wierne" klony z listy. Osobiście dobrze znam symulację Synthi AKS i nie wiem czy brzmi dokładnie jak oryginał (bo oryginału nie używałem) natomiast to co generuje jest dla mnie bardzo smakowite. Ktoś go posklejał do kupy w Reaktorze na podstawie sprzętowego pierwowzoru i efekt jest dla mnie świetny. Niie widzę powodu, aby nie można było zmajstrować na tej samej zasadzie kopii sprzętowego syntezatora (nie koniecznie w 100% wiernej brzmienio), którego ktoś sobie kiedyś zrobił na podstawie starych czy też nowszych schematów syntezatorów. Ciekawi mnie po prostu czy ktoś podchodził od tej strony do tematu samodzielnych konstrukcji. Platforma Reaktora sama została stworzona właśnie do samodzielnego budowania i wymyślania syntezatorów, samplerów, efektów itp. (oczywiście w specyficznym środowisku DSP jak już wspomniał MB), natomiast jest też używana do mniej lub bardziej wiernego klonowania sprzętów.

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: MB » poniedziałek 06 kwie 2009, 22:36

Czym innym jest symulacja określonej architektury instrumentu elektronicznego (nawet modularnego), a czym innym jest emulacja konkretnej elektroniki wraz z jej wszystkimi charakterystycznymi cechami. Reaktor z pierwszym radzi sobie bardzo dobrze (i oferuje ogromne możliwości), a do tego drugiego kompletnie się nie nadaje, bo nie ma odpowiednich narzędzi. Do symulowania układów elektronicznych na poziomie podzespołów takich jak tranzystory i wzmacniacze operacyjne służą zupełnie innego rodzaju programy - np. Spice. Tyle, że Spice nie jest zoptymalizowany do pracy w czasie rzeczywistym, nie ma zaimplementowanej komunikacji z MIDI i nie da się na nim "grać".

Innymi słowy: w Reaktorze można zbudować model syntezatora z określoną liczbą bloków VCO czy VCF, można nawet sprawić, że te VCO będą miały pewne charakterystyczne cechy, ale nie można sprawić, że te VCO będą naśladowały działanie pętli integrator-komparator na wzmacniaczach operacyjnych uA741 i inwersyjnym przełącznikiem polaryzacji na tranzystorze BC109. To nie ten poziom abstrakcji.

A skoro doszliśmy do tego, że zatrzymujemy się na ogólnym modelu z ogólnymi VCO itd - co to ma wspólnego z syntezatorami z Radioelektronika? Przecież tamta architektura jest najzwyklejsza w świecie, jak dziesiątki innych syntezatorów.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Czy jest tu ktoś, kto buduje syntezatory?

Post autor: KAFEL » poniedziałek 06 kwie 2009, 23:21

...Czym innym jest symulacja określonej architektury instrumentu elektronicznego (nawet modularnego), a czym innym jest emulacja konkretnej elektroniki wraz z jej wszystkimi charakterystycznymi cechami. Reaktor z pierwszym radzi sobie bardzo dobrze (i oferuje ogromne możliwości), a do tego drugiego kompletnie się nie nadaje, bo nie ma odpowiednich narzędzi. Do symulowania układów elektronicznych na poziomie podzespołów takich jak tranzystory i wzmacniacze operacyjne służą zupełnie innego rodzaju programy - np. Spice. Tyle, że Spice nie jest zoptymalizowany do pracy w czasie rzeczywistym, nie ma zaimplementowanej komunikacji z MIDI i nie da się na nim "grać".

Innymi słowy: w Reaktorze można zbudować model syntezatora z określoną liczbą bloków VCO czy VCF, można nawet sprawić, że te VCO będą miały pewne charakterystyczne cechy, ale nie można sprawić, że te VCO będą naśladowały działanie pętli integrator-komparator na wzmacniaczach operacyjnych uA741 i inwersyjnym przełącznikiem polaryzacji na tranzystorze BC109. To nie ten poziom abstrakcji.

A skoro doszliśmy do tego, że zatrzymujemy się na ogólnym modelu z ogólnymi VCO itd - co to ma wspólnego z syntezatorami z Radioelektronika? Przecież tamta architektura jest najzwyklejsza w świecie, jak dziesiątki innych syntezatorów....
**********************
Wszystko się zgadza dlatego też nie pisałem o emulowaniu poszczególnych części i układów elektronicznych, ale "całych" instrumentów jak to ma miejsce w wypadku w przytoczonych przykładów.
Wniosek z tego co piszesz jest taki że te konstrukcje są zbyt standardowe, proste i mało charakterystyczne, aby tworzenie ich programowych symulacji miało jakikolwiek sens.

ODPOWIEDZ