Czy jest ktoś kto mógł by się podzielić swoimi doświadczeniami w samodzielnym doważaniu klawiatury MIDI ? Mam zamiar dokonać takiej przeróbki w Edirol PCR-800 przy pomocy małych miedzianych sztabek podklejanych na spodniej części klawiszy. Edirol jest OK natomiast brakuje mi trochę "ciężaru" pod paluchami. Tego rodzaju rozwiązanie stosowane jest z powodzeniem np. w klawiaturach Novation. Mam X-Station i chciał bym uzyskać podobny efekt w Edirolu. Na pewno będę eksperymentował, ale może ktoś już robił podobne próby modyfikacji klawiszy (?).
Samodzielne doważanie klawiatury
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
...Na pewno będę eksperymentował...
I słusznie
.
Tylko po co, skoro mym skromnym zdaniem akurat Edirol PCR-800 ma naprawdę całkiem niezłą klawiaturę w swej klasie?
Robiłem już różne cuda z klawiaturami i stąd me poniższe wnioski w temacie ich "rasowania":
- im dłuższa dźwignia klawisza od strony sprężyny, tym dla owego rasowania lepiej (co jest zrozumiałe pewnie dla każdego, kto kuma choć troszkę z elementarnej fizyki);
- zwykle jeśli klawisz tylko dociążymy, to oprócz korzyści dla paluchów wynikających ze zwiększenia jego masy mamy też niestety spory kłopot, bo musimy zapewnić mu też szybki powrót w położenie początkowe - czyli mocniejszą sprężynę (a dla wszystkich klawiszy wyjdzie z tego zwykle i spora kasa)
Generalnie najczęściej jest tak, że ze współczesnymi konstrukcjami nic lepszego (a przynajmniej rzeczywiście odczuwalnego, przy tym i "taniomądrego") nie da rady już spłodzić, bo niezmiernie rzadko się zdarza, aby można było coś fajnego wykombinować tylko przez ich dociążenie. Chyba, że pod klawiszem czuć naprawdę wyraźny opór jego sprężyny.
Wszystko to pewnie przez to, że owe sprężyny stanowią dziś wcale nie tani element konstrukcji, a przez co firmy stosują w tym asortymencie zwykle coś na (ew. prawie na) styk
[addsig]
I słusznie
.
Tylko po co, skoro mym skromnym zdaniem akurat Edirol PCR-800 ma naprawdę całkiem niezłą klawiaturę w swej klasie?
Robiłem już różne cuda z klawiaturami i stąd me poniższe wnioski w temacie ich "rasowania":
- im dłuższa dźwignia klawisza od strony sprężyny, tym dla owego rasowania lepiej (co jest zrozumiałe pewnie dla każdego, kto kuma choć troszkę z elementarnej fizyki);
- zwykle jeśli klawisz tylko dociążymy, to oprócz korzyści dla paluchów wynikających ze zwiększenia jego masy mamy też niestety spory kłopot, bo musimy zapewnić mu też szybki powrót w położenie początkowe - czyli mocniejszą sprężynę (a dla wszystkich klawiszy wyjdzie z tego zwykle i spora kasa)
Generalnie najczęściej jest tak, że ze współczesnymi konstrukcjami nic lepszego (a przynajmniej rzeczywiście odczuwalnego, przy tym i "taniomądrego") nie da rady już spłodzić, bo niezmiernie rzadko się zdarza, aby można było coś fajnego wykombinować tylko przez ich dociążenie. Chyba, że pod klawiszem czuć naprawdę wyraźny opór jego sprężyny.
Wszystko to pewnie przez to, że owe sprężyny stanowią dziś wcale nie tani element konstrukcji, a przez co firmy stosują w tym asortymencie zwykle coś na (ew. prawie na) styk
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
Podchodzę do tematu mając podobne obawy co do efektu końcowego. Edirol daje w porównaniu do innych klawiatur dosyć duży opór przy nacisku (mimo a może właśnie z powodu krótszych niż standardowe klawiszy) więc może osiągnę jakąś satysfakcjonującą mnie poprawę. Podkleję tymczasowo "sztabki" taśmą dwustronną 2 oktawy i pobawię się kilka dni.
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
przyszło mi do głowy, że można by tu zastosować elektromagnesy. Odpowiednio zaprogramowany mikrokontroler plus elektromagnes pod każdym klawiszem mógłby wspomóc właściwą reakcję dynamiczną imitując siły grawitacji i bezwładności, a równocześnie konstrukcja nie musiałaby być ciężka.
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
...przyszło mi do głowy, że można by tu zastosować elektromagnesy. Odpowiednio zaprogramowany mikrokontroler plus elektromagnes pod każdym klawiszem mógłby wspomóc właściwą reakcję dynamiczną imitując siły grawitacji i bezwładności, a równocześnie konstrukcja nie musiałaby być ciężka....
... profeska ! ... już lecę do sklepiku z el. częściami ... dzięki 
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
...Edirol daje w porównaniu do innych klawiatur dosyć duży opór przy nacisku (mimo a może właśnie z powodu krótszych niż standardowe klawiszy)...
Jest to jakiś prognostyk na przyszłość. Niemniej chodzi tu głównie, jak to z każdą dźwignią dwustronną, o stosunek ramion dźwigni, bez względu na jej wymiary.
...więc może osiągnę jakąś satysfakcjonującą mnie poprawę. Podkleję tymczasowo "sztabki" taśmą dwustronną 2 oktawy i pobawię się kilka dni....
Oj, spokojnie wystarczy tu "podrasować" 3, góra 5 klawiszy i konieczny(!) oddech na jeden dzionek - sprawdzone.
Chyba, że chcesz pomęczyć "głębiej" palcowanie, a przy okazji dłużej i siebie.
[addsig]
Jest to jakiś prognostyk na przyszłość. Niemniej chodzi tu głównie, jak to z każdą dźwignią dwustronną, o stosunek ramion dźwigni, bez względu na jej wymiary.
...więc może osiągnę jakąś satysfakcjonującą mnie poprawę. Podkleję tymczasowo "sztabki" taśmą dwustronną 2 oktawy i pobawię się kilka dni....
Oj, spokojnie wystarczy tu "podrasować" 3, góra 5 klawiszy i konieczny(!) oddech na jeden dzionek - sprawdzone
.
Chyba, że chcesz pomęczyć "głębiej" palcowanie, a przy okazji dłużej i siebie
.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
... profeska !... już lecę do sklepiku z el. częściami ... dzięki...
E tam, przy dzisiejszych możliwościach(!) to wcale niegłupi, przy tym IHMO uniwersalny pomysł.
Obiecuję, że jak tylko załapię nowych mocy przerobowych na bank się tym zainteresuję. Tym bardziej, że programistę w podobne klocki mam naprawdę zacnego
[addsig]
E tam, przy dzisiejszych możliwościach(!) to wcale niegłupi, przy tym IHMO uniwersalny pomysł.
Obiecuję, że jak tylko załapię nowych mocy przerobowych na bank się tym zainteresuję. Tym bardziej, że programistę w podobne klocki mam naprawdę zacnego
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
...przyszło mi do głowy, że można by tu zastosować elektromagnesy. Odpowiednio zaprogramowany mikrokontroler plus elektromagnes pod każdym klawiszem mógłby wspomóc właściwą reakcję dynamiczną imitując siły grawitacji i bezwładności, a równocześnie konstrukcja nie musiałaby być ciężka....
********
Parę lat temu przy tego typu dyskusji podsunąłem bardzo podobny pomysł, ktoś z bardzo dużą ilością postów powiedział że to nie wypali, z racji trudności w zapanowaniu nad elektromagnesami i ogólnie energią elektromagnetyczną (tyle przez mgłę pamiętam). Mam dziwne wrażenie że to Ty byłeś, ale mogę się mylić :)
********
Parę lat temu przy tego typu dyskusji podsunąłem bardzo podobny pomysł, ktoś z bardzo dużą ilością postów powiedział że to nie wypali, z racji trudności w zapanowaniu nad elektromagnesami i ogólnie energią elektromagnetyczną (tyle przez mgłę pamiętam). Mam dziwne wrażenie że to Ty byłeś, ale mogę się mylić :)
www.myspace.com/pchelki
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
...Parę lat temu przy tego typu dyskusji podsunąłem bardzo podobny pomysł, ktoś z bardzo dużą ilością postów powiedział że to nie wypali, z racji trudności w zapanowaniu nad elektromagnesami i ogólnie energią elektromagnetyczną (tyle przez mgłę pamiętam). Mam dziwne wrażenie że to Ty byłeś, ale mogę się mylić :)...
to równie dobrze mogłem być to i ja! Bo pewnie też bym nie dał wiary.
Cóż, ludzką rzeczą jest się mylić, nieludzką zaś nie spróbować. Tym bardziej jeśli istnieją już ku temu racjonalne przesłanki
[addsig]
to równie dobrze mogłem być to i ja! Bo pewnie też bym nie dał wiary.
Cóż, ludzką rzeczą jest się mylić, nieludzką zaś nie spróbować. Tym bardziej jeśli istnieją już ku temu racjonalne przesłanki
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Samodzielne doważanie klawiatury
Ja właśnie wiary nie dałem ... sorki. Czy ten elektromagnetyczny patent ktoś już z powodzeniem w świecie zastosował ?