Kreatywność organizacyjna. Segregacja kabli i ich oznaczanie.

[play-ff>>]

Jak w temacie... czyli jakie są wasze sposoby na zapanowanie nad chaosem panującym za waszymi rack'ami,
konsolami, krosownicami.
Nie jest to temat dla ludzi którzy wierzą w taśmę izolacyją i spinanie kabli "trytytkami". Szukam rozwiązań
kreatywnych, estetycznych, elastycznych i rewolucyjnych :)
Robiąc delikatny research trafiłem na masę genialnych pomysłów, które będę udostępniał w miarę jak będzie rozwijał
się wątek.
Ważne są dla mnie też rozwiązania do których doszliście metodą prób i błędów oraz jakich rozwiązań szczególnie nie
polecacie.
Zaczne od wspomnianej wcześniej taśmy izolacyjnej:
- Odradzam ze względu na:
    -Roztapiający się klej, w dość wysokiej temperaturze panującej za rack'iem. Częste wyjmowanie kabla sprawia, że
taśma przesuwa się brudząc (lepi się) końcówkę wtyku lub kabel w zależności od tego gdzie umieścimy izolację.
    -Cena dobrej rolki taśmy nie jest wcale taka niska, zwłaszcza mnożąc ją przez ilość dostepnych kolorów.
    -Trudność przy usuwaniu pozostałego kleju w przypadku rezygnacji lub zmiany oznaczenia.
 
Zachęcam do aktywnego uczestnictwa w temacie.
Pozdrawiam.

[miro5530]

 

Do oznaczenia kabli użyłem białego papieru samoprzylepnego do drukarek formatu A4.
Na drukarce wydrukowałem wszystkie potrzebne oznaczenia i opisy np.:

 

Monitor L

 

Monitor R              itd.

 

Ważne aby był odpowiedni odstęp między wierszami.
Tak przygotowany wydruk należy pociąć na paski, u mnie szerokości 8 mm i długości większej
jak obwód wtyku na który ma być naklejony.
Takie same naklejki lecz nieco mniejsze mam na mikserze do oznaczenia kanałów.
Również klawisz na panelu czołowym został uzupełniony o takie naklejki (producent zapomniał).
Problem kleju z taśmy przestał istnieć.

 

Do spięcia lub przytwierdzenia kabli tych na stałe używam pasków zaciskowych
takich jak w instalacjach elektrycznych .
Resztę spinam paskami na rzepy.

 

Takie rozwiązanie jest proste, skuteczne, tanie i u mnie się sprawdza.
Papier samoprzylepny A4 nie więcej jak 2 zł szt.
Paski zaciskowe 100 szt ok 2zł.
Rzepy ok 3zł za 6 szt (2 cm szer 18cm dł).
Koszt zakupu drukarki i komputera pomijam, a podane ceny bardzo orientacyjne.

[fallworm]

U mnie w zasadzie krosownice rozwiązały temat. Wszystkie urządzenia mam podłączone do
opisanych krosownic (krosownice są opisane na listwie rozmiaru 2u - zeby czytelność
była absurdalnie duża). Nie grzebie nikt za rackami ale dla systematyki użyłem
oznaczeń typu - kanał 1-wejście - kolor czerwony, kanał 1-wyjscie - kolor niebieski,
kanał 2-wejście - zółty, kanał 2-wyjście - kolor zielony.

Jak w razie czego odwracam racki od razu widzę z jakiego urządzenia wychodzą jakie
wiązki.

W przypadku kanałów których nie da się zakwalifikować w te 4 oznaczenia np SPL MS
Master ma wyjścia i wejścia na Mid i Side, Looptrotter Monster ma jeszcze kanały Side
Chain itd używam koloru szarego.

Ale to i tak jak bym chciał przełączyć coś i już odwrócić tego racka to odrazu widzę
jaki kabel gdzie prowadzi bo mam krosownice w każdym racku na samym dole To tylko w
sumie łącznie ze 120 kabli.

Kable - zasilające, też proste. Każdy rack ma swój stabilizator napięcia Furmana więc
od niego są ciągnięte przewody.

Problemem są wyjścia wejścia do preampów. Krosownice które dają możliwość podpięcia
mikrofonu, przewodzenie phantoma itd są bardzo drogie. więc z każdego preampa wystają
po prostu kable które mają opisane końcówki - papier drukarka i koszulka termokurczliwa
przeźroczysta.

Nie polecam opasek kablowych do wiązek - można uszkodzić kable przy przecinaniu.
Polecam rzep dwustronny.

Odnośnie porządku dodam jeszcze, że sprzęt w rackach mam podzielony tematycznie - np
sekcja preampy i pogłosy, sekcja dynamika i mastering itd do każdego racka tudzież
krosownicy są dorzucone 2 we/ 2 wy kanały z interfejsu, krosownice są połączone między
sobą.

Niestety nie mogę pozwolić sobie na wyprowadzenie krosownic na biurko bo zajęło by mi
to za dużo miejsca - ale z drugiej strony żeby obsługiwać procesor i tak muszę iść do
racka i tak więc jedna droga.