Forum Magazynu Estrada i Studio

jeszcze raz:


No tak, ale jaka jest różnica pomiędzy wyzwlaniem sampli za pomocą midi (w samplerze vst), a wyzwalaniem ich ręcznie przez launchpada?

..
No tak, ale jaka jest różnica pomiędzy wyzwlaniem sampli za pomocą midi (w samplerze vst), a wyzwalaniem ich ręcznie przez launchpada?...

Teoretycznie żadna. Praktyczcznie - wielka. Inaczej zagrasz na na padach inaczej na klawiaturze fortepianowej. Sterownik to tylko kwestia umowna.

Jw. Drobna różnica to Ableton Live. Własciwie skonfigurowany program odtwarza i wyzwala klipy/sample/komórki do tempa. Sam pilnuje podziałów, nawet tych najkrótszych. I można dodatkowo wcześniej dopasować loopy i sample do tempa.

A z samplera VST idzie tak, jak jest zapisane w MIDI lub z ręki. Więc z klawiatury na żywo nie wygrasz tego samego co z Launchpada, chyba, żę jesteś geniuszem rytmu. Ew można zostać mistrzem programowania posiłkując się kwantyzacją.

Z klawiatury MIDI można opędzić coś takiego. Pady w Launchpad nie reagują na siłę nacisku, musiałbyś podobnie skonfigurować sampler vst. Nie ogarnąłbyś jednej rzeczy - W tym wideo widać, że na początku odpala klipy z session view, a potem przełącza się na Launchpadzie na user mode i steruje drum rackiem (czyli czymś co robi za sampler). Z klawiatury byłoby ciężko to pociągnąć, chociaż pewnie dałoby się to jakoś obejść. No i w ogóle pytanie czy masz Abletona - bo nie wiem czy wszystkie DAW są tak sprytne, że kwantyzują w locie

Ok, dzięki za odpowiedzi. Wydaje mi się, że piszecie o sytuacji live, jak natomiast sytuacja wygląda w procesie produkcji? Ukonkretnię poprzednie pytanie:

"Jaka jest różnica w procesie produkcji pomiędzy wyzwlaniem sampli za pomocą rozpisanego midi (w samplerze vst), a wyzwalaniem ich ręcznie przez launchpada?"