naturalnie brzmiące talerze

Kruczki i sztuczki. Podziel się swoją wiedzą tajemną.
interpol23
Posty: 3
Rejestracja: środa 05 lis 2008, 00:00

naturalnie brzmiące talerze

Post autor: interpol23 » środa 05 lis 2008, 09:53

Witam,

jestem nowy na forum w miare przeszukałem tematy i posty które się tu znajdują ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania które mnie nurtują jeśli coś przegapiłem to przepraszam i proszę o wyrozumiałość.
Mam pytanie związane z brzmieniem naturalnie brzmiących talerzy najbardziej chodzi mi o hihat.....jak programujecie - robicie hihat? programami typu bfd, addictive drums itd czy może z pojedyńczych próbek wav? jeśli tak to czego używacie do zwiększenia ilości próbek - filtry czy może pitchshifter? z mojego doświadczenia wynika, że hihat najlepiej brzmi jeśli jest nagrany w studio wtedy dostosowuje go do tempa i podkładam próbki werbla stopy itd. Z racji tego, że mam ograniczoną ilość motywów hihatu ride itp ze studia chciałbym pokombinować z próbkami, problem tkwi w tym, że nie zadowalają mnie efekty mojej pracy z pojedyńczymi samplami ciągle słysze nienaturalność...może podzielicie się swoimi metodami pracy z talerzami.

z góry dziękuje i pozdrawiam
www.pl.myspace.com/oceanofnoise1

Awatar użytkownika
mytnik
Posty: 1308
Rejestracja: czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: mytnik » środa 05 lis 2008, 10:51

Tu poczytaj

Nie wiem o co ci chodzi - tak na marginesie - jaki pitch, jakie filtry?
Jak poczytasz i poćwiczysz to zadaj konkretne pytanie

pozdr
drummer

interpol23
Posty: 3
Rejestracja: środa 05 lis 2008, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: interpol23 » środa 05 lis 2008, 11:34

...Tu poczytaj

Nie wiem o co ci chodzi - tak na marginesie - jaki pitch, jakie filtry?
Jak poczytasz i poćwiczysz to zadaj konkretne pytanie

pozdr...
**********************

znam tą stronkę...co do pitch-a miałem i filtrów mam na myśli przez to możliwość zwiększenia ilości próbek hihatu....większość zestawów sampli zawiera różne velocity ale programując hihat przykładowo 16 taktów rytmu używa się uderzeń przypuścmy ze średnim velocity i wtedy te bardzo mocne lub ciche próbki odpadają i zamiast 30 pozostaje 5 chyba, że by pościszać te głośne uderzenia i zwiększyć głośność cichych. Chodziło mi też konkretnie o sposób w jaki robią to użytkownicy forum...

ps.może zabrzmi to pretensjonalnie ale nie jestem laikiem w temacie ktoś może powiedzieć, że skoro tak to co tutaj robie....po prostu chciałbym wiedzieć jak radzicie sobie z tym problemem. móje kolega ze studia twierdzi, że nie da się zrobić dobrych talerzy z próbek a ja upieram się przy tym, że jednak tak choć zajmuje to więcej pracy i dlatego zastanawiam się ostatnio nad tym czy nie lepiej zebrać kasę i nagrać w studiu loopy talerzy w różnych tempach by je potem wykorzystywać w kawałkach. I ostatnie pytanie czy nie znacie jakichś gotowych loopów tylko talerzy najlepiej wielowarstwowych - studyjnych

pozdr.
www.pl.myspace.com/oceanofnoise1

Pietro
Posty: 771
Rejestracja: sobota 27 maja 2006, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: Pietro » środa 05 lis 2008, 12:35

Z pojedynczych próbek nic nie wykrzesasz. Loopy to też słabe rozwiązanie. Potrzebujesz porządnej biblioteki, która ma kilka wariantów na wiele warst velocity. (czyli choćby 4x16)

Powinieneś też nauczyć się programować velocity, i nie mam na myśli wybór jednego poziomu na 16 taktów, bo to zupełnie bez sensu. Zupełnie niemuzycznie. Prawdziwy muzyk Ci tak nie gra.

- Piotr

interpol23
Posty: 3
Rejestracja: środa 05 lis 2008, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: interpol23 » środa 05 lis 2008, 13:13

...Z pojedynczych próbek nic nie wykrzesasz. Loopy to też słabe rozwiązanie. Potrzebujesz porządnej biblioteki, która ma kilka wariantów na wiele warst velocity. (czyli choćby 4x16)

Powinieneś też nauczyć się programować velocity, i nie mam na myśli wybór jednego poziomu na 16 taktów, bo to zupełnie bez sensu. Zupełnie niemuzycznie. Prawdziwy muzyk Ci tak nie gra.

- Piotr...
**********************


chyba nie do końca dobrze napisałem....wiem, że perkusista grając jakiś rytm nie uderza hihatu z takim samym velocity...wiadomo, że istnieje coś takiego jak akcent ...przypuśćmy na stope i werbel ale to już zależy od umiejetności technicznych i kreatywności muzyka....dobry muzyk grając nawet prostacki rytm potrafi dużo z niego wykrzesać grając go z odpowiednim feelingiem. Co do loopów...kiedy nagrywaliśmy z kapelą kawałki to nagraliśmy oddzielnie talerze a potem podłożyliśmy pod nie bębny, mam te nagrane talerze i wykrzystuje je do swoich innych kawałków odpowiednio ciąć je do tempa które wymyśliłem choć z tym też jest ciężko bo jeśli rytm do talerzy był spokojny to nie moge użyć ich do czegoś bardziej agresywnego bo nie będzie brzmiało to naturalnie.
Wracając do próbek sęk jest w tym, że słuchając żywego hihatu przypuśćmy przez 3 takty ma się wrażenie, że każde uderzenie (gwoli ścisłości z odpowiednim akcentowaniem) brzmi bardzo podobnie a w rzeczywistości są to kolejne inne uderzenia. Robiąc hihat najlepiej było by mieć jak najwięcej próbek inaczej-podobnie brzmiących żeby brzmiało to naturalnie...nie sprawiało wrażenia, że coś się powtarza.

heh...być może do końca nie potrafie przekazać dobrze mojego problemu:/
www.pl.myspace.com/oceanofnoise1

Awatar użytkownika
mytnik
Posty: 1308
Rejestracja: czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: mytnik » środa 05 lis 2008, 13:35

ty programujesz na klawiaturze czy jesteś bębniarzem?

Ja nie mam takich problemów, bo wgrywam swoje nutki przez pady, więc velo mam takie jakie ma być i zazwyczaj nic nie poprawiam. Podstawiane próbki brzmią dla mnie zadowalająco (nigdy nie zabrzmią idealnie i z tym się należy liczyć).
Używam głównie darmowego g&s, demo bfd i addictive drums, a z komercyjnych mam sample ze strony którą podałem wyżej i tu HH jest na 2 łapy. Zaprogramuj osobno lewą i prawą rękę to usłyszysz różnicę.
Nie ma sensu ściszać sampli bo robi to za ciebie automatycznie sampler.
Nie ściszaj najgłośniejszych warstw i najcichszych. To co że nie używasz ich w kawałku? One mają być do momentu kiedy wirtualny bębniarz zechce sobie połoić albo posmyrać i wtedy one będą brzmieć naturalnie.

pozdr
drummer

Pietro
Posty: 771
Rejestracja: sobota 27 maja 2006, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: Pietro » środa 05 lis 2008, 13:38

To o czym mówisz w bibliotekach bębnowych (i właściwie, w bibliotekach różnego rodzaju - gitarowych, orkiestrowych itp) jest już dawno standardem i nazywa się round robin, albo variations. Ilość wariantów uderzeń na ten sam poziom velocity.

Kontakt ma też możliwość losowej zmiany wysokości sampla (pitch), opcja ta znajduje się w skrypcie Humanizer. Efekt raczej słaby, nie zastąpisz w ten sposób dobrze nagranej i zaprogramowanej biblioteki.

(chyba, że dobrze nagranym żywym wykonawcą)

- Piotr

Awatar użytkownika
AllShotgun
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek 12 lut 2007, 00:00

Re: naturalnie brzmiące talerze

Post autor: AllShotgun » środa 05 lis 2008, 17:36

addictive Drums
Cześc jestem gitarzystą już 13 lat i studentem dzienikarstwa. Bardzo lubie home-recording, mam E-mu 0404...

ODPOWIEDZ