Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Kruczki i sztuczki. Podziel się swoją wiedzą tajemną.
Awatar użytkownika
bean
Posty: 181
Rejestracja: czwartek 22 maja 2008, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: bean » niedziela 30 lis 2008, 14:46

Maleńczuk
[addsig]
[b]zapraszam na [url]www.streemo.pl/MadBoy[/url] - check it NOW!
[/b]

Lighter
Posty: 49
Rejestracja: środa 06 wrz 2006, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: Lighter » niedziela 30 lis 2008, 16:40

Ja tez wole zasiasc najpierw do klawiszy i ustalic poza linia, jakies podstawy harmoniczne. Trzeba miec jakis kregoslup, do ktorego zawsze mozna wrocic w przypadku zagubienia sie w koncepcji.

Ad powyzszych postow, kiedys powiedzialem do siebie: jest szalenie istotne wiedziec, kiedy zrobic przerwe na papierosa!

Ciekawe, ze jednak najwieksi kompozytorzy, pisali z glowy prosto na papier nutowy. I nie bylo to przeciez wymyslanie prostego rytmu perkusji, przepuszczenia go przez efekt i mamy wspolczesna scene alternatywna. Nie. Mistrzowie, ogarniali cala orkiestre!

Niebezpieczne bywa pisanie z klawiatury, bo pamiec manualna reki, robi swoje i latwo o schematycznosc wlasnej tworzczosci.


Awatar użytkownika
synt
Posty: 110
Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: synt » niedziela 30 lis 2008, 18:49

Bardzo dobry, ciekawy post!
U mnie wygląda to tak:
Inspiryje mnie brzmienie, improwizacja na sprzetowych instrumentach.
Jestem otoczony statywami ze sprzetem, gra na tych instrumentach dziala na mnie "twórczo".
Programowanie nowej barwy tez bywa poczatkiem kompozycji z której wynika aranzacja. Zaslyszany motyw czy to z muzyki klasycznej, czy elktronicznej bywa poczatkowym pomysłem na utwór. Siadam do sprzetowych gratów i improwizuje przeplatając jakis znany motyw. Najczęściej w etapie koncowym kompozycji całkowicie rezygnuje z motywu, który był pierwotnym pomyslem.
Niestey nie potrafię nic "stworzyć" z jedną klawiaturą i z komputerem.
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

amidawagner
Posty: 1
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: amidawagner » niedziela 30 lis 2008, 20:50

...Pytanie może proste ale tak na prawdę trudne.
Podzielcie się swoimi sposobami rozpoczynania pracy nad utworem.
Wiem, że wielu muzyków ma różne metody, każda z nich jest warta opisania.
Dzięki....
**********************
24h na dobę szukam melodii wewnątrz umysłu, gdy coś powstanie z Bożej łaski to od razu to zaopisuję na mp3 którą zawsze mam przy sobie, póxniej cały dzień mruczę i wyobrazam sobie resztę, powoli w głowie rysują mi się zagrywki, jakiś fragment perkusji, staram się wyobrazić styl w jakim można to zrealizować i jakich środków uzyć by podkreslić emocję jaką niesie materiał mruczanki...później zjawiam się na próbie i pokazuję to chłopakom-dziękuję tu całemu zespołowi ponieważ robią bez gadania co proponuję a jak mi się nie podoba to to wyrzucam czyli używam ich jako roboty...gdzy mam jeden fragment dokładam do niego drugi korespondujący lub będący w opozycji sekwens który może być refrenem lub zwrotką zaleznie od nosności pierwotnego kawałka ale jak to przejdzie tesy i podobieram wstępnie dźwięki to biorę to do domu i słucham i dalej obrabiam w głowie, szukam niedociagnięć, zbliżam bęben do basu, poprawiam riffy by były bardziej lakoniczne, mocne i mięsiste, szukam dziecka dialogu dwóch riffów i to są mosty między nimi przejścia...szukam w tych fragmentach części które można zapętlić albo wrzucić do innych tonacji i rozwijam tkasninę muzyczną....znowu się pojawiam na próbie z kartką i całym planem zmian-próba jest juz zaprojektowana i nie ma czasu na hasanie, po paru zbliżeniach gdy to wszystko brzmi poprawnie
robię nagranie i znowu w koło macieju, jednocześnie pracuję na czterema fragmentami więc trwa dość długo ale na końcu po ok dwóch miesiącach zbiegają się one wszystkie i są dopracowane w każdym detalu...
naczelna dyrektywa to słuchaćtego co się robi i wciąż wyrzucać, wyrzucać, wyrzucać, nie orzywiązywać się do efektów pracy, to co brzmi naprawdę dobrze zabrzmi niezaleznie od pomyłek i od hałasu, broni się prawdą muzyczną która jest olśniew2ająca nawet w wykonaniu laika a to co jest złe gra się w kółko i człowiek jest stale niezadowolony-to trzeba do kosza zostaw tylko prawdę, gdy grasz słuchaj kolegów w każdym momencie mogą zagrać coś ciekawego!!! zatrzymaj próbę i odtwórz to a najlepiej nagrywać wszystko i cofać się do udabego momentu po próbie możesz takie nagranie wymazać, mógłbym bardzo długo pisać ale nie zamknę i tak wielu lat pracy w jednej odpowiedzi....
muzyk, kompozytor, aranżer-nieznany i niech tak pozostanie

Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: ceres1x » niedziela 30 lis 2008, 23:49

Tak poważnie to ja mam dobrą wenę twórczą następnego dnia po ostrym chlaniu (np.jakis bolsik+redbulle, coś jak Witkacy po absyncie - praktykuje rzadko ale zdarza się... ).Następnego dnia czuję jakąs dziwną jasność umysłu, programuje nowe barwy i układam jakiś motyw przewodni, zapisuje na HD jak mam następny pomysł, to jadę linie basową, perke itp.,itd.

eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: smiechu » poniedziałek 01 gru 2008, 13:31

Skoro juz do takich spostrzezen dochodzimy... to zauwazylem ze na wielu bardzo inspirujaco działa postrawienie pożadnego klocka...

Pietro
Posty: 771
Rejestracja: sobota 27 maja 2006, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: Pietro » poniedziałek 01 gru 2008, 13:34

U mnie sprawa jest często uzależniona od filmu, historii lub ilustracji, co samo w sobie jest bardzo inspirujące. (i zazwyczaj decydujące)

Niezależnie od tego czy komponuję do filmu, gry, reklamy, czy po prostu dla siebie, zaczynam od ogólnej idei, koncepcji - rodzaju instrumentów, których będę używać czy łączyć (elektronicznie, symfonicznie, fortepianowo, bandowo, czy ma być instrument solowy, czy nie itd), faktury instrumentacyjnej (gęsto, ruchliwie, płynnie, itd.), ogólnego klimatu harmonicznego (fantasy, sci-fi, komercha, słodko, pojechane itd). Potem ładuję instrumenty, i pstryk - jestem włączony.

Z chwilą kiedy siadam i ładuję instrumenty bardzo szybko się wkręcam i pomysłów nie brak ;). Zaczynam od jakiegokolwiek elementu, który pasuje mi do tak obmyślonej koncepcji i dalej leci. Jeśli nie skończę jednego dnia, często zostawiam sobie na następny dzień kilka sekund do "dokończenia" - jakiś fragment, który wiem, jak będzie wyglądał - po to, żeby następnego dnia też szybko się rozpędzić.

- Piotr

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: Soundscape » poniedziałek 01 gru 2008, 13:43

U mnie zaczyna się od brzdąkania jakimś synthem. Granie na ulubionych presetach, ćwiczenie palców. Dzień jak codzień. Często właśnie w ten sposób trafiam na inspirujące brzmienie, melodię, po czym rejestruję melodię, wywalam preset, kręcę coś swojego lub modyfikuję, dodaję perkę, "Beat", i wszystko idzie już dalej jak z górki. Oczywiście nie raz zatrzymuję się w pewnym miejscu, a wtedy przestaję. Nic na siłę.

Ostatnio zaś zacząłem kompozycję od elementów perkusyjnych i rytmicznych.

Co do pomysłów we śnie...Nie raz śniły mi się rewelacyjne melodie tworzone przeze mnie, ale wstawać się nie chcę...I często po przebudzeniu tego nie pamiętam...Cóż. Niektóre dobre pomysły bywają krótkotrwałe.

minimax
Posty: 199
Rejestracja: czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: minimax » poniedziałek 01 gru 2008, 13:43

Co człowiek to obyczaj...

Jeden z najlepszych moich kawałków kiedyś mi się przyśnił. Czasem tak się dzieje. Zrywam się wtedy i szybko nagrywam pomysł.

Parę fajnych rzeczy urodziło się też kiedy wziąłem gitarę akustyczną do pokoju dzieci i tak sobie siedzieliśmy i było wesoło :)

A parę fajnych wyszło kiedy włączyłem sobie automat perkusyjny i zacząłem coś do tego brzdąkać i nucić. Pomysł prawie zawsze pojawia się od razu.

Sposobów jest mnóstwo, wymyślenie kawałka wydaje mi się bardzo proste, gorzej z tekstem...
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Awatar użytkownika
KazZ
Posty: 70
Rejestracja: wtorek 22 kwie 2008, 00:00

Re: Jak zaczynacie pracę nad nowym utworem?

Post autor: KazZ » poniedziałek 01 gru 2008, 15:29


Co do pomysłów we śnie...Nie raz śniły mi się rewelacyjne melodie tworzone przeze mnie, ale wstawać się nie chcę...I często po przebudzeniu tego nie pamiętam...Cóż. Niektóre dobre pomysły bywają krótkotrwałe....
**********************

Mi sie kiedys przysniła melodia , było to nad ranem wiec pamietałem ją dosyc dobrze , wstałem i odrazu do roboty , po paru godzinach był kawałek , pozniej sniadanie itp :)

ODPOWIEDZ