Kurs programowania syntezatorów

[kaziorkaski]

Ciekawi mnie czy byłoby zapotrzebowanie na taki kurs.
Najlepiej byłoby, aby działo się to w środowisku komputerowym, ze względu chociażby na większą dostępność.
Mógłby obejmować na wstępie ogólne zasady działania najpopularniejszych typów syntezatorów: subaktywnych, FM i modułowych(tak dla przykładu).
W kolejnej części to już kreacja brzmienia w każdym z tych trzech rodzajów syntezatorów: kształtowanie fali, filtry,obwiednie, modulacja, efekty etc.
Ja dostrzegam taką potrzebę. Jest na rynku naprawdę bardzo dużo dobrego oprogramowania, czy to w wersji free, czy płatnego, ale i tak spora część użytkowników używa tego typu instrumentów jak playerów, działając tylko w oparciu o presety, co najwyżej kręcąc nieco filtrem.
Pytanie tylko: kto za przystępne pieniądze byłby taki kurs, czy warsztaty przeprowadzić, bo to swoją wiedzą i doświadczeniem się dzielić, nie leży w naturze naszych krajan(tak ogólnie, wiadomo są różni ludzie). Ale czy byliby zapaleńcy gotowi jakkolwiek zadośćuczynić takiemu(takim) nauczycielowi?!
Hmmm....

[DJgts]

Też bym chętnie poszedł na taki kurs Fajnie by było gdyby na miejscu były różne typy syntezatorów jak monofoniczne, FM oraz wtyczki tak żeby można było też "poczuć" sprzęt...

[kaziorkaski]

...Też bym chętnie poszedł na taki kurs Fajnie by było gdyby na miejscu były różne typy syntezatorów jak monofoniczne, FM oraz wtyczki tak żeby można było też "poczuć" sprzęt......
**********************
No tak i tu pierwszy kłopot:
Myślę, że każdy musiałby się zaopatrzyć w sprzęt będący przedmiotem szkolenia. Dlatego instrumenty VST byłyby najodpowiedniejsze.
A jeśliby ktoś zechciał zabłysnąć i zaprezentować ciekawy sprzęt, to czemu nie;)
[addsig]

[matia]

a moze spotkanie .kazdy cos przynosi.mozna porozmawiac o dzwieku,sprzecie,przetestowac nieznane urzadzenia....wramach takiego spotkania mozna by zorganizowac male warsztaty.

[Soundscape]

...a moze spotkanie .kazdy cos przynosi.mozna porozmawiac o dzwieku,sprzecie,przetestowac nieznane urzadzenia....wramach takiego spotkania mozna by zorganizowac male warsztaty. ...
**********************

Podoba mi się taki pomysł

[preceli]

...Ja dostrzegam taką potrzebę. Jest na rynku naprawdę bardzo dużo dobrego oprogramowania, czy to w wersji free, czy płatnego, ale i tak spora część użytkowników używa tego typu instrumentów jak playerów, działając tylko w oparciu o presety, co najwyżej kręcąc nieco filtrem...



Co za bzdura

Uczyć się programowania to się można na kanwie konkretnego języka programowania. A Wam chodzi głównie o sposób konstruowania brzmienia! Tyle, że w KAŻDYM instrumencie odbywa się to na innej zasadzie. Nawet jak parametry (generatorów, filtrów, obwiedni, przekierowań, ...) są/będą podobne to i tak efekt na różnych instrumentach może być krańcowo odmienny.

Tu sam już nie wiem jakim trzeba być głąbem aby tego nie zrozumieć.

Szkoła Programowania Syntezatorów - toż nawet koń by się tu qrwa uśmiał .

Chyba, że co najmniej roczna i z egzaminami nie rzadziej niż co miesiąc, z bogatym wyposażeniem w "pomoce naukowe", w tym też i kije "b", tudzież i inne środki przymusu bezpośredniego na matołów, którym to się wydaje, że im się nic nie wydaje.
[addsig]

[kaziorkaski]

(...) że im się nic nie wydaje.
...
**********************

Dzięki za wysokich lotów, dogłębną i precyzyjną analizę problemu. Ale nic nie wnoszącą do samego pomysłu.
Dobra, niech i będzie, że kwestia się sprowadza do kreowania brzmienia w syntezatorach, lecz proces ten od początku zwany był programowaniem, ale, nie o terminy się tu rzecz rozbija... Poznanie budowy zazwyczaj pomaga pojąć ogólny zarys działania, a praktyczne zajęcia prowadzone na wybranym oprogramowaniu zapewne unaocznią zagadnienie. Tak jest podczas nauki w każdym temacie.

Czyżby należało krytykować wszystkich drugoklasistów, że uczą się tabliczki mnożenia, skoro my ją już umiemy, mało tego są kalkulatory, a niekurzy robią doktorat z matematyki?

[preceli]

Kolego kaziorkaski, brawo!
Sam ten temat założyłeś, i sam go też swoim ego "położyłeś"
[addsig]

[Arab]

Trochę, źle zrozumieliście wypowiedź Precelego.

Chodzi o to, że w procesie kreowania nowego dźwięku liczy się pomysłowość twórcy i to czy umie poprowadzić swoj patch do odpowiedniego kształtu. Szkoła narzuca schematy, które nie zawsze się nam przysłużą.

Z resztą kreowania brzmienia uczmy się całe życie...

[preceli]

...Trochę, źle zrozumieliście wypowiedź Precelego...



Dzięki za dobre słowo, ale nie o to tu się owy temat rozbija.

Oczywiście można założyć szkołę, która wytłumaczy na czym polega i z czym zjeść każdą syntezę zastosowaną we współczesnych syntezatorach. Z tym, że ponieważ jest już owych syntez od cholery, to tylko o nich można już poważnie gadać przynajmniej przez tydzień!

Oczywiście aby miało to sens w wypadku szkolenia trzeba zastosować też choć podstawowe zasady i prawidła edukacji, czyli np. online : temat, zadanie, odpowiedzi, dyskusje; offline - praca domowa, jej analiza, dyskusja ....

Oczywista to wszystko wygląda tak tylko w sferze teorii, bo w praktyce nie da rady!

Ponieważ natura nie znosi próżni to spytam: czy słyszał ktoś już o takiej szkole z prawdziwego zdarzenia (nie piszę tu o bzdurnych kursach)?

Pewnie nie. Ciekawe czemu?
[addsig]