A więc tak, napisałem sobie w parę dni pod bit tekst, który przypasował mi pod kątem doboru rymów i klimatu historii, po czym postanowiłem go zarejestrować. Pierwsze podejścia niestety usunąłem, bo wydawało mi się, że zbyt wiele poprawek kosmetycznych trzeba było nanieść na samą lirykę tak, aby brzmiała dobrze pod względem wyrazistości i rytmiki. Kiedy już miałem gotowy „ostateczny” wydruk, przystąpiłem dziś z samego rana do nagrania postanawiając tym razem zostawić wszystkie podejścia - w ok.2 godziny zapełniłem 16 wariantów 1go śladu w moim Boss’ie. Nagrywałem i odsłuchiwałem robiąc drobne korekty przy kolejnych ujęciach do momentu zmęczenia, ale kiedy odpocząłem, po południu zarejestrowałem w ten sam sposób 2gi ślad, oczywiście tym samym materiałem, acz z niewielkimi różnicami. Tak właśnie uzyskałem łącznie 32 podejścia 1go tekstu, które to przed chwilą oceniłem wybierając 4 najlepsze i tu mam teraz pytanie, bo chciałbym zmontować jeden super-duper-ekstra czysty ślad – jak i czym to najłatwiej zrobić?
Vocal Comping
Re: Vocal Comping
Jak ? lata praktyki, czym ? Moze użyć daw'a i kompletu wtyczek, ale bez wiedzy nic dobrego nie zrobisz.
Myślisz że ktoś Ci tak po prostu napisze magiczny sposób na zrobienie dobrego mixu ? Krok po kroku ?
Na start proponuje książkę "Podstawy Nagłośnienia i Realizacji Dzwięku" K. Sztekmiler.
-
- Posty: 471
- Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00
Re: Vocal Comping
Re: Vocal Comping
...
Jak ? lata praktyki, czym ? Moze użyć daw'a i kompletu wtyczek, ale bez wiedzy nic dobrego nie zrobisz.
Myślisz że ktoś Ci tak po prostu napisze magiczny sposób na zrobienie dobrego mixu ? Krok po kroku ?
Na start proponuje książkę "Podstawy Nagłośnienia i Realizacji Dzwięku" K. Sztekmiler....
Naście lat tejże mam już za sobą, ale wciąż z biciem serca chłonę wszystko, co nowe. :) Tak myślę, że właśnie w ten sposób zrobię - do dyspozycji mam w miarę opanowane: Cubase LE i SX3. Pewien rekorder Rolanda, nie pamiętam dokładnie modelu - chyba VS-2400, ponoć ma dobrą wizualną edycję ścieżek, bo w moim BOSS-1200 ciąć się z tym po liczbach, to kozacka ekwilibrystyka. W Future Music są właśnie takie zajebiste tutoriale step-by-step, czego mi bardzo brakuje w EiS...
Re: Vocal Comping
...Zgraj te ścieżki do dawa, wybierz najlepszą, to co jest w niej słabe zastąp fragmentami z innych podejść i tyle. Cała zabawa zaczyna się potem. Grzebiąc w tych ścieżkach, miksując itd, pamiętaj cały czas o całości i słuchaj tego tak jakbyś słuchał czyjegoś kawałka w radio. Najważniejsze to nie zgubić klimatu, a o to jest naprawdę łatwo przy tej dłubaninie...
Toteż o to chodzi, tylko jak najłatwiej zrobić taką zlepkę np. w Cubase?Chyba na filmie o Logicu widziałem, że ma niezłe możliwości edycyjne pod tym względem, ale przesiadka na Mac'a, to dla mnie za ciężki kaliber. A może jednak lepiej użyć innego programu? Mam jeszcze Acid Music Studio 7 (jeszcze nie tak dawno chciałem odbić od softu jak najdalej się da...). Dzięki edycji chcę wydobyć esencję z tego co juz mam i podkreślić klimat, żeby było bez kitu grubo po maksie! ;)
- midishiner
- Posty: 341
- Rejestracja: czwartek 29 mar 2007, 00:00
Re: Vocal Comping
...
...Zgraj te ścieżki do dawa, wybierz najlepszą, to co jest w niej słabe zastąp fragmentami z innych podejść i tyle. Cała zabawa zaczyna się potem. Grzebiąc w tych ścieżkach, miksując itd, pamiętaj cały czas o całości i słuchaj tego tak jakbyś słuchał czyjegoś kawałka w radio. Najważniejsze to nie zgubić klimatu, a o to jest naprawdę łatwo przy tej dłubaninie...
Toteż o to chodzi, tylko jak najłatwiej zrobić taką zlepkę np. w Cubase?Chyba na filmie o Logicu widziałem, że ma niezłe możliwości edycyjne pod tym względem, ale przesiadka na Mac'a, to dla mnie za ciężki kaliber. A może jednak lepiej użyć innego programu? Mam jeszcze Acid Music Studio 7 (jeszcze nie tak dawno chciałem odbić od softu jak najdalej się da...). Dzięki edycji chcę wydobyć esencję z tego co juz mam i podkreślić klimat, żeby było bez kitu grubo po maksie! ;)...
Dziwny ten twój post kolego. Przecież to jest jasne jak d... anioła, że najlepiej dokonać edycji w DAWie. Skoro piszesz, że Cubase masz w miarę opanowany, to wiadome jest (a może nie) że znasz jeo możliwości edycyjne typu: cięcie, wklejanie, przesuwanie, crofffade i wiele innych.
jeszcze nie tak dawno chciałem odbić od softu jak najdalej się da...). Dzięki edycji chcę wydobyć esencję z tego co juz mam i podkreślić klimat, żeby było bez kitu grubo po maksie! ;)...
A coż takiego złego jest w uzywaniu softu? Jeśli chcesz osiągnąć zamierzony cel, to używasz narzędzi, które są w stanie Ci pomóc, no chyba, że nie to jest najważniejsze...
5-21.V.2009
Re: Vocal Comping
...
(jeszcze nie tak dawno chciałem odbić od softu jak najdalej się da...). Dzięki edycji chcę wydobyć esencję z tego co juz mam i podkreślić klimat, żeby było bez kitu grubo po maksie! ;)...
Żadne narzędzie inne niz współczesny DAW nie ma większych mozliwosci edycji i obróbki. Pomijając ze jest to banalnie łatwe i wygodne, bezpieczne i niczym nie ograniczone.
Swoją drogą VS roranda to rowniez soft zamknięty w mniej lub bardziej ograniczonej konfiguracji. Natomiast DAW trudno nazwać mocno ograniczonym.
Twoja praca mogłaby polegać na tym ze. Ty potniesz ujęcia wokali, wybierzesz najlepsze partie, poprostujesz wszytsko, wyczyscisz (a wszytko za pomocą opcji Cut, paste, copy, move). A miks zrobisz z kims kto wie na czym to wszytsko polega.
Re: Vocal Comping
Swoją drogą VS roranda to rowniez soft zamknięty w mniej lub bardziej ograniczonej konfiguracji. Natomiast DAW trudno nazwać mocno ograniczonym.
Twoja praca mogłaby polegać na tym ze. Ty potniesz ujęcia wokali, wybierzesz najlepsze partie, poprostujesz wszytsko, wyczyscisz (a wszytko za pomocą opcji Cut, paste, copy, move). A miks zrobisz z kims kto wie na czym to wszytsko polega.
Sorry, to był Pro Tools z tymi możliwosciami edycji, ale też właśnie gdzieś na necie spotkałem się z opinią pewnego realizatora, że chyba na jakiejś konsolecie (nie pamiętam dokładnie) można przejść ten proces 10x szybciej... Czyli zrobię po prostu tak, że najpierw wyczyszczę te 4 "najlepsze" ślady w Sound Forge (wdechy i śmieci), potem zaimportuje do Cubase na 4 ścieżki dodając nową 5-tą (VoxComp), na której to będę umieszczał cięcia najlepszych (pokolorowanych) wersów, chociaż aż w edycję pojedyńczych słów czy sylab, to raczej nie za bardzo chciałbym się wgryzać... Dawno tak nie pracowałem i nie pamiętam, ale w "Kuble" można to chyba zrobić najłatwiej zdaje się, że w Audio Parts czy jakoś, zaraz pokombinuję, yo!
http://emusician.com/special_report/art_vocal_comping/
http://www.ehow.com/how_2289489_comp-lead-vocal.html
http://www.ehow.com/how_4926287_comp-vocal-track.html
Re: Vocal Comping
Re: Vocal Comping
To zależy od jakości śladu - staram się zostawiać tylko najlepsze (starałem heheh dawno nie robiłem nic).
potem z tego składam głowny ślad o perfekcyjnej jakości - oddechy usuwam tylko te najgłośniejsze i to też nie do końca bo przesadne usuwanie tworzy nienaturalny efekt
Potem z pozostałych robie podbicia czy dodatkowe uprzestrzenniające ślady (panoramka equalizer czy dilej na to zależnie od wymaganego efektu brzmieniowego) - tak by jak najmniej sie marnowało.
Po przerwie na sen lub dwa odsłuch i sprawdzam co mozna by dodać jeszcze no i biore łba i niech dogrywa(jeśli jest mozliwość)
Staram się unikać wielu sladów na raz - na krótkich momentach jako akcent jeszcze to brzmi ale cała zwrota na powiedzmy 5 ścieżkach to porażka tym bardziej jak jest każda inna