Efekt a'la podwodny świat

[WBH-2006]

Jakich efektów i ustawień użyć, żeby uzyskać wrażenie wydobywania się dźwięków z morskich głebin? Chciałbym pobawić się tym pomysłem na wokalu i wszystkich innych ścieżkach, aby finalnie jak najbardziej przenieść słuchacza do tajemniczego, świata pod wodą... proszę o sugestie.

[ktm]

...
Jakich efektów i ustawień użyć, żeby uzyskać wrażenie wydobywania się dźwięków z morskich głebin? Chciałbym pobawić się tym pomysłem na wokalu i wszystkich innych ścieżkach, aby finalnie jak najbardziej przenieść słuchacza do tajemniczego, świata pod wodą... proszę o sugestie.... 

zero pogłosu, drastyczna bramka, mniej góry na eq i może jakiś modulacyjny - wolny phaser?

 

[irok84]

...
...
Jakich efektów i ustawień użyć, żeby uzyskać wrażenie wydobywania się dźwięków z morskich głebin? Chciałbym pobawić się tym pomysłem na wokalu i wszystkich innych ścieżkach, aby finalnie jak najbardziej przenieść słuchacza do tajemniczego, świata pod wodą... proszę o sugestie.... 

Mikrofon w jakiejś wodoszczelnej puszcze wrzucony do akwarium i możesz osiągnąć realistyczne rezultaty poprzez np. uderzanie w akwarium. Ale to dla eksperymentatorów. A jeśli takim nie jesteś to może pokombinuj z time-strechingiem. Fale w wodzie rozchodzą się wolniej i tracą więcej energii przy odbiciach, więc rozciągając odpowiednio dźwięk w czasie (+ eq i efekty modulacyjne) może coś ciekawego osiągniesz

[matiz]

Fale w wodzie rozchodzą się wolniej

?? A nie prawie piec razy szybciej?

[Data]

no i niezapominajmy że pod wodą słyszymy wszystko monofonicznie i mamy problem zarówno z ustaleniem kierunku, jak i odległości od źródła dźwięku.

[MB]

Nie jestem pewien czy zero pogłosu. Raczej właśnie jest pogłos tylko o długim czasie zaniku, maksymalnym rozproszeniu i braku wczesnych odbić. Dźwięk w wodzie rozchodzi się lepiej niż w powietrzu, przemierza bez strat duże odległości i może się wielokrotnie odbijać od wszelkich obiektów, które w tej wodzie są.

[richtig]

Autor nie chce uzyskać wiernej symulacji akustyki jaka panuje w oceanie, tylko stworzyć dla słuchacza wrażenie bycia tam. A przeciętny słuchacz nie jest głebonurkiem, i całą wiedzę i skojarzenia opiera na filmach. Obejrzyj kilka przygodowych (najlepiej amerykańskich) i skopiuj to co dzieje się tam z dźwiękiem gdy kamera wjeżdża pod wodę

[Laliszon]

Autor nie chce uzyskać wiernej symulacji akustyki jaka panuje w oceanie, tylko stworzyć dla słuchacza wrażenie bycia tam. A przeciętny słuchacz nie jest głebonurkiem, i całą wiedzę i skojarzenia opiera na filmach. Obejrzyj kilka przygodowych (najlepiej amerykańskich) i skopiuj to co dzieje się tam z dźwiękiem gdy kamera wjeżdża pod wodę

Brawo dla kolegi, przecież właśnie to sztuka iluzji a nie prawdziwe odgłosy.
W każdym filmie o kosmosie kosmos huczy alba ma inny niesamowity sound, a przecież wiemy że jest tam raczej cicho, przynajmniej dla ucha nieuzbrojonego.

[WBH-2006]

Wlasnie bede kombinowal jutro jak uzyskac ten taki przymulony, bulgoczaco-szumiacy sound. W glowie mam koncept, zeby akustyka w ktoryms fragmencie przyblizyc sie tez do dzwiekow z pokladu okretu (takie piwniczno-metaliczne cos). Nie uzywalem jeszcze bramki, ale sprobuje, czyli ze mialaby wysoko scinac, hmmm i ten phaser do falowania tez poprobuje... Z mikrofonem pod woda ciekawa opcja, ale dla mnie to na teraz za duzo motania, moze kiedys tam... Pokombinuje z tym stretchem, ale to raczej poglos (moze tez jakos pitchowany) bym chyba wolal rozciagnac niz samo zrodlo... Obraz raczej chcialem zrobic szeroko zwlaszca w tyle, ale jeszcze nie rozplanowalem gdzie dokladnie wokal i reszta, to sie okaze. Ten reverb to rozumiem, ze dlugo ma wybrzmiewac i bez predelaya... poszukam w ustawieniach presetu "underwater" i chyba damping jakos zeby gore sciac trzeba bedzie tez ruszyc. Zripowalem juz sample z filmow "Cisnienie", "Potwor Z Czarnej Laguny" i "Ocean Strachu", takze mam juz jakas baze wyjsciowa. Z SFX'ow wezme do podkolorowania szum fal i bulgotanie wody, a kminilem jeszcze zeby moze nagrac skapujaca krople i wymiksowac wszystko... narazie dzieki! :)

[synEnglerta]

woda ma inna gestosc niz powietrze , wiec poszczegolne pasma poruszaja sie z zupelnie inna predkoscia niz w powietrzu... woda (generalnie ciecz) to najbardziej wszechobecny i namacalny (wzrokowo,dotykowo) przyklad falowania, idealna analogia do terorii filtracji dzwieku, i wrecz doskonalosc dzialania filtra okresla sie mianem "plynny" ...temat rzeka... 

najprosciej - sproboj ustawic LP filter tak, zeby sie "plynnie" otwieral i zamykal na umowionej czestotliwosci lub transjencie, potem dla pogłębienia efektu zrob wysylke filtrowanego sygnalu do reverbu lub delaya (lub obu naraz) na który naloz podobny filtr z jakims LFO streujacym zakresem dzialania filtra.... potem calosc mozesz wyslac do nastepnego toru i pofiltrowac, tak mozna w nieskonczonosc... woda z jednej strony zachowuje sie nieprzewidywanie a z drugiej potrafimy rozpoznac jej wlasciwosci akustyczne ze wzgledu na jej wszechobecnosc w naszym zyciu codzienym (oczywiscie można to wszystko zmierzyc i obliczyc laboratoryjnie)...i tu wlasnie jest miejsce dla Twojego talentu , zeby ustawic tak filtry aby "pływały", zeby ustawic powtorzenia delaya, rezonans reverbu, plynoosc ruchu filtra tak aby osiagnac efekt porzadanego srodowiska akustycznego, bo same narzedzia sa dosyc proste.

mozesz w ogole zaczac od tego zeby ustawic reverb na 100% wet, bawiac sie czasami ataku,wybrzmienia poszczegolnych czestotliwosci,rozposzenia itd osiagnac mniej wiecej zblizony efekt porzadanej przestrzeni i wtedy zaczac zabawe z filtrami strowanymi LFO , lub gate w trybie SC (o ile to osiagalne) - zeby osiaglac efekt falowania-ruchu wody

Generalnie pytanie torche tak jakby ktoś spytal na forum jak namalować obraz - odpowiedz zawsze zabrzmi w stylu, kup plutno,farby, pedzle i maluj ...jesli nie jestes na to gotowy - po prostu uzyj gotowca z banku filtrow