Sposób na szum bez utraty jakości

Kruczki i sztuczki. Podziel się swoją wiedzą tajemną.
Awatar użytkownika
sangtraceur
Posty: 10
Rejestracja: niedziela 14 mar 2010, 00:00

Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: sangtraceur » czwartek 01 kwie 2010, 15:35

Witam. chciał bym przedstawić mój mały "trick", nie wiem czy jest znany czy tez nie, sam do tego doszedłem. Więc prezentuję może komuś się akurat przyda, szczególnie w amatorskim domowym studio.

Nie raz nagrywając w domu gitarę przez piec na zwykłej karcie muzycznej zauważamy jedną niefajną rzecz.. szumi... szumi i to na ogól z określoną częstotliwością, jest to wynik niewielkich nieścisłości w doborze elementów elektronicznych w piecu lub po prostu sprzętu słabej jakości. Chcemy się pozbyć szumu wiec?hmm podstawowa będzie dla nas minimalna ilość wiedzy z fizyki. jak wiemy każdy dźwięk jest sygnałem elektromagnetycznym drgającym z określoną częstotliwością f, przy czym f=1/T, gdzie T to czas między kolejnymi drganiami. No super i co z tego? No a to że znając częstotliwość szumu możemy obliczyć sobie czas miedzy drganiami. Gdy już wiemy jakie są odstępy czasowe naszych drgań, możemy zdublować ścieżki, ustawić pan jedna na prawa druga na lewą stronę, i przesunięcie w fazie ustawić na.. tak własnie na nasz czas który wyliczyliśmy.. możemy ustawić też jego wielokrotność, wszystko zależy od tego jai efekt chcemy uzyskać. teraz każdy przynajmniej trochę oblatany w temacie człek wie ze nasza gitara po przesunięciu w fazie będzie "rozdwojona" uzyskamy efekt taki jak by grały 2 gitary każda z jednej słuchawki.. natomiast co z szumem... a no tak.. szum zostaje na środku. No ale co nam to daje? daje nam tyle ze możemy zagłuszyć czymś nasz szum.. talerzami, ciągłą stopą, hihatem... czymkolwiek. Przy czym nie zagłuszymy samych giatry bo będę one wybrzmiewać w innej swerze. Do tego minimalna na prawde ilośc reduktora szumu i sprawa załatwiona. Jeśli natomiast ktoś nie ma jeszcze dość zabawy z wzorami fizycznymi to polecam stosowanie kolejnej zalety interferencji. Mianowicie jeżeli mamy możliwość to wyciągnijmy nasz szum z gitary, czyli np w miejscu gdzie nie graliśmy pobierzmy próbkę. Teraz odwróćmy (np używając jakiegoś vst) częstotliwości naszego szumu i nałóżmy go monofonicznie jako kolejna ścieżka na naszą gitarę, następnie ustawmy przesunięcie w fazie ta aby szum pokrywał się z naszym szumem ze ścieżki gitar.. powstaje interferencja destruktywna w skutek czego częstotliwości się znoszą i szum znika.. Dodam może, że tak działają reduktory szumu zarówno vst jak i sprzętowe, a my go wykonamy w trochę bardziej ręczny sposób, dający nam większa kontrolę nad materiałem. Pozdrawiam i proszę o komentarze mojej metody.

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: MB » czwartek 01 kwie 2010, 16:00

szumi... szumi i to na ogól z określoną częstotliwością
****************************
przykro mi, ale to nonsens. Szum ze swojej natury jest chaotyczny, losowy i niepowtarzalny- nie ma więc żadnej częstotliwości. Jeśli obserwujesz zakłócenie o konkretnej częstotliwości, to to nie jest żaden szum. Może to na przykład przydźwięk sieci.


jest to wynik niewielkich nieścisłości w doborze elementów elektronicznych w piecu lub po prostu sprzętu słabej jakości
***************************
Jeśli jest to przydźwięk sieciowy (50Hz lub 100Hz) to nie jest to efekt żadnych nieścisłości tylko błędnego połączenia systemu, czyli błędnej obsługi. Przydźwięk indukuje się w systemie z powodu pętli mas, o której było już chyba kilkadziesiąt razy na tym forum. Zamiast walczyć z nim psując nagranie należy wyeliminować jego źródło, czyli zadbać o właściwe okablowanie sygnałowe i zasilające.


[...] No a to że znając częstotliwość szumu możemy obliczyć sobie czas miedzy drganiami.
****************************
Podkreślam z naciskiem, że szum nie ma częstotliwości

Awatar użytkownika
sangtraceur
Posty: 10
Rejestracja: niedziela 14 mar 2010, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: sangtraceur » czwartek 01 kwie 2010, 16:27

Masz rację, czy jeżeli zamiast słowa szum użył bym "zakłócenia", uznał byś to trafniejsze sformułowanie?
Nie chcę już tutaj rozpoczynać wątku o układach elektronicznych w piecach czy też innych urządzeniach które sygnał spotyka w drodze miedzy przetwornikiem, a procesorem karty, ale duża część muzyków nie ma pojęcia o elektronice, szczególnie tych którzy zajmują się amatorko nagrywaniem w domu. Poza tym rozkręcać piec i go zepsuć to każdy umie, niektórzy nawet potrafią sobie przy tym zrobić poważną krzywdę, a nie wspomnę już o utracie gwarancji. Podałem sposób który umożliwia usunięcie niechcianych "rzeczy" w mixie, dla osób które raczej nie mają możliwości/umiejętności ingerencji w strukturę swojego sprzętu.
Zgadzam się jak najbardziej, że lepiej eliminować takie sprawy u źródła. Nie mniej jednak sposób który przedstawiłem sprawdza się i mniej doświadczeni, może z niego skorzystają. Przykładowo ja pozsiadam piec który nie nadaje się zbytnio do nagrywania, bo nawet po wymianie kilku kondensatorów i dostrajaniu wszystkiego nie udało się wyeliminować mikro zakłóceń które przy cichym basie są wykrywalne, a wyżej opisaną metodą udało mi się je bez większych problemów usunąć.

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: preceli » czwartek 01 kwie 2010, 19:06

...Masz rację...

Wszystko fajnie. Tylko, że gdyby chciało Ci się wcześniej zajrzeć z sensem do tutejszych wyszukiwarek, tudzież czytałbyś magazyn na którego forum właśnie postujesz pewnie nigdy nie napisałbyś tego, co napisałeś.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
sangtraceur
Posty: 10
Rejestracja: niedziela 14 mar 2010, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: sangtraceur » czwartek 01 kwie 2010, 22:06

Przeglądam forum od dawna, a na czasopismo niestety nie stać mnie żeby regularnie kupować, a z tego co czytałem to widzę ze dozo użytkowników ma typu problemy. Możesz powiedzieć więcej co masz na myśli?

Redakcja
Posty: 1410
Rejestracja: środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: Redakcja » czwartek 01 kwie 2010, 22:45

...Przeglądam forum od dawna, a na czasopismo niestety nie stać mnie żeby regularnie kupować, a z tego co czytałem to widzę ze dozo użytkowników ma typu problemy. Możesz powiedzieć więcej co masz na myśli?...

Kolega Preceli miał pewnie na myśli fakt, iż Twoj sposób nie wnosi nic nowego w swej treści.
Ani na naszym forum, ani w magazynie
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: MB » czwartek 01 kwie 2010, 23:23

...Masz rację, czy jeżeli zamiast słowa szum użył bym "zakłócenia", uznał byś to trafniejsze sformułowanie?
*****************
oczywiście, że tak


Nie chcę już tutaj rozpoczynać wątku o układach elektronicznych w piecach czy też innych urządzeniach które sygnał spotyka w drodze miedzy przetwornikiem, a procesorem karty, ale duża część muzyków nie ma pojęcia o elektronice, szczególnie tych którzy zajmują się amatorko nagrywaniem w domu. Poza tym rozkręcać piec i go zepsuć to każdy umie, niektórzy nawet potrafią sobie przy tym zrobić poważną krzywdę, a nie wspomnę już o utracie gwarancji.
*****************
A kto mówi o rozkręcaniu. Lekarstwem na zakłócenia wynikające z pętli mas jest właściwe okablowanie.


Przykładowo ja pozsiadam piec który nie nadaje się zbytnio do nagrywania, bo nawet po wymianie kilku kondensatorów i dostrajaniu wszystkiego nie udało się wyeliminować mikro zakłóceń [...]
*****************
Eliminacja pętli mas nie wymaga żadnego wymieniania kondensatorów ani dostrajania czegokolwiek. Naprawdę polecam wizytę w forumowej wyszukiwarce (link u dołu strony)...

Redakcja
Posty: 1410
Rejestracja: środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: Redakcja » piątek 02 kwie 2010, 00:06

...(link u dołu strony)...



Obecnie już tylko u góry.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
sangtraceur
Posty: 10
Rejestracja: niedziela 14 mar 2010, 00:00

Re: Sposób na szum bez utraty jakości

Post autor: sangtraceur » niedziela 04 kwie 2010, 17:52

Oj, chodziło mi o to że w moim przypadku na "buczenie" nie pomogły nawet drastyczne metody. A tak na marginesie... to co zrobić jeśli "mam w kontakcie tylko 2 kable"? Nie mam uziemienia w swoim pokoju i bardzo niefajnie mi się nagrywa z użyciem pieca, do kaloryfera go podłączyć czy co? (...) Może jeszcze zrobię coś użytecznego z tego tematu(...)

ODPOWIEDZ