Filtr górnoprzepustowy na sumie

Kruczki i sztuczki. Podziel się swoją wiedzą tajemną.
Awatar użytkownika
grzygorz
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 00:00

Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: grzygorz » czwartek 30 gru 2010, 11:24

Witajcie,


Czy ktoś z Was tak robi? Czy jest to sensowne rozwiązanie, by w procesie masteringu lub już na etapie miksu, na sumie, użyć filtru górnoprzepustowego i odfiltrować obszar poniżej 40-50hz? Gdzieś spotkałem się ze zdaniem, że tam znajdują się juz same śmieci które stwarzają tylko problemy z brzmieniem na słabym sprzęcie i chciałbym to zweryfikować.


Awatar użytkownika
Tadeo
Posty: 1609
Rejestracja: piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: Tadeo » czwartek 30 gru 2010, 15:42

na sumie u mnie znajduje sie korektorek masteringowy i on ma taką opcje z której korzystam ale ostatnio tego nie robie, dbam o to na procesie mixu zwłaszcza jesli sie robie muze typu deep hause czy inne reegae z głębokim basem, to nie załączam na sumie tego fitra, wszystko sie ma pod kontrolą w mixie
wesołych świąt

Awatar użytkownika
delorjan
Posty: 408
Rejestracja: wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: delorjan » czwartek 30 gru 2010, 15:42

A ja znam płyty, w których przedział o którym piszesz odgrywa bardzo znaczącą rolę :) polecam np. Erykah Badu - Baduizm (1997). Zapinając filtr górnoprzepustowy traci się w tym wypadku dużo mięska, które moim zdaniem jest dość istotne w tym wypadku :) oczywiście wszystko zależy od gatunku, instrumantacji itd :) 


Awatar użytkownika
yaniki
Posty: 488
Rejestracja: niedziela 03 sie 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: yaniki » czwartek 30 gru 2010, 15:59

Myślę, że przede wszystkim nie ma sensu zakładać, że jakikolwiek efekt/filtr/plugin/urządzenie jest wpięty na sumie (czy jakimkolwiek śladzie) niejako dla zasady - wpinamy to, czego potrzebuje materiał.

Awatar użytkownika
NeckUno1
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek 05 lip 2010, 00:00

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: NeckUno1 » czwartek 30 gru 2010, 17:45

...Myślę, że przede wszystkim nie ma sensu zakładać, że jakikolwiek efekt/filtr/plugin/urządzenie jest wpięty na sumie (czy jakimkolwiek śladzie) niejako dla zasady - wpinamy to, czego potrzebuje materiał.... 


Według mniej podobnie jak napisał przedmówca nie ma określonych zasad, najlepiej wszystkie parametry ustawiać na ucho indywidualnie tak żeby wydobyć z miksu jak najwięcej i wyeliminować niepotrzebne kwestie. Może się zdarzyć tak, że w kawałku bardzo znaczące będą bardzo niskie tony, np. subbas o przebiegu sinusoidalnym, który po zapięciu filtru zniknie. Ale to jest chyba oczywista sprawa Smile

Później bo teraz nie mam czasu :)

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: matiz » czwartek 30 gru 2010, 19:29

...Myślę, że przede wszystkim nie ma sensu zakładać, że jakikolwiek efekt/filtr/plugin/urządzenie jest wpięty na sumie (czy jakimkolwiek śladzie) niejako dla zasady - wpinamy to, czego potrzebuje materiał.... 


 


TTak, z jednym, potwierdzajacym zasade wyjatkiem - jest nim wlasnie tytulowy filtr HPF


Awatar użytkownika
Tadeo
Posty: 1609
Rejestracja: piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: Tadeo » czwartek 30 gru 2010, 19:36


TTak, z jednym, potwierdzajacym zasade wyjatkiem - jest nim wlasnie tytulowy filtr HPF
...
 


Matiz, ale czy nie byl on zlem koniecznym kiedys w czasach zamierzchlej technologi masteringu?


Dzis chyba nie jest zasada?


Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: MB » czwartek 30 gru 2010, 20:14

Filtr górnoprzepustowy jest konieczny, żeby usunąć składową stałą,, która jest szkodliwa na każdym etapie pracy nad nagraniem. TUTAJ jest wyjaśnione, dlaczego tak jest.

Filtr górnoprzepustowy (ale nie filtr półkowy z korektora parametrycznego!) warto stosować często i gęsto: na surowych zarejestrowanych śladach, na pętlach, na sumie. Częstotliwości nie "dobieramy na ucho" tylko po prostu ustawiamy poza zakresem słyszalnym, a więc na przykład na 20Hz. I proszę bez bajek o subbasach 20Hz.

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: matiz » czwartek 30 gru 2010, 20:34

Matiz, ale czy nie byl on zlem koniecznym kiedys w czasach zamierzchlej technologi masteringu?

Dzis chyba nie jest zasada?
...
 


 


Oczywiście, dzisiaj naczelną zasadą jest "wszystko robimy na ucho". Wiedza, umiejętności i doświadczenie nie są już konieczne, bo uszy mamy wszyscy takie same, jak żołądki.


Awatar użytkownika
luuk
Posty: 33
Rejestracja: wtorek 03 sie 2010, 00:00

Re: Filtr górnoprzepustowy na sumie

Post autor: luuk » piątek 31 gru 2010, 08:29

pomijając wszystkie brzmieniowe wrażenia filtr musi być wpięty na 25-30hz...jeśli się tego nie zrobi potem trzeba korzystać z funkcji usuwania offsetu co nie jest zbyt szczęśliwym rozwiązaniem.


ODPOWIEDZ