...To shit.... te jrxy... nie polecam nikomu szkoda pieniedzy. Jak maz takie kupic to lepiej zatrudni stolarza i popytaj jak zrobic lepsze....
**********************
Witam
Jak wiecie, zadko jest moja opinia zgodna z autorem tych słów.
Tym razem POPIERAM CAŁKOWICIE ta wypowiedź.
Za 2000 zł to można zaledwie przyzwoity Powermikser kupić.
kolumny, aby dobrze grały , to albo coś typu "klub", lub paczka z 15 calowym głosnikiem 3 drożna, a takie coś to najtaniej ok 3000 zł /kpl.
Do tego dwa statywy...kabelki...
Estrada i Studio jest dla choć minimalnie, ale profesjonalistów,
a ten temacik to bardziej mi przypomina "tematy" z elektrody...
więc może tam ci podpowiedzą, jakieś super-estradówki z allegro...
jk
Kolumny i powermixer do klubu
-
- Posty: 431
- Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Kolumny i powermixer do klubu
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.
Re: Kolumny i powermixer do klubu
Czy jest coś warte polecenia co by się zamknęło w 2500zł (chodzi o dwie kolumny)?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sobota 21 maja 2005, 00:00
Re: Kolumny i powermixer do klubu
...Czy jest coś warte polecenia co by się zamknęło w 2500zł (chodzi o dwie kolumny)? ...
**********************
...ja mam tak: powermixer Behringer PMX3000 + kolumny Power Sound 400W(głośniki EMINENCE)8 ohm, gramy po różnych knajpkach i pubach i na razie się sprawdza! co prawda teraz wolałbym 600W, ale one są dużo większe(problem z transportem). za powermixer dałem 2000zł(teraz 1600zł), a za kolumny 1450zł(teraz stoją 1250zł).
**********************
...ja mam tak: powermixer Behringer PMX3000 + kolumny Power Sound 400W(głośniki EMINENCE)8 ohm, gramy po różnych knajpkach i pubach i na razie się sprawdza! co prawda teraz wolałbym 600W, ale one są dużo większe(problem z transportem). za powermixer dałem 2000zł(teraz 1600zł), a za kolumny 1450zł(teraz stoją 1250zł).
Re: Kolumny i powermixer do klubu
Pewien facet polecał mi głośniki LD-Systems (Adam Hall). POdobny przedział cenowy ok. 1300 za sztukę. Co sądzicie?
Re: Kolumny i powermixer do klubu
Nie wniosę nic nowego do tematu, a co! Kumpel kupił Relopy za 700 cośtam złotych sztuka, dwia 15-to calowe głośniki i gwizdek, chyba piezo. Brzmi fatalnie, góra jak w telefonie, środka nie ma wogóle a bas dudni. Tylko powiedzcie mi, jak oni na tym jeszcze zarabiają...
p.s. NIE POLECAM, żeby nie było nieporozumień...
p.s. NIE POLECAM, żeby nie było nieporozumień...
...phi...
Re: Kolumny i powermixer do klubu
...Nie wniosę nic nowego do tematu, a co! Kumpel kupił Relopy za 700 cośtam złotych sztuka, dwia 15-to calowe głośniki i gwizdek, chyba piezo. Brzmi fatalnie, góra jak w telefonie, środka nie ma wogóle a bas dudni. Tylko powiedzcie mi, jak oni na tym jeszcze zarabiają...
p.s. NIE POLECAM, żeby nie było nieporozumień......
**********************
Jak to jak;) Chinole za miske ryzu wszystko ci zrobia. Chiny da sie przezyc zaczynaja sie uczyc (pod presja nie dostania kolejnej miski:D).Natomiast nie da sie przezyc kiepskiej jakosci glosnikow ktorych cala masa. Ale coz za 700 zeta to mozna kupic przy duzej ilosci 2 glosniki sredniotnowy i driver a gdzie reszta? i te 30-60 % zysku?
p.s. NIE POLECAM, żeby nie było nieporozumień......
**********************
Jak to jak;) Chinole za miske ryzu wszystko ci zrobia. Chiny da sie przezyc zaczynaja sie uczyc (pod presja nie dostania kolejnej miski:D).Natomiast nie da sie przezyc kiepskiej jakosci glosnikow ktorych cala masa. Ale coz za 700 zeta to mozna kupic przy duzej ilosci 2 glosniki sredniotnowy i driver a gdzie reszta? i te 30-60 % zysku?
GG: 5239173
Re: Kolumny i powermixer do klubu
......Nie wniosę nic nowego do tematu, a co! Kumpel kupił Relopy za 700 cośtam złotych sztuka, dwia 15-to calowe głośniki i gwizdek, chyba piezo. Brzmi fatalnie, góra jak w telefonie, środka nie ma wogóle a bas dudni. Tylko powiedzcie mi, jak oni na tym jeszcze zarabiają...
p.s. NIE POLECAM, żeby nie było nieporozumień......
**********************
Jak to jak;) Chinole za miske ryzu wszystko ci zrobia. Chiny da sie przezyc zaczynaja sie uczyc (pod presja nie dostania kolejnej miski:D).Natomiast nie da sie przezyc kiepskiej jakosci glosnikow ktorych cala masa. Ale coz za 700 zeta to mozna kupic przy duzej ilosci 2 glosniki sredniotnowy i driver a gdzie reszta? i te 30-60 % zysku?...
**********************
Chciałbym przypomnieć wszystkim SNOBOM, że jeśli gra się dobrą muzykę to i w słuchawce telefonicznej będzie to słychać... i na radyjku za 5 zeta prawdziwa muzyka lepiej smakuje niż kwas (nawet psudoambitny) na rewelacyjnym sprzęcie za grube pieniądze...
... a do tego przydałoby się trochę szacunku i dla ludzi którzy grają na słabym sprzęcie, choć nie grają popularnej kichy do kotleta i dla tych, którzy pytają bo szukają pomocy u tych co się niby znają i dla biedaków z chin, korei itp., dzięki którym conajmniej połowa podzespołów nawet w najlepszych sprzętach funkcjonuje.
... prawda jest taka, że stać Was "dzieci w ciepłych mieszkankach" na zakup jakiegokolwiek sprzętu tylko dlatego, że chiny, korea i indie produkują niestety "z ludzkiej krwi" te drobne przyjemnostki, którymi się bawicie... więc dziwi mnie ten brak szacunku dla tych "biedaków i ich dzieci dzieci", co tam z głodu - dla wszej przyjemności filnalnie - a dla siebie za tę "miskę ryżu" - harują...
... więc pomyślcie, czy warto się nabijać z tych, którzy chcą grać i grają choć nie dla waszych ludwikoszesnastych wysublimowanych trąbek eustachiusza ale dla istnienia tego co od was i wszystkich kaprawych krytyków jakości... muzyki...
... życzę miłej rozmowy panom snobom...
[addsig]
p.s. NIE POLECAM, żeby nie było nieporozumień......
**********************
Jak to jak;) Chinole za miske ryzu wszystko ci zrobia. Chiny da sie przezyc zaczynaja sie uczyc (pod presja nie dostania kolejnej miski:D).Natomiast nie da sie przezyc kiepskiej jakosci glosnikow ktorych cala masa. Ale coz za 700 zeta to mozna kupic przy duzej ilosci 2 glosniki sredniotnowy i driver a gdzie reszta? i te 30-60 % zysku?...
**********************
Chciałbym przypomnieć wszystkim SNOBOM, że jeśli gra się dobrą muzykę to i w słuchawce telefonicznej będzie to słychać... i na radyjku za 5 zeta prawdziwa muzyka lepiej smakuje niż kwas (nawet psudoambitny) na rewelacyjnym sprzęcie za grube pieniądze...
... a do tego przydałoby się trochę szacunku i dla ludzi którzy grają na słabym sprzęcie, choć nie grają popularnej kichy do kotleta i dla tych, którzy pytają bo szukają pomocy u tych co się niby znają i dla biedaków z chin, korei itp., dzięki którym conajmniej połowa podzespołów nawet w najlepszych sprzętach funkcjonuje.
... prawda jest taka, że stać Was "dzieci w ciepłych mieszkankach" na zakup jakiegokolwiek sprzętu tylko dlatego, że chiny, korea i indie produkują niestety "z ludzkiej krwi" te drobne przyjemnostki, którymi się bawicie... więc dziwi mnie ten brak szacunku dla tych "biedaków i ich dzieci dzieci", co tam z głodu - dla wszej przyjemności filnalnie - a dla siebie za tę "miskę ryżu" - harują...
... więc pomyślcie, czy warto się nabijać z tych, którzy chcą grać i grają choć nie dla waszych ludwikoszesnastych wysublimowanych trąbek eustachiusza ale dla istnienia tego co od was i wszystkich kaprawych krytyków jakości... muzyki...
... życzę miłej rozmowy panom snobom...
[addsig]
...