Strona 1 z 2

Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 11:24
autor: erykszolc
Witam i od razu przechodze do rzeczy :)

Spiewam w jazzowym kwintecie wokalnym i na ta chwile dysponujemy przewodowymi odsluchami dousznymi zrealizowanymi w sposob nastepujacy:



-kazdy mikrofon wpiety jest do miksera

-suma stereo z miksera wchodzi do 6-kanalowego wzmacniacza sluchawkowego

-ze wzmacniacza wychodzi 5 par sluchawek



Sposob nie jest zly ale ma jedna zasadnicza wade, kazdy w sluchawkach ma dokladnie taki sam miks, moze jedynie indywidualnie ustawic sobie poziom glosnosci calego miksu.



I teraz pytanie, w jaki sposob (najlepiej w miare tani) osiagnac mozliwosc pieciu niezaleznych miksow stereo ? Bo np. sopran chce slyszec duzo basa ale mniej altu, a za to tenor chce bas i mezzosopran w lewym uchu a alt i sopran w prawy...



Wiem, ze to skomplikowane ale moze macie jakies pomysly ?

Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 12:39
autor: BigGuns
...Witam i od razu przechodze do rzeczy :)

Spiewam w jazzowym kwintecie wokalnym i na ta chwile dysponujemy przewodowymi odsluchami dousznymi zrealizowanymi w sposob nastepujacy:



-kazdy mikrofon wpiety jest do miksera

-suma stereo z miksera wchodzi do 6-kanalowego wzmacniacza sluchawkowego

-ze wzmacniacza wychodzi 5 par sluchawek



Sposob nie jest zly ale ma jedna zasadnicza wade, kazdy w sluchawkach ma dokladnie taki sam miks, moze jedynie indywidualnie ustawic sobie poziom glosnosci calego miksu.



I teraz pytanie, w jaki sposob (najlepiej w miare tani) osiagnac mozliwosc pieciu niezaleznych miksow stereo ? Bo np. sopran chce slyszec duzo basa ale mniej altu, a za to tenor chce bas i mezzosopran w lewym uchu a alt i sopran w prawy...



Wiem, ze to skomplikowane ale moze macie jakies pomysly ?...

**********************



nie powiem że jest to niewykonalne, w praktyce powinieneś miec tyle śladów co miksów, czyli 5X5=25, plus osobne wyjście z każdej z tych grup, i to tylko do odsłuchu, bo przecież musisz mieć jeszcze jeden mix "monitorowy", czyli razem 30.



możnaby wymianić obecny mikser na cyfrowy z czterema AUXami. piąte słuchawki podłączysz do zwykłego gniazda, będzie to też mix "monitorowy", czyli ten dla ludzi. Z każdego AUXa sygnał idzie na osobne słuchawki (przez wzmacniacz). Kazdy AUX ma swój mix więc realizator może ustawić tyle mixów ile jest AUXów. Problemy są tu dwa: czterech gości dostanie w słuchawki mono, więc nie będzie tu "sopran w prawo bas w lewo", może być problem z piątym kablem jeżeli stół jest za daleko. Drugi problem to cena (~2000-5000). Zaletą tego jest że większość stołów tego typu posiada cyfrowe procesory dynamiki, pogłosy, korektory barwy i zapamiętuje wszystkie ustawienia (na osobne utwory), jednym słowem rzeczy które się przydają na koncertach.



taki pomysł. może koledzy niebawem rozwiną/zweryfikują ;)

Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 12:58
autor: erykszolc
dzieki za odpowiedz, ale wlasnie ta stereofonia kazdego miksu jest bezwzglednie konieczna :( szukajac znalazlem jedno rozwiazanie, troszke zamotane ale w sumie cenowo nie wyszlo by az tak zle, 5 sztuk Behringera MX882, poloczac je (przez spliter) 1z1, 2z2, 3z3 itd, kazdy z kanalow ma swoj gain i panorame... mozna by "przypisac" kazdego MX'a do poszczegolnych osob i na nich wymiksowac dla kazdego spiewaka, i wypuscic stereofoniczne niezalezne miksy na wzmacniacze sluchawkowe... dobrze mysle ? a moze jest jeszcze inne lepsze rozwiazanie ?

Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:17
autor: Sixtus




Wiem, ze to skomplikowane ale moze macie jakies pomysly ?...

**********************

Wydaje mi sie, ze warto przede wszystkim ksztalcic sluch pod kątem slyszenia harmonii. Bardzo dziwne jest zyczenie sobie "mniej basow",czy "sopranow".

Przy takim nastawieniu pieciu wokalistow nigdy nie stanie sie dobrym zespolem.

Mam przekonanie, ze najwazniejsze, to spiewac,sluchajac sie nawzajem, w warunkach jak najbardziej zblizonych do naturalnych.

pozdrawiam

Sixtus


Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:22
autor: erykszolc
Mam przekonanie, ze najwazniejsze, to spiewac,sluchajac sie nawzajem, w warunkach jak najbardziej zblizonych do naturalnych.

pozdrawiam

Sixtus

...

**********************



czepiasz sie :) mam nadzieje, ze kiedys nas uslyszysz i bedziesz wiedzial ze potrafimy spiewac, w koncu 5 lat studiow muzyki cos chyba robi z czlowiekiem ;) a jesli chodzi o "zblizonych do naturalnych" to wlasnie ja chyba mam racje, bo kiedy spiewasz "akustycznie" to nie masz wszystkich glosow "na masce" prawda ? ktos stoi z jednej a ktos z drugiej strony, prawda ? kogos slyszysz ciszej a kogos glosniej, prawda ? wiem co mowie bo spiewam tak od 2 lat, i wlasnie chodzi mi o zrobienie odlsuchu scenicznego zblizonego jak najbardziej do naturalnego slyszenia sie spiewakow np. w malym pomieszczeniu...


Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:30
autor: JoachimK
chodzi mi o zrobienie odlsuchu scenicznego zblizonego jak najbardziej do naturalnego slyszenia sie spiewakow np. w malym pomieszczeniu...



Ale chyba jestes swiadom, ze z tym bedzie raczej ciezko...

Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:33
autor: erykszolc
...chodzi mi o zrobienie odlsuchu scenicznego zblizonego jak najbardziej do naturalnego slyszenia sie spiewakow np. w malym pomieszczeniu...



Ale chyba jestes swiadom, ze z tym bedzie raczej ciezko......

**********************



tak, wiem, chodzi mi glownie o ta mozliwosci rozbicia w panoramie tych glosow, bo w mono w jednym pionie gesta piecioglosowa harmonia sie zbija w jedna kupe ;) i chcialbym zrobic tak, ze kazdy ma swoj glos "z przodu" a pozostale po bokach....


Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:38
autor: szkudlik
...chodzi mi o zrobienie odlsuchu scenicznego zblizonego jak najbardziej do naturalnego slyszenia sie spiewakow np. w malym pomieszczeniu...



Ale chyba jestes swiadom, ze z tym bedzie raczej ciezko......

**********************



nawet bym powiedzial - niewykonalnie

Zauwaz ze "w malym pomieszczeniu" czy w ogole przy spiewaniu w kwintecie, podswiadomie "robisz sobie mix". A odbywa sie to tak, ze minimalnie przekrecasz glowe albo przesuwasz sie o centymetry zeby slyszec lepiej ten glos z ktorym aktualnie sie zestrajasz, albo juz za pomocą mózgownicy "wytężasz słuch w kierunku" i wyodrębniasz sobie glos spośród innych... i to nie jest stałe, głos o który chodzi może być dla każdego taktu inny (no, może troche przesadzam). Zrobienie stałego mixu, nawet indywidualnego dla każdego niestety wcale nie musi załatwić sprawy.




[addsig]

Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:38
autor: szkudlik
...chodzi mi o zrobienie odlsuchu scenicznego zblizonego jak najbardziej do naturalnego slyszenia sie spiewakow np. w malym pomieszczeniu...



Ale chyba jestes swiadom, ze z tym bedzie raczej ciezko......

**********************



nawet bym powiedzial - niewykonalnie

Zauwaz ze "w malym pomieszczeniu" czy w ogole przy spiewaniu w kwintecie, podswiadomie "robisz sobie mix". A odbywa sie to tak, ze minimalnie przekrecasz glowe albo przesuwasz sie o centymetry zeby slyszec lepiej ten glos z ktorym aktualnie sie zestrajasz, albo juz za pomocą mózgownicy "wytężasz słuch w kierunku" i wyodrębniasz sobie glos spośród innych... i to nie jest stałe, głos o który chodzi może być dla każdego taktu inny (no, może troche przesadzam). Zrobienie stałego mixu, nawet indywidualnego dla każdego niestety wcale nie musi załatwić sprawy.




[addsig]

Re: Odsłuch dla kwintetu wokalnego?

: piątek 02 gru 2005, 13:43
autor: erykszolc
nawet bym powiedzial - niewykonalnie

Zauwaz ze "w malym pomieszczeniu" czy w ogole przy spiewaniu w kwintecie, podswiadomie "robisz sobie mix". A odbywa sie to tak, ze minimalnie przekrecasz glowe albo przesuwasz sie o centymetry zeby slyszec lepiej ten glos z ktorym aktualnie sie zestrajasz, albo juz za pomocą mózgownicy "wytężasz słuch w kierunku" i wyodrębniasz sobie glos spośród innych... i to nie jest stałe, głos o który chodzi może być dla każdego taktu inny (no, może troche przesadzam). Zrobienie stałego mixu, nawet indywidualnego dla każdego niestety wcale nie musi załatwić sprawy.

...

**********************



sluchajcie, zaraz sie rozbujamy z tym tematem zupelnie nie w tym kierunku :( nie wnikajmy w to tak gleboku, juz poprzednio napisalem o co mi chodzi, i tak naprawde chodzi mi wylacznie o to jak technicznie to rozwiazac, a to czy takie rozwiazanie bedzie dla nas wygodne czy nie to juz inna sprawa, a wiem, ze bedzie wygodne bo mialem okazje spiewac z zespolem na takim rozwiazaniu i bylo fenomenalnie, wiec ta sprawe zamknijmy, chodzi mi o to, ze sprzet na ktorym mialem okazje testowac takie miksy kosztuje duuuuuuuuuzo za duuuuuuuuuzo ;)