Zginęło nagłośnienie KV2 EX10 + EX2.2

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
Camel
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2003, 00:00

Re: Zginęło nagłośnienie KV2 EX10 + EX2.2

Post autor: Camel » poniedziałek 06 mar 2006, 11:18

...Mi sie nie chce wierzyc w tego akustyka. Jesli dostal cos w prezencie od firmy Arcade na kwote ponad 20tys zł to musial zrobic niezle zakupy u nich , nie wiem mysle ze moze za 300-500tys zł , a kto majac i wydajac taka kase bawil by sie w cementy i ryzykowal w to zeby okrasc kogos na ok 15tys zł bo mysle ze za tyle Ci sprzedal....

**********************

Kolega cd-rw dobrze podsumował temat, bo napweno M.M. zrobił spore zamówienie na teatr rozmaitości za co dostał gratis ten sprzęt. Ktoś musiał zrobić to nagłośnienie bo ono było potrzebne w tym teatrze lub też nie było potrzebne ale były na to pieniądze. Ja zapłaciłem za sprzęt nie 15000 zł tylko 9000 zł dlatego mnie ta cena aż tak bardzo skusiła. Sprzęt jest faktycznie nowy i ma gwarancje. Wydaje mi sie że zrobiłem dobry zakup. Nie kupiłem tego na handel tylko dla siebie, ale był moment kiedy byłem załamany i zrezygnowany kiedy to zamiast drogiego nagłośnienie ujrzałem 4 worki z cementem.

KYMY
Posty: 264
Rejestracja: poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: Zginęło nagłośnienie KV2 EX10 + EX2.2

Post autor: KYMY » poniedziałek 06 mar 2006, 12:05

.........Mi sie nie chce wierzyc w tego akustyka. Jesli dostal cos w prezencie od firmy Arcade na kwote ponad 20tys zł to musial zrobic niezle zakupy u nich , nie wiem mysle ze moze za 300-500tys zł , a kto majac i wydajac taka kase bawil by sie w cementy i ryzykowal w to zeby okrasc kogos na ok 15tys zł bo mysle ze za tyle Ci sprzedal....

**********************

Gdybys przeczytal uwaznie pierwsza strone, to zauwazylbys, ze kolega M.M. pracujac w teatrze rozmaitosci zrobil zamowienie, w zamian za co dostal naglosnienie w prezencie. Wniosek z tego, ze za zamowienie zaplacil ktos inny - zazwyczaj nazywa sie to "ustawienie przetargu"....

**********************

Dokładnie musiało sie to odbyć w ten sposób...

**********************



Jest takie przysłowie, że okazja czyni złodzieja...

Wszystko to tym bardziej smutne, że widać jak Arcade radzi sobie z zamówieniami publicznymi- prywatny "gratisek" za publiczne pieniądze i przetarg jest nasz (ale gdyby zapytać tych ludzi, to oni też "są oburzeni polską korupcją" i uważają że "trzeba z nią walczyć").



Z opowieści wiem, że to częsty proceder...

Tu przypadkowo coś wyszło na jaw.


ODPOWIEDZ