Workstation jako organy kościelne?

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Workstation jako organy kościelne?

Post autor: preceli » piątek 03 lis 2006, 20:21

...Aranżer - źle się może wyraziłem - chodziło mi o zrobienie w domciu na kompie podkładów muzycznych do śpiewającej scholi na koncertach czy mszach do których dogram partię piana czy organ na żywo...


Wiesz, tak sobie pomyślałem, otóż jeśli dasz rade doskoczyć kwoty ok. 6000 zł to w ciemno zapodaj sobie Yamaha PSR 3000, broń Boże żadnego Tyrosa. Na bank znajdziesz w niej wszystko co Cię interesuje + możliwość korzystania z praktycznie dowolnej pamięci Flash USB jako nośnika danych, a to na nasze (kościelne) warunki klimatyczne jest rzeczą nie do przecenienia.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
woomaa
Posty: 7
Rejestracja: czwartek 26 paź 2006, 00:00

Re: Workstation jako organy kościelne?

Post autor: woomaa » piątek 03 lis 2006, 22:00

Wiesz, tak sobie pomyślałem, otóż jeśli dasz rade doskoczyć kwoty ok. 6000 zł to w ciemno zapodaj sobie Yamaha PSR 3000, broń Boże żadnego Tyrosa. Na bank znajdziesz w niej wszystko co Cię interesuje + możliwość korzystania z praktycznie dowolnej pamięci Flash USB jako nośnika danych, a to na nasze (kościelne) warunki klimatyczne jest rzeczą nie do przecenienia.
...
**********************
A jakie ma organy? Bo organ flute z tego co wyczytałem na stronie producenta to raczej symulator hammonda (rotary speed, percussive attack itp) tak też wynika z listy barw (są jakieś trzy chapel organ i pipe organ plus trzy barwy z xg które już znam - troche mało). Tu próbki tego co mogę uzyskać za 30 dolarów plus motif (próbki niesamplowane tylko robione):

1
2
3

A tu sample - 90 dolarów (plus motif):

kliknij

No i psr to nadal keyboard z zamkniętą możliwością robienia barw :(

Nie zrozum mnie źle - nie czepiam się, po prostu szukam dobrego kompromisu (a te przeważnie są zgniłe)

Awatar użytkownika
ast
Posty: 621
Rejestracja: środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Workstation jako organy kościelne?

Post autor: ast » piątek 03 lis 2006, 23:48

...Woomaa mam pewną wątpliwość... Napisałeś swoim pierwszym poście, że będą one służyć do gry w kaplicy w czasie zimy... Tylko jak instrument przetrzyma zimowe temperatury?...
**********************
PSR-520 grała mi kilka lat temu bezbłędnie w kościele w temperaturze ok -10 Nawet wyświetlacz dobrze działał... tylko palce w tej temperaturze trochę odmawiają posłuszeństwa
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
lukaszg
Posty: 138
Rejestracja: poniedziałek 13 mar 2006, 00:00

Re: Workstation jako organy kościelne?

Post autor: lukaszg » sobota 04 lis 2006, 09:56

PSR-520 grała mi kilka lat temu bezbłędnie w kościele w temperaturze ok -10 Nawet wyświetlacz dobrze działał... tylko palce w tej temperaturze trochę odmawiają posłuszeństwa ...
**********************

Ja zimą gram w rękawiczkach bez palców a w kieszeni mam taki przenośny "kaloryferek", do którego wlewa się benzynę i człowiek się ogrzewa ;D

ODPOWIEDZ