Yamaha YS100?

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
electrotape
Posty: 10
Rejestracja: środa 30 sty 2008, 00:00

Yamaha YS100?

Post autor: electrotape » poniedziałek 11 lut 2008, 13:34

Witam bardzo spodobało mi sie brzmienie tego sprzętu i mam pytanie czy doradzilibyście mi jego kupno?

Nie jest najmłodszy itp.

wyczytałem że chyba posiada on złącze CARTRIDGE ?! Co to oznacza? Cyz będę mógł w jakiś sposób rozszerzyć ilość barw?

Awatar użytkownika
electrotape
Posty: 10
Rejestracja: środa 30 sty 2008, 00:00

Re: Yamaha YS100?

Post autor: electrotape » poniedziałek 11 lut 2008, 14:52

...Witam bardzo spodobało mi sie brzmienie tego sprzętu i mam pytanie czy doradzilibyście mi jego kupno?

Nie jest najmłodszy itp.

wyczytałem że chyba posiada on złącze CARTRIDGE ?! Co to oznacza? Cyz będę mógł w jakiś sposób rozszerzyć ilość barw?...
**********************
proszę o odpowiedź na moje 2 pytanie

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Yamaha YS100?

Post autor: Soundscape » poniedziałek 11 lut 2008, 15:06

......Witam bardzo spodobało mi sie brzmienie tego sprzętu i mam pytanie czy doradzilibyście mi jego kupno?

Nie jest najmłodszy itp.

wyczytałem że chyba posiada on złącze CARTRIDGE ?! Co to oznacza? Cyz będę mógł w jakiś sposób rozszerzyć ilość barw?...
**********************
proszę o odpowiedź na moje 2 pytanie...
**********************
Trzecia pozycja w google:
Tu.

Awatar użytkownika
Piotr1967
Posty: 144
Rejestracja: niedziela 22 paź 2006, 00:00

Re: Yamaha YS100?

Post autor: Piotr1967 » poniedziałek 11 lut 2008, 15:11

YS100 to nic innego jak klon serii DX z kiepską klawiaturą. Jeżeli lubisz FM to poszukaj raczej V50 lub SY77. To instrumenty o znacznie większych możliwościach brzmieniowych.
muzyk, informatyk

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Yamaha YS100?

Post autor: preceli » poniedziałek 11 lut 2008, 19:43

...YS100 to nic innego jak klon serii DX z kiepską klawiaturą. Jeżeli lubisz FM to poszukaj raczej V50 lub SY77. To instrumenty o znacznie większych możliwościach brzmieniowych. ...

Oczywiście, że tak.
Seria YS100/200 to jedna wielka porażka. Pewnie ci, co mieli watpliwą przyjemność się na nie nabrać teraz powoli strugają gieroi i szukają leszczy.
Kolego electrotape, posłuchaj się Piotra1967 i zapomnij szybko o tym badziwiu.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty: 497
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Yamaha YS100?

Post autor: JankoMuzykant » poniedziałek 11 lut 2008, 22:03

YS100/200 ma łatwiejszą i szybszą edycję od protoplastów i pogłos/przester/delay (niestety brakuje krótkich opóźnień czyli chorusa itp) Klawiatura jest bardzo nietrwała - rozleciały mi sie czarne po półtora roku. Brzmi to jak typowe fm 4op, dostęp do pełnej syntezy mamy po sysexach.
Obecnie zakup bez sensu, lepiej kupić coś z wypasionych efemek, które potaniały. Chyba, że za 200 zł, to ujdzie - ale radzę przestukać klawiaturę.

Efemki (albo emulacje) zawsze będą używalne ze względu na dobre gadanie brzmień z resztą instrumentów (w zespole - wszelkie piana i brassy). Należy pamiętać, że te brzmienia dostają dużo życia z aftertouch'em, a już super z wind controller'em.
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

ODPOWIEDZ