Forum Magazynu Estrada i Studio

Od pewnego czasu zosze sie z zamiarem kupna tej oto zabawki http://www.tc-helicon.com/VoiceLive

Jak patrzylem na prezentacje zamieszczone na DVD oraz filmikach na YOUTUBE sprawdza sie znakomicie na kocnertach ale teraz pytanie: bo prezentacje pokazuja tylko solo artystow - w jakis barach itp spelunach...

Problem jest tego typu ze zespol gra dosc pokrecona muzyke gdzie z vocalem dzieje sie duzo rzeczy typu flangery, delaye itp... a akustycy przypadkowi na koncertach po prostu czesto nie ogarniaja tematu i efekt jest taki ze vocal jest suchy i brzmi tragicznie... jest to tez potraktowane niechecia akustykow do uzywania efektow typu delay itp....

Czy ma ktos doswiadczenie z podobnym efektem ale w przypadku live bandu na scenie ?

- wiem wiem wiem ze nie powinno sie takich rzeczy uzywac, i tylko efektow zalaczonych przez akustykow ale jak juz wspomnialem - nie zawsze nas na niego stac - a Ci co sie trafia to niestety nie kumaja czaczy....wiec fajnie miec kontrole nad tymi efektami ze sceny...
poza tym jest podsluch vocalu z efektem - i nastepna rzecz wiem ze wielu akustykow jest gotowych za to zabic by w monitorach na scenie pojawial sie np delay bo robi sie to czesto z bocznych przesluchow czy jakos tak to sie zwie...

zdaje sobie z tego sprawe..
Problem moze byc ze sprzegami ale znalazlem mikrofon co sie zwie sennheiser e965 (dosc kosztowna) zabawka - ale ponoc ma dobre odejscie od sprzegow nawet lepsze niz beta sm58
no i kolejna sprawa z przesterem na vocal - jest jakis fajny ktorego byscie polecili...

A moze jest jakis inny fajny procesor, ktory byscie polecili...
ostatnio ukazla sie DIGITECH VOCALIST 4
pracowalem kiedys z z innym modelem ale to byl maskara... raz az sie monitor na scenie spalil :) nie wiem czy to za duzo feedbackow czy co :) .(?)...

Chcialbym po prostu dowiedziec sie o waszych doswiadczeniach z procesorami tego typu podczas koncertow ....

Wiadomo, ostatecznie najlepszym wyjsciem jest akustyk, ktory kreci zespol .... ale czy jest jakas hmmm kompromisowa alternatywa na to ?

Jak patrzylem na prezentacje zamieszczone na DVD oraz filmikach na YOUTUBE sprawdza sie znakomicie na kocnertach ale teraz pytanie: bo prezentacje pokazuja tylko solo artystow - w jakis barach itp spelunach...

Problem jest tego typu ze zespol gra dosc pokrecona muzyke gdzie z vocalem dzieje sie duzo rzeczy typu flangery, delaye itp... a akustycy przypadkowi na koncertach po prostu czesto nie ogarniaja tematu i efekt jest taki ze vocal jest suchy i brzmi tragicznie... jest to tez potraktowane niechecia akustykow do uzywania efektow typu delay itp....

Nie widze zwiazku. To nie jest urzadzenie typu reverb czy chorus, tylko kreatywny procesor, ktorego akustyk kontrolowac nie moze (no... na sile by sie dalo), musi go kontrolowac muzyk.

Czy ma ktos doswiadczenie z podobnym efektem ale w przypadku live bandu na scenie ?

Ale na czym ma polegac roznica band/solo? Chyba nie na tym, ze miks calej kapeli jest wlaczany do Helicona

- wiem wiem wiem ze nie powinno sie takich rzeczy uzywac, i tylko efektow zalaczonych przez akustykow

jak wyzej

ale jak juz wspomnialem - nie zawsze nas na niego stac - a Ci co sie trafia to niestety nie kumaja czaczy....wiec fajnie miec kontrole nad tymi efektami ze sceny...

Przyklad: Karolina Glazer uzywa takiego sprzetu na zywo korzystajac z harmonizera i loopera w czasie rzeczywistym i nie wiem, dlaczego mialoby to kolidowac z akustykiem. To akurat przyklad solo, ale odwiedz strone Artystki, uslyszysz inne przyklady.

poza tym jest podsluch vocalu z efektem - i nastepna rzecz wiem ze wielu akustykow jest gotowych za to zabic by w monitorach na scenie pojawial sie np delay bo robi sie to czesto z bocznych przesluchow czy jakos tak to sie zwie...

Nie w takim przypadku. Jesli urzadzenie generuje np. harmonie glosowe, to nalezy traktowac sygnal z urzadzenia jak kolejne glosy ludzi - to chyba oczywiste, ze inaczej byc nie moze. Muzyk musi miec odsluch tych efektow. Jesli akustyk tego nie zrozumie, to raczej z nim jest cos nie tak...

Nie widze zwiazku. To nie jest urzadzenie typu reverb czy chorus, tylko kreatywny procesor, ktorego akustyk kontrolowac nie moze (no... na sile by sie dalo), musi go kontrolowac muzyk.



To wlasnie jest urzadzenie, ktore posiada efekty typu Delay oraz reverb, z chorusem i flangerem to sie zapedzilem bo tego tam nie ma.



Przyklad: Karolina Glazer uzywa takiego sprzetu na zywo korzystajac z harmonizera i loopera w czasie rzeczywistym i nie wiem, dlaczego mialoby to kolidowac z akustykiem. To akurat przyklad solo, ale odwiedz strone Artystki, uslyszysz inne przyklady.

Nie w takim przypadku. Jesli urzadzenie generuje np. harmonie glosowe, to nalezy traktowac sygnal z urzadzenia jak kolejne glosy ludzi - to chyba oczywiste, ze inaczej byc nie moze. Muzyk musi miec odsluch tych efektow. Jesli akustyk tego nie zrozumie, to raczej z nim jest cos nie tak......

Dzieki mimo all za porade, i wlasnie o to chodzilo - dzieki za linka zerkne i zobacze jak to wypada.,jestem tez ciekawy innych doswiadczen muzykow z effektami tego typu lub podobnego ...

Zreszta Karolina niebawem będzie prowadziłą warsztaty z tym sprzętem dla przedstawiciela tych urządzeń na nasz kraj.
[addsig]

...Zreszta Karolina niebawem będzie prowadziłą warsztaty z tym sprzętem dla przedstawiciela tych urządzeń na nasz kraj.
...
**********************

Warsztaty jako takie to zdaje sie juz dawno prowadzi, moze nie co do TC Helicon