W/g tego newsa: http://www.sonicstate.com/news/2017/12/13/behringer-tease-new-synths-and-drum-machines/
Behringer "niechcący" wypuścił newsa na temat szykowanych syntezatorów. Uli Behringer zapowiadał, że szykują cały dział, który ma się tym zajmować, zaś ich oficjalne tłumaczenie jest trochę mało wiarygodne. W/g mnie są to wstępne projekty, które znajdują się we wstępnych fazach rozwoju, za to z identyfikacją ew. "klonów" nie ma raczej problemu.
Niestety premiera Modelu D przeciąga się strasznie - wszystko pewnie rozbija się o pieniądze, "Berek" zamiast 399$ retail-a zawołał 299, ciekawe czy po ilości pre-orderów czy też w/g wyników sprzedaży DeepMind'a oceniają opłacalność "wchodzenia" w produkcję klonów. Na pewno "przeciek" ma za zadanie wzbudzić dyskusję co ludzie by chcieli otrzymać lub może inaczej - co najpierw "rzucić" na rynek. Zapowiadali klon Oberheim'a - może z pewnych powodów nie mogą go teraz wypuścić, lub też zlecono prace nad wieloma modelami jednocześnie i ich wypuszczenie w jednym czasie byłoby niewskazane?
Zapraszam do dyskusji, bo temat ultra ciekawy - reprodukcja analogów (z uwagi na wygaśnięcie patentów) przez Behringera, niegdysiejszego króla kopiowania, stwarza wiele możliwości. Podczas gdy np. Roland wypuszcza serię Boutique, a KORG nie pozostaje dłużny, jest pewien renesans na analogi. Jak pokazał "Berek" na podstawie DeepMind - da się to zrobić i tanio i (w miarę) dobrze (pomińmy milczeniem podobieństwa do Juno, zresztą oni się z tym nawet nie kryli) i nawet innowacyjnie (Wi-Fi).