Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
barroko
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 26 lip 2009, 00:00

Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: barroko » środa 18 lip 2018, 10:41

Wiem, że temat wielokrotnie wałkowany, jednak czas leci, świat się zmienia, a sprzęt starzeje i powstaje nowy i lepszy. Do gry na scenie (jestem perkusistą) używam rozwiązania znanego zapewne szerszej społeczności tzn.laptop + interfejs audio, który ma kilka wyjść co umożliwia niezależne wysłanie sygnału stereo na przody oraz metronomu do mojego miksera/odsłuchu. Jednak irytuje mnie to rozwiązanie, ponieważ:
1. podłączanie wymaga jednak sporo czasu, laptop, interfejs, mikser,
a co za tym idzie
2. używanie softwaru, wirtualnych rozwiązań. Wystarczy jakaś zwiecha kompa, niespodziewana awaria i jest słabo. Tym bardziej, że kompa użytkuję również do codziennych innych zastosowań.

I teraz moje pytanie: jakim sprzętowym rozwiązaniem można zastąpić laptopa z interfejsem audio? Są jakieś urządzenia, sekwencery, które dają możliwość zapisu w pamięci plików np.wav, mp3 itp, synchronizowania ich ze sobą i wysyłki dwoma niezależnymi torami LP na przody i LP do osłuchu dla perkusisty? Nadmienię, że oglądałem na necie Rolanda SPD SX. Bardzo ciekawe urządzenie, bo poza grą, mozna w nim zapisywać wavy i używać je do gry live. Widzę jednak ograniczenie polegające na tym, że jest tylko jeden tor wyjściowy LP. Odpada więc stosowanie tracków stereo. Ale nie znam tego sprzętu, więc mogę sie myslić. Chętnie poczytam jakieś informacje, cenne wskazówki od osób, które mają pojęcie.

Drugie pytanie jest wypadkową pierwszego, mianowicie: rezygnując z tracków stereo wypuszczanych na przody alternatywnie możemy zgrać np.metronom na kanał L, a cały wykorzystywany podkład na kanał P. Wtedy wiadomo, kanał L idzie do odsłuchu, a kanał P na przody. Tylko, że przy tym rozwiązaniu nie potrzebny jest jakiś wymyślny sprzęt do odtwarzania, bo wystarczy np.iPad i odpowiedni kabel. Może ktoś podpowie w jaki sposób najlepiej zgrywać takie tracki? Na codzień stosuje Logic Pro i teraz, czywystarczy w projekcie ścieżki, które mają być w kanale L ustawić pokrętłem panoramy max.na L i po zgraniu będzie OK? Tzn.te zgrane ścieżki będą słyszalne tylko w lewym kanale? Pytam, bo tak zgrywałem i odnoszę wrażenie, że szczególnie metronom bardzo cicho, ale przebija się też w kanale w którym nie chciałem żeby był. Może coś robię nie tak. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam


barroko
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 26 lip 2009, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: barroko » poniedziałek 23 lip 2018, 18:01

Dziękuję za podpowiedź. Zapoznam się z tym Zoomem, choć nie ukrywam, liczyłem na jakieś tanie rozwiazanie.

Awatar użytkownika
PWA
Posty: 920
Rejestracja: środa 04 cze 2014, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: PWA » poniedziałek 23 lip 2018, 18:40

Alternatywa to UFX1204 od Beha... nieco tańszy, ale tylko nieco (jakieś 500-600). Ma wbudowany rejestrator 16 śladowy + spore możliwości routingu+interfejs audio 16 x 4 i inne pierdulasy.

barroko
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 26 lip 2009, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: barroko » czwartek 26 lip 2018, 00:28

Warto wchodzić w Behringera?

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: Caroozo » czwartek 26 lip 2018, 13:20

Berek nie jest zły, ale trzeba mieć do niego lekki dystans ;) - to nie RME. Jeśli chodzi o kwestie routingu sygnału, to tu niestety ale komputer będzie najbardziej PRO. Soft można tak skroić na miarę, że będzie bez żadnych zwiech. Na pewno męczy Cię ilość sprzętu i kabli i ew. problemy z latencją/zwiechami/niestabilnością. Cóż - jeśli w grę wchodzi jedynie playback tracków na różnych ścieżkach, to faktycznie warto się zainteresować mixerem z wbudowanym interfejsem audio z możliwością routingu sygnału. UFX1204 jest bardzo fajny, bo w przeciwieństwie do mixerów tylko z USB, które oferują jedynie downmix do stereo, ten model nie ma takich ograniczeń. Ale jak zwykle - najważniejsza jest kwestia stabilności i kompatybilności - i sterowników!

Jeśli w grę wchodzi tylko playback, to taki mixer nie musi mieć nawet natywnych sterowników ASIO, wystarczy pod nowszymi OS-ami WASAPI (od WIN7 w górę). Druga kwestia to stabilność systemu. Z góry mówię że warto postawić sobie osobny system do audio, gdyż w zależności od miliarda czynników (chipsetu, kontrolera USB/FW, WiFi, BT, LAN, GPU itd) system robi się zasobożerny i wzrastają opóźnienia i latencja całego systemu.

Powiem może jak ja rozwiązuję tę kwestię:
- modowany (odchudzony/zoptymalizowany) OS (Win7 x64 lub Win 8.1 x64 - jeśli chcesz wiedzieć dokładnie jaki napisz na priv) - od razu uciszę malkontentów, gdyż taki system zżera na dzień dobry 400-500 MB RAM, CPU (średnie i3/i5) na poziomie 1-2%. Stabilny jak skała (bo i nie ma co się "wysypać" :D)
- system postawiony na osobnym dysku (w moim przypadku mSATA 128GB SSD z uwagi na korzystanie z bibliotek Spectrasonic Keyscape) - na drugim dysku "oficjalny" OS
- wyłączone w manadżerze urządzeń: ACPI (bateria), WiFi, BT, LAN, GPU (jeśli masz dwa, np. Intela i nVidia, zostawiasz integrę), często też integrę audio i inne niepotrzebne urządzenia - dlaczego, o tym za chwilę
- nie korzystanie z żadnych pendrive/dysków zewnętrznych i podłączanie interfejsu bezpośrednio do laptopa bez hubów
- uruchomienie LatencyMon i sprawdzenie, który sterownik/proces powoduje opóźnienia (po kilku minutach powinny się już pojawiać ew. alerty) - po to wyłączaliśmy urządzenia
- oczywiście profil Wysoka Wydajność, wyłączenie stanów uśpienia itp tweak'i
- w hardcore'owym przypadku polecam DAW Benchmark, czyli testy wydajnościowe audio dla całego systemu - jednakże najlepszym testem jest obciążenie systemu jakąś mocarną wtyką i testowanie ustawień latencji pod kątem ew. dropów - dokręcamy śrubę do momentu stanięcia przed ścianą.

Jeśli masz mocny CPU, a interfejs to obsługuje, polecam 96 kHz, bo zmniejsza to latencję kosztem narzutu procesora. Warto czasami wyłączyć HT, choć DAW dobrze sobie z tym radzą. Czasami sterowniki, a raczej wrappery takiej jak Asio4All działają LEPIEJ niż natywne drivery (które w przypadku USB są niestety pisane na kolanie albo bazują na tych od Ploytec'a, CENtrance itd.). Jedynie ew. AVID i RME robią przyzwoite sterowniki (bo swoje). W przypadku FireWire jest nieco lepiej.

Czy to działa? BA! Mam dla sportu zrobionego starego laptopa na CPU T5500 (Merom) i 1,5 GB RAM. Dziad. Do tego dysk IDE 20 GB :D. Interfejs to stareńki Terratec Phase 26USB (USB 1.1!). OS to 8.1 JG x64 Lite. Śmiga mi na tym Roland Cloud Jupiter 8 (zasobożerny) z latencją finalną ok. 6-6,4 ms - fakt że CPU dobija do 80-90% a interfejs to USB 1.1 (1,2 MB/s), za to w 96 kHz i 24 bit :). Normalne kwestie jak odtwarzanie ścieżek audio, czy korzystanie z normalnych wtyczek (może prócz Divy, Keyscape itd bo CPU za cieńki) nie stanowią żadnego problemu. W tym setupie jedynie interfejs jest wąskim gardłem. Drugi laptop na Haswell'u i 8GB RAM jest tak wycyckany, że chodzi lepiej niż Mac :).

Próbowałem swego czasu znaleźć alternatywę dla kompuera+interfejsa - jest to bardzo trudne. Mając komputer z obrotowym dotykowym ekranem możemy go używać jak tablet (niektóre hosty, np. Cantabile to obsługują w miarę sprawnie) i workflow naprawdę się zwiększa. W Reaperze można nawet programować w ReaScript własne wtyczki/rozszerzenia (jak się zna trochę Javę ;)) więc możliwości konfiguracyjne dla tzw. Power Usera są naprawdę olbrzymie. Opisałem kwestię dostosowania tak naprawdę dowolnego laptopa pod zastosowania pro-audio w sytuacji live (czyli stabilność+latencja ponad wszystko) - Tobie do playbacku wystarczy "jedynie" w miarę zoptymalizowany osobny system i mixer z wbudowanym interfejsem.

P.S. NIE polecam Win10 - po prostu nie polecam do pro-audio :).

barroko
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 26 lip 2009, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: barroko » czwartek 26 lip 2018, 23:55

Dzięki za tak obszernego posta. Z tego co napisałeś, jednak odpowiednio zoptymalizowany laptop i interfejs? To jest lepsze rozwiązanie niż wspomniane wcześniej miksery Behringer czy Zoom? Wprawdzie używasz OS Win, ja akurat OSx Sierra w połączeniu z Presonusem Fire Studio Project(FireWire). Nie narzekam na stabilność, ale pomyślałem, że lepszy będzie jeden konkretny sprzęt, który można zaprogramować, wyjąć z torby, podłączyć dwa kable i słuchawki i wszystko śmiga. A tu laptop, interfejs, mikser...

W tzw.międzyczasie natrafiłem na ten oto film na YT:
https://youtu.be/GGRgkYFTR_k
Proste rozwiązanie i tanie. Tylko, że mono. Jednak czy to będzie faktycznie słyszalne? Różnica między podkładem mono, a podkładem stereo z interfejsu?

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: Caroozo » piątek 27 lip 2018, 10:56

A myślałeś o iPadzie? Pod nowsze modele pisanych jest sporo aplikacji muzycznych, nie ma problemów z latencją, można podpiąć MIDI i działa to całkiem fajnie. Opcja nr 2 to mixer z wbudowanym interfejsem - odchodzi jeden klocek. Skoro masz cały setup zrobiony na laptopie, to kupno hardware'u do tego jest trochę cofaniem się (a bo jak mi się laptop wykrzaczy). Dlatego zawczasu przygotowujesz system aby nic takiego nie miało miejsca. Ja działam pod Windows i opisałem co trzeba zrobić żeby mieć stabilny jak skała system, Ty na MacOS po prostu musisz zadbać o higienę systemu i nic nie powinno się wydarzyć. To tak jak granie z wtyczek a granie na prawdziwym sprzęcie - "dygasz" że coś może nie wypalić, a sprzęt daje to poczucie pewności.

barroko
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 26 lip 2009, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: barroko » niedziela 29 lip 2018, 23:50

O iPadzie myślałem jak najbardziej, mam Aira 2. Tylko:
1. jaka aplikacja na live'a?
Na Macu mam MainStage 3. Ładuję w sumie trzy wavy. Pierwsze dwa to playback i click dla mnie - wysyłam je na wyjścia 3 i 4 w interfejsie, natomiast ten sam playback wysyłam na przody tzn. na wyjścia Main Out (1-2).

No i trzeba by jeszcze jakiś interfejs do iPada kupić, ale to w momencie, jak mam pewność, że fajnie to zadziała.

Awatar użytkownika
janos
Posty: 391
Rejestracja: środa 12 mar 2003, 00:00

Re: Jakie rozwiązanie sprzętowe do gry live z trackami na scenie???

Post autor: janos » środa 22 sie 2018, 05:59

Znajomy akurat sprzedaje Korg'a d888, jednego z najbardziej popularnych urządzeń wykorzystywanych do tego celu :) Śmiało można się targować.

https://www.facebook.com/marketplace/it ... 4972639019

ODPOWIEDZ