Zastanawiam się nad kupnem multiefektu za jakieś 1300zł(mniej więcej). Co powiedzielibyście o Korgu AX1500G, lub ME50 Bossa, a może macie inne propozycje?
Mam zamiar raczej grać ciężką muzykę, więc stawiam przedewszystkim na distortion. Interesuje mnike głównie on, a jeśli chodzi o jakieś mniej ważne efekty to chciałbym mieć jakiegoś dobrego Deleya i chorusa.
Mój sprzęt to:
Squier Showmaster
Laney HardCoreMax 65
Z góry dzięki za odpowiedź.