Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
Pewu
Posty: 849
Rejestracja: sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: Pewu » sobota 21 maja 2005, 20:10

...No zobaczcie, firmowy wzmak a taki gówniany problem...



Przesadzasz Monter. Co z tego, że firmowy, toż sam się nie zepsuł.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

horncqt
Posty: 272
Rejestracja: sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: horncqt » sobota 21 maja 2005, 20:30

Pewu ma racje tzn popsul sie sam ale wszystko sie czasem psuje. Pytanie w jakich okolicznosciach i jak czesto.
GG: 5239173

Awatar użytkownika
Pewu
Posty: 849
Rejestracja: sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: Pewu » sobota 21 maja 2005, 20:44

...Pewu ma racje tzn popsul sie sam ale wszystko sie czasem psuje. Pytanie w jakich okolicznosciach i jak czesto....

**********************

Hmm... pierwszy raz słyszę aby jedna żyła w taśmie sama się zlamała a ze słów Joszki zrozumialem, że tracił ją podczas odkurzania.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

horncqt
Posty: 272
Rejestracja: sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: horncqt » poniedziałek 23 maja 2005, 09:41

Jakby ci to powiedziec. Tasmy b czesto sie przecieraja same. Np we wspominanym wyzej Marotechu, ale to nie jest odosobniony przypadek. Mozliwe ze joszko to uszkodzil, ale moze czas tasmy sie skonczyl;)
GG: 5239173

Awatar użytkownika
joszko
Posty: 150
Rejestracja: środa 19 maja 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: joszko » poniedziałek 23 maja 2005, 10:22

Hmm... pierwszy raz słyszę aby jedna żyła w taśmie sama się zlamała a ze słów Joszki zrozumialem, że tracił ją podczas odkurzania....

**********************



Ostateczne uszkodzenie taśmy mogę tylko sobie zawdzięczyć, ale niestety nie ingerowałem tak bardzo mechanicznie żeby złamać całkiem sprawną ścieżkę w taśmie. Podejrzewam, że w wyniku drgań w transporcie busem, czy tirem następowało "zmęczenie materiału" - nadłamanie (taśma jest wyjątkowo sztywna) albo też nastąpiło częściowe nadwyrężenie podczas montażu. Trudno też ocenić w jakim stanie były pozostałe żyły taśmy, więc wymieniłem ją całą (przydałoby się trochę synonimów taśmy, bo strasznie się ten tekst zaTAŚMOWAŁ).
[Post edytowany przez Admina w dniu 23/05/2005]
Mam 30 lat. Ukończyłem Politechnikę WrocławskąInteresuje mnie technika nagłośnieniowa i filmowa.

horncqt
Posty: 272
Rejestracja: sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: horncqt » środa 25 maja 2005, 18:47

Dokladnie tak jak piszesz. Tasm uzywaja producenci gdyz sa produkcyjne... i tansze. Ale widzialem cala mase wzmacniaczy ktora przez taka tasme padla. Czy QSC czy CROWN nie ma roznicy. I to pod wplywem drgan, transportu i nie z winy uzytkownika.
GG: 5239173

ODPOWIEDZ