Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
joszko
Posty: 150
Rejestracja: środa 19 maja 2004, 00:00
Kontakt:

Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: joszko » czwartek 19 maja 2005, 14:40

Używam tej końcówki od trzech lat. Posiada pasywne chłodzenie, z tymże pracowała w racku w wentylatorem, który był uruchamiany przy pracy końcówki przy 2Ohm (jak zaleca producent). Robię małą konserwację sprzętu i przy okazji trochę ją "odkurzyłem". Po zamontowaniu w racku nie działa drugi kanał. Każdy kanał ma osobne zasilanie 230V. Po włączeniu końcówki powinna się zapalić czerwona dioda POWER/PROTECT i po paru sekundach przełączyć się na zielono. Na drugim kanale istnieje taka sytuacja ale równocześnie z sygnalizacją POWER błyska chwilowo dioda CLIP. Wskażnik "głośności" kanału ustawiony jest w tym czasie na min. Po odkręcaniu go do 0dB zaczyna świecić się dioda Signal -30dB i równocześnie dioda CLIP. Przewody od końcówki są odłączone. Gdzie szukać przyczyny niesprawności?
Mam 30 lat. Ukończyłem Politechnikę WrocławskąInteresuje mnie technika nagłośnieniowa i filmowa.

Awatar użytkownika
joszko
Posty: 150
Rejestracja: środa 19 maja 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: joszko » czwartek 19 maja 2005, 15:14

Czy przyczyną może być zwarcie obudowy końcówki do radiatora?
Mam 30 lat. Ukończyłem Politechnikę WrocławskąInteresuje mnie technika nagłośnieniowa i filmowa.

horncqt
Posty: 272
Rejestracja: sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: horncqt » czwartek 19 maja 2005, 15:39

...Czy przyczyną może być zwarcie obudowy końcówki do radiatora?...

**********************

Gdzie mieszkasz?

GG: 5239173

Awatar użytkownika
joszko
Posty: 150
Rejestracja: środa 19 maja 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: joszko » czwartek 19 maja 2005, 16:03

......Czy przyczyną może być zwarcie obudowy końcówki do radiatora?...

**********************

Gdzie mieszkasz?

...

**********************

W Cieszynie.
Mam 30 lat. Ukończyłem Politechnikę WrocławskąInteresuje mnie technika nagłośnieniowa i filmowa.

silver_sound
Posty: 431
Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: silver_sound » czwartek 19 maja 2005, 18:37

Witam

Ten wzmacniacz ma tzw "gorącą" masę, czyli radiatory są połączone z obudową, oraz z kolektorami tranzystorów.

Sprawdź, czy w czasie "odkurzania" mie oberwałeś jakiegoś przewodu, lub nie wysunął sie bezpiecznik od tego bloku.

Jeśli nie ma widocznych oznak będących prawdopodobną przyczyną, należy oddać go do fachowca, bo według mnie, "zdalnie" nic nie można realnie pomóc.



jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
joszko
Posty: 150
Rejestracja: środa 19 maja 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: joszko » piątek 20 maja 2005, 15:26

NAPRAWIONE!!



Zdjęliśmy (z kolegą) obudowę i sprawdzaliśmy:

1 najpierw blok zasilania. Sprawa prosta bo końcówka ma budowę modułową więc tylko zamieniliśmy moduł kanału 1 z drugim. To nie było to.



2 wykryliśmy początkowo, że moduł działa poza obudową wzmacniacza a po wsunięciu go pojawiała się usterka. Ustaliliśmy że przyczyną kłopotów nie jest też zwarcie czegokolwiek z obudową



3 Szybko okazało się że ten moduł przestaje działać również poza obudową. Szukaliśmy dalej. Ruchy wiązką przewodów zasilających modułu powodowały zanikanie usterki. Szukaliśmy zimnego lutu. Prawie naprawiliśmy (tak się nam zdawało).



4 Wiązka zasilająca okazała się złym tropem. Proble ujawniał się przy delikatnym dotknięciu wielożyłowej taśmy sygnałowej. Pierwsza myśl - ZIMNY lut. Niestety to nie pomogło. Po demontażu małej płytki drukowanej z taśmą wielożyłową wykryłem ZŁAMANĄ ŚCIEŻKĘ. To była przyczyna naszych kłopotów. Ku mojemu zdumieniu taśma była wyjątkowo sztywna, co prawdopodobnie przyśpieszyło jej uszkodzenie w czasie montażu bądź też naprawie, czy konserwacji u pierwszego właściciela.



5 Taśmę wielożyłową wylutowałem i zastąpiłem kawałkiem wielożyłowej taśmy komputerowej do podłączenia HDD.





Wszystko działa!

Mam 30 lat. Ukończyłem Politechnikę WrocławskąInteresuje mnie technika nagłośnieniowa i filmowa.

horncqt
Posty: 272
Rejestracja: sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: horncqt » piątek 20 maja 2005, 21:45

Hehe to nic... we wspominanym przeze mnie juz kilka razy macrotechu za 20kpln po 2-3 latach srednio przecierala sie tasma na wyjsciu (bardzo czesto ) co powodowalo dalsze ustarki... Teraz naprawili to z reszta widac po damping factor (trocheczke wzrosl)
GG: 5239173

silver_sound
Posty: 431
Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: silver_sound » piątek 20 maja 2005, 22:17

...No zobaczcie, firmowy wzmak a taki gówniany problem...

...

**********************

Witam



Bo z tej firmy to juz tylko LOGO zostało, za sprawą korporacji HARMAN...itd, dla której nie liczy się WARTOŚĆ, która ludzie wiązali z MARKĄ, a czysty zysk...

Dlatego tez i JBL sam sie degraduje ostatnimi "wynalazkami" pt: TR 225...i następnymi...

jk

Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
dj_jon-x
Posty: 64
Rejestracja: sobota 07 maja 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: dj_jon-x » piątek 20 maja 2005, 23:06

TR nie ma, były po nich Sound Factor, teraz są JRX, to jest praktycznie to samo, zmiany dotyczą wyprofilowania uchwytów i tkaniny obiciowej, uchwyty w JRX są znacznie mniej wygodne niż w TR, tkanina się brudzi i nie można jej umyć, jedyny plus tych nowych serii to chociaż trochę dokładniejsze skręcenie, bo TR się rozlatują - kiedyś sobie radziłem opinając je pasami :P i motając w nich kątowniki...



pozdrawiam - szczęśliwy user szkolnych paczek
everybody kombinerki

horncqt
Posty: 272
Rejestracja: sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Końcówka mocy QSC 3800 - kłopoty

Post autor: horncqt » sobota 21 maja 2005, 11:11

SIlver nie przesadzaj kupujac niektore serie mozna liczyc na dobra jakos... ale za to n pusty portfel hehe
GG: 5239173

ODPOWIEDZ