Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
...2 lata temu sprzedawalem swoj 01V96 za jakies 6500zl wraz z flight casem (koleczka, wysuwana raczka, Barczak okolo 1000zl) oraz karta MY16AT (2*ADAT I/O, wtedy 1800zl w Thomannie). Jeszcze do dzis pamietam, jak jeden czlowiek z Allegro (autokoma) wyzywal mnie od naciagaczy i usilowal wyludzic ode mnie ten zestaw za 4 tys. zl, ale do dzis nie widzialem takiego zestawu w podobnie atrakcyjnej cenie (cena samego miksera to bylo jakies 4tys. zl).
Poszukaj na niemieckim Ebayu, jesli nie mieszkasz daleko od granicy, to zawsze mozna sie przejechac. Po moj mikser przyjechal koles z Budapesztu :)
...
**********************
hahahahahahahhaha
2 lata temu to ten mikser kosztowal prawie 10k i to goly......ale nie martw sie - jak mu nie pasi ma inne serwisy.......pomijam kwestie techniczne bo ten mikser tojeden z najbardziej udanych mikserkow yamahy - zwykla 02r chodzila taniej..........
ja mialem ddx bahringera i przezyla dwa piwa ........tascam dm24 nie przezyl za to deszczyku - niestety porzadnego........
ja tam do tego co zawsze robilem preferowalem cyfrowe....analog to koszta na ktore nie predko mozna sobie pozwolic...ale zeby byla klasa to i drogi analog...a za ta kase ma sie juz bardzo przyzwoita cyfre....chocby sony...........
Poszukaj na niemieckim Ebayu, jesli nie mieszkasz daleko od granicy, to zawsze mozna sie przejechac. Po moj mikser przyjechal koles z Budapesztu :)
...
**********************
hahahahahahahhaha
2 lata temu to ten mikser kosztowal prawie 10k i to goly......ale nie martw sie - jak mu nie pasi ma inne serwisy.......pomijam kwestie techniczne bo ten mikser tojeden z najbardziej udanych mikserkow yamahy - zwykla 02r chodzila taniej..........
ja mialem ddx bahringera i przezyla dwa piwa ........tascam dm24 nie przezyl za to deszczyku - niestety porzadnego........
ja tam do tego co zawsze robilem preferowalem cyfrowe....analog to koszta na ktore nie predko mozna sobie pozwolic...ale zeby byla klasa to i drogi analog...a za ta kase ma sie juz bardzo przyzwoita cyfre....chocby sony...........
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
No to może ja...
używam zarówno cyfrowego, jak i analogowego stołu. Analogowy pominę, bo jaki jest każdy widzi. Policzyłem jaki masz skład i powinieneś się zmieścić na Allen&Heath DP1000 lub DL1000. Mikser cyfrowy, od początku projektowany do pracy live. Co przez to rozumiem... brak kaskadowego menu znanego z Yamahy. W każdym kanale masz bramkę, kompresor, eq ze wszystkim co tylko może być przestrajane. W tym dwa efekty, dwa auxy, korektor na sumie. Przy czym obsługa wszystkiego jest bardzo prosta i co najważniejsze bardzo szybka. Suwaki w nim nie jeżdzą, co chyba jest zaletą, ale automatykę i tak możesz zastosować funkcją LEVEL TRIM. Oczywiście posiada pamięć scen itd, itd. W sumie w jednej obudowie masz wszystko co trzeba. A... i pracował od -10 do +30 jak dotąd bezawaryjnie. W Twoim przypadku lepszy, bo lżejszy, byłby DL 1000. Czyli bez końcówki mocy. Używany myślę, że kupisz za niecałe 3000. ...
**********************
Jest jeszcze Soundcraft 328, najlepiej w wersji XD , bo ma "dynamikę" w każdym kanale. Przypomniał mi się czytając powyższy opis Allen'a, też wszystko jest pod ręką bez wchodzenia w menu. Do tego 16 preampów, 16 we/wy cyfrowych w standardzie i dwa Lexicony. Tylko... ciężko go kupić.
Chyba niechętnie się go ludzie pozbywają.
W każdym razie, nie inwestuj za dużo. Ja bym został przy tanim analogu typu Phonic czy Behringer. Chałtury mają na celu przycięcie kasy a zarobione pieniążki przeznaczyć na to co sie lubi albo na co trzeba. Taka moja rada.
używam zarówno cyfrowego, jak i analogowego stołu. Analogowy pominę, bo jaki jest każdy widzi. Policzyłem jaki masz skład i powinieneś się zmieścić na Allen&Heath DP1000 lub DL1000. Mikser cyfrowy, od początku projektowany do pracy live. Co przez to rozumiem... brak kaskadowego menu znanego z Yamahy. W każdym kanale masz bramkę, kompresor, eq ze wszystkim co tylko może być przestrajane. W tym dwa efekty, dwa auxy, korektor na sumie. Przy czym obsługa wszystkiego jest bardzo prosta i co najważniejsze bardzo szybka. Suwaki w nim nie jeżdzą, co chyba jest zaletą, ale automatykę i tak możesz zastosować funkcją LEVEL TRIM. Oczywiście posiada pamięć scen itd, itd. W sumie w jednej obudowie masz wszystko co trzeba. A... i pracował od -10 do +30 jak dotąd bezawaryjnie. W Twoim przypadku lepszy, bo lżejszy, byłby DL 1000. Czyli bez końcówki mocy. Używany myślę, że kupisz za niecałe 3000. ...
**********************
Jest jeszcze Soundcraft 328, najlepiej w wersji XD , bo ma "dynamikę" w każdym kanale. Przypomniał mi się czytając powyższy opis Allen'a, też wszystko jest pod ręką bez wchodzenia w menu. Do tego 16 preampów, 16 we/wy cyfrowych w standardzie i dwa Lexicony. Tylko... ciężko go kupić.
Chyba niechętnie się go ludzie pozbywają.
W każdym razie, nie inwestuj za dużo. Ja bym został przy tanim analogu typu Phonic czy Behringer. Chałtury mają na celu przycięcie kasy a zarobione pieniążki przeznaczyć na to co sie lubi albo na co trzeba. Taka moja rada.
Jestem przystojny i młody
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
W każdym razie, nie inwestuj za dużo. Ja bym został przy tanim analogu typu Phonic czy Behringer. Chałtury mają na celu przycięcie kasy a zarobione pieniążki przeznaczyć na to co sie lubi albo na co trzeba. Taka moja rada....
**********************
Behringera mx 2442 eurodesk posiadam i dlatego chce sie go pozbyć. Poza tym zarobione na chałturce pieniądze chce przeznaczyć na coś co lubie czyli na sprzęt muzyczny. Druga sprawa nie żyje z chałtury i mogę sobie na to pozwolić obecnie to gram dla przyjemności a nie dla kasy ale skoro coś na tym moge zarobić to dlaczego nie - przyjemne z pożytecznym. A że staram się to robić w sposób jak najbardziej profesjonalny dlatego zadałem pytanie.

Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
Behringera mx 2442 eurodesk posiadam i dlatego chce sie go pozbyć. Poza tym zarobione na chałturce pieniądze chce przeznaczyć na coś co lubie czyli na sprzęt muzyczny. Druga sprawa nie żyje z chałtury i mogę sobie na to pozwolić obecnie to gram dla przyjemności a nie dla kasy ale skoro coś na tym moge zarobić to dlaczego nie - przyjemne z pożytecznym. A że staram się to robić w sposób jak najbardziej profesjonalny dlatego zadałem pytanie.
taki mój punkt widzenia...
**********************
E tam. Eurodeska posiadasz więc go eksploatuj. Jak trzeszczy to go napraw, za grosze zresztą. A jak grasz dla przyjemności to kup sobie instrument, piec - zainwestuj w siebie.
Jak se chcesz kupić lepszy stół to se kup, ale nie wybieraj pod kątem chałtur, jutro może ich nie być.
Mam nadzieje, że wiesz co mam na myśli. I tak zrobisz co chcesz
P.S. Nie kumam pierwszego zdania: posiadam i dlatego chce sie go pozbyc...

**********************
E tam. Eurodeska posiadasz więc go eksploatuj. Jak trzeszczy to go napraw, za grosze zresztą. A jak grasz dla przyjemności to kup sobie instrument, piec - zainwestuj w siebie.
Jak se chcesz kupić lepszy stół to se kup, ale nie wybieraj pod kątem chałtur, jutro może ich nie być.
Mam nadzieje, że wiesz co mam na myśli. I tak zrobisz co chcesz

P.S. Nie kumam pierwszego zdania: posiadam i dlatego chce sie go pozbyc...
Jestem przystojny i młody
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
Czy jest to zgodne z prawdą czy tylko mity konserwatywnych muzyków którzy nie mieli do czynienia z techniką cyfrową? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam!null...
**********************
Dywagacje na bok.
Mam do czynienia ze stołami cyfrowymi od 6-ciu lat. To są mity, chodzi to jak każdy inny sprzęt. Albo lepiej...
**********************
Dywagacje na bok.
Mam do czynienia ze stołami cyfrowymi od 6-ciu lat. To są mity, chodzi to jak każdy inny sprzęt. Albo lepiej...
Jestem przystojny i młody
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
.
P.S. Nie kumam pierwszego zdania: posiadam i dlatego chce sie go pozbyc......
**********************
Po prostu 5 lat temu to było coś teraz już nie jest nic w nim nie trzeszczy chodzi bez zarzutu.Nie przywiązywałem sie nigdy do elektronki zbyt długo zawsze wymieniałem po 3 latach na inny tego behringera mam już za dlugo Instrument mam bardzo dobry mikrofon do niego sd system mk 85 II pod sax paki Mackie 2 x 1530 i sub 1801 czy nie grzech podpinać do nich takiego miksera przecież to jest dawna Vermona coś zmodyfikowana plastik brzmienie - jeśli pamiętasz taki sprzęt. Szukam czegoś lepszego i po to pytam. Bo akurat miksery analogi znam ale z cyfrą nie miałem okazji pracować.
P.S. Nie kumam pierwszego zdania: posiadam i dlatego chce sie go pozbyc......
**********************
Po prostu 5 lat temu to było coś teraz już nie jest nic w nim nie trzeszczy chodzi bez zarzutu.Nie przywiązywałem sie nigdy do elektronki zbyt długo zawsze wymieniałem po 3 latach na inny tego behringera mam już za dlugo Instrument mam bardzo dobry mikrofon do niego sd system mk 85 II pod sax paki Mackie 2 x 1530 i sub 1801 czy nie grzech podpinać do nich takiego miksera przecież to jest dawna Vermona coś zmodyfikowana plastik brzmienie - jeśli pamiętasz taki sprzęt. Szukam czegoś lepszego i po to pytam. Bo akurat miksery analogi znam ale z cyfrą nie miałem okazji pracować.
- metronomus
- Posty: 88
- Rejestracja: poniedziałek 25 wrz 2006, 00:00
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
......Nie rozumiem dlaczego narzekacie na 01V //?? Ja mam taki i jest Ok.
Polecił mi gokiedyś renomowany akustyk a Wr....
**********************
Jest to fajny mikser np. na proby, mozna go kupic za niewielkie pieniadze, ale od 01V96 dzieli go przepasc brzmieniowa i funkcjonalna. 01V96 jest rowniez duzo lepszy od 02R.
...
**********************
Nie wiem czym się zajmujesz.......ale może ja głuchy jestem.
Przepaść to chyba lekka przesada, pozatym, trzeba mieć porządną resztę sprzętu, żeby ta różnica w praktyce miała takie znaczenie. No pewnie 96 jest lepszy, bo nowszy( choć nie zawsze tak jest z nowszymi sprzetami)mi brakuje głównie Phantoma włączanego osobno dla każdego kanału
Polecił mi gokiedyś renomowany akustyk a Wr....
**********************
Jest to fajny mikser np. na proby, mozna go kupic za niewielkie pieniadze, ale od 01V96 dzieli go przepasc brzmieniowa i funkcjonalna. 01V96 jest rowniez duzo lepszy od 02R.
...
**********************
Nie wiem czym się zajmujesz.......ale może ja głuchy jestem.
Przepaść to chyba lekka przesada, pozatym, trzeba mieć porządną resztę sprzętu, żeby ta różnica w praktyce miała takie znaczenie. No pewnie 96 jest lepszy, bo nowszy( choć nie zawsze tak jest z nowszymi sprzetami)mi brakuje głównie Phantoma włączanego osobno dla każdego kanału
Stary chałturnik :-)
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
Wystarczy wejść w dział nagłośnienie i odpowiednio wybrać miksery analogowe bądź cyfrowe.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pasjonat muzyczny, mikser in the box.
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
Po prostu analog to analog.
**********************
Rozwin prosze
[addsig]
**********************
Rozwin prosze
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Na chałturę - mikser analogowy czy cyfrowy?
Różnica między analogiem a cyfrą jest taka jak między stworzeniem dziecka w sposób naturalny, a dzieckiem z próbówki - w pierwszym przypadku przyjemność tworzenia jest dużo większa...
To taka śmieszna definicja, jednak nie trudno zauważyć, że przy poważnych realizacjach, nie używa się cyfry. Ktoś wspominał, że czas reakcji ma bardzo szybki... Ok., nie mniej parę guzików trzeba nacisnąć. To jest moje subiektywne zdanie. Przyjemniej mi się pracuje, kiedy nie muszę się zastanawiać co mam zrobić, żeby osiągnąć pożądany efekt. Na analogowym stole nie ma tego problemu. Po prostu wyciągasz rękę i jest.
Kolejna rzecz (jest to również moje osobiste zdanie), preampy w takim stole cyfrowym, raczej nie należą do najlepiej brzmiących. One emulują wiele styli, posiadają wiele możliwości, jednak każdy (może prawie każdy) dąży do tego, aby w swoich produkcjach osiągnąć ciepłe analogowe brzmienie.
Nie mam sprecyzowanej definicji porównania, lub różnicy między cyfrą a analogiem. To raczej takie fizyczne odczucie, ponieważ miałem przyjemność pracy z tascam-em dm-3200 oraz yamaha 01V2, jak również wieloma stołami analogowymi. To fizyczne odczucie jest takie, że komfortowo czułem się stojąc przy analogowym stole, bardziej pewnie. Przy cyfrowym, cały czas w napięciu. Oczy zaczęły mnie boleć od patrzenia w ekranik cyfry. Jednak jeśli miałbym zlecenie na kilka lat w przód na realizację jednakowych dwu albo trzech podmiotów wykonawczych, w tych samych warunkach akustycznych, to oczywiście rozważyłbym możliwość zakupienia cyfry.
Takiego zlecenia na razie nie mam, co rusz inne wyzwania, inne doświadczenia, miejsca, warunki, analog mnie nie zawiódł.
Przepraszam za tak długi słowotok, ale jakoś mnie tak natchnęło. Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
To taka śmieszna definicja, jednak nie trudno zauważyć, że przy poważnych realizacjach, nie używa się cyfry. Ktoś wspominał, że czas reakcji ma bardzo szybki... Ok., nie mniej parę guzików trzeba nacisnąć. To jest moje subiektywne zdanie. Przyjemniej mi się pracuje, kiedy nie muszę się zastanawiać co mam zrobić, żeby osiągnąć pożądany efekt. Na analogowym stole nie ma tego problemu. Po prostu wyciągasz rękę i jest.
Kolejna rzecz (jest to również moje osobiste zdanie), preampy w takim stole cyfrowym, raczej nie należą do najlepiej brzmiących. One emulują wiele styli, posiadają wiele możliwości, jednak każdy (może prawie każdy) dąży do tego, aby w swoich produkcjach osiągnąć ciepłe analogowe brzmienie.
Nie mam sprecyzowanej definicji porównania, lub różnicy między cyfrą a analogiem. To raczej takie fizyczne odczucie, ponieważ miałem przyjemność pracy z tascam-em dm-3200 oraz yamaha 01V2, jak również wieloma stołami analogowymi. To fizyczne odczucie jest takie, że komfortowo czułem się stojąc przy analogowym stole, bardziej pewnie. Przy cyfrowym, cały czas w napięciu. Oczy zaczęły mnie boleć od patrzenia w ekranik cyfry. Jednak jeśli miałbym zlecenie na kilka lat w przód na realizację jednakowych dwu albo trzech podmiotów wykonawczych, w tych samych warunkach akustycznych, to oczywiście rozważyłbym możliwość zakupienia cyfry.
Takiego zlecenia na razie nie mam, co rusz inne wyzwania, inne doświadczenia, miejsca, warunki, analog mnie nie zawiódł.
Przepraszam za tak długi słowotok, ale jakoś mnie tak natchnęło. Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
Pasjonat muzyczny, mikser in the box.