Strona 1 z 1
					
				Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 16:51
				autor: mts_a4
				Witam
Planuje kupic w tym roku swoj pierwszy zestaw monitorow. Bede na nich pracowal w pomieszczeniu bez jakiejkolwiek adaptacji akustycznej. Zwykle mieszkanie w bloku. Napiszcie mi prosze czy zakup w takiej sytuacji ma sens czy nie lepiej byloby wstrzymac sie do czasu odpowiedniego dostosowania pokoju i najpierw skupic sie na tym. Pracuje na odsluchach ze zwyklej wiezy phillipsa zakupionej ladnych pare lat temu, ktore zwyczajnie przestaja mi wystarczac i chcialbym sprobowac czegos nowego. Jeszcze sie w tym temacie nie orientowalem, ale planuje przeznaczyc na ten cel do 2 tys.
Aha jeszcze jedno pytanie... czy korygowanie pasma korektorem zalaczonym gdzies na wyjsciu (tak zeby kazdy wychodzacy sygnal slyszany byl juz po korekcji) takich kolumn z wiezy w celu "splaszczenia" charakterystyki ma jakis sens? chodzi mi o szcztuczne [cyfrowe w sumie] przerobienie takich kolumienek na cos w rodzaju monitorow. Czy nie lepiej znajac dokladnie brzmienie odsluchow, na ktorych pracuje sie tez ladnych pare lat zostawic je w spokoju i kreowac brzmienie wg swojego uznania? Bardziej chodzi mi o wasze zdanie na ten temat w sensie czysto hipotetycznym. Ja sam zastanawiajac sie nad tym doszedlem do wniosku, ze druga opcja bedzie bardziej efektywna. Co o tym myslicie?
pozdrawiam
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 17:30
				autor: BigGuns
				monitory to po prostu będzie inny odsłuch, będziesz musiał sie przyzwyczaić. Niekoniecznie może Ci to wyjść na dobre.Jeżeli trudno z kasą, a do tego nie jesteś gadżeciarzem, radziłbym zostać przy tym co masz i dokupić porządne słuchawki, do 500 zł dostaniesz naprawdę dobre
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 18:06
				autor: skibas
				Aha jeszcze jedno pytanie... czy korygowanie pasma korektorem zalaczonym gdzies na wyjsciu (tak zeby kazdy wychodzacy sygnal slyszany byl juz po korekcji) takich kolumn z wiezy w celu "splaszczenia" charakterystyki ma jakis sens? chodzi mi o szcztuczne [cyfrowe w sumie] przerobienie takich kolumienek na cos w rodzaju monitorow. Czy nie lepiej znajac dokladnie brzmienie odsluchow, na ktorych pracuje sie tez ladnych pare lat zostawic je w spokoju i kreowac brzmienie wg swojego uznania? Bardziej chodzi mi o wasze zdanie na ten temat w sensie czysto hipotetycznym. Ja sam zastanawiajac sie nad tym doszedlem do wniosku, ze druga opcja bedzie bardziej efektywna. Co o tym myslicie?
pozdrawiam
...
**********************
moim skromnym zdaniem, jeśli tyle lat słuchałeś na tych paczkach bez jakiejś specjalnej korekcji to już wiesz mniej więcej jak co ma brzmieć, a gdy będziesz coś zmieniał to będziesz musiał się na nowo uczyć i osłuchiwać z tą korekcją... Jeśli chodzi o zakup monitorów to może Ci to pomóc o tyle o ile właśnie grają one prawie pełnym pasmem i zupełnie inaczej niż Twoje kolumny więc znowu nauka... mixowania na słuchawkach nie polecam (całkiem inna przestrzeń odsłuchu), choć słuchawki i tak się przydają jako odsłuch referencyjny.
Pozdrawiam!
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 18:43
				autor: mts_a4
				yhm rozumiem, w takim razie odloze zakup monitorow na jakis moment, w ktorym bede sie mogl skupic tylko na tym, nie mam teraz czasu na nauke nowego brzmienia, natomiast sluchawki tez planowalem nabyc takze dobrze sie sklada :] dzieki  
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 19:18
				autor: mts_a4
				no.. nie tak do konca "zmienilem zdanie", przed zalozeniem tego tematu moje spojzenie na ta sprawe pokrywalo sie w duzym stopniu z tymi postami, stad moja reakcja. Czyli mam rozumiec, ze dalsza praca na takich kolumienkach to strata czasu?  niejednokrotnie przezywalem frustracje z powodu niemoznosci dostrojenia czegos tak zeby gralo po mojej mysli. Wszedzie slychac inczej... dlatego zaczalem w koncu rozpatrywac zmiane odsluchow, wiec warto zainwestowac nawet do mieszkaniowego pokoiku? 
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 19:24
				autor: AdamZ
				Jesli myslisz o "muzykowaniu" poważniej napewno warto. Monitory służą do tego by wychwytywac na nich to czego nie usłyszysz na "podrasowanym" sprzęcie hi-fi itd. 
Napewno będą wierniej brzmiały niż jakikolwiek zestaw niesłużący do monitoringu. Ceny i typy są rózne . Ale najważniejsze jest to żeby je poznać. 
To napewno zajmie Ci sporo czasu , ale warto ! Akustyka napewno ma tu bardzo duze znaczenie i proponowałbym poszperać troche w sieci jak również na tym forum . Za "psie " pieniądze mozna czasem fajnie pzrystosowac pomieszczenie tak żeby wszystko ładnie brzmiało .
Pozdrawiam
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 19:59
				autor: skibas
				niejednokrotnie przezywalem frustracje z powodu niemoznosci dostrojenia czegos tak zeby gralo po mojej mysli. Wszedzie slychac inczej... 
**********************
no i jak kupisz monitorki to też będzie inaczej, kwestia nauki na materiale, który bardzo dobrze znasz, wtedy będziesz wiedział co jak brzmi na różnych sprzętach i jak zabrzmi jeśli już kupisz odsłuch... i tak samo z nauką później: zrobisz coś na monitorkach i będzie brzmiało super a zaniesiesz do kolegi czy do auta i okaże się, że kicha:/ ... nauka, nauka, słuchanie, osłuchiwanie...
powodzenia!
			 
			
					
				Re: Jak sprawdza sie monitory w domu?
				: poniedziałek 19 lut 2007, 20:32
				autor: kaslab
				... Ogólnie to polecam Tapco S8 ... ze względu na obecną cene 399 Euro czyli 1600 jak na początek to rewelka ...
...Jeżeli zainwestujesz w słuchawki to tylko Beyerdynamic DT770 Pro ...
A co do akustyki pomieszczenia ... to jest najważniejsza !!... nie mikrofon, odsłuch, czy inne gadżety za tysiące !!! ... Dlatego poczytaj, poszperaj w necie... Na początek dobrze by było zainstalowac w miejscach pierwszych odbić jakiś materiał pochłaniający ... 
Zwróć jednak uwage, że pochłanianie materiałów o grubości poniżej 10cm... nie zawsze daje jakiekolwiek wymierne rezultaty ...
I na koniec ...
MAŁE POMIESZCZENIE: niestety trzeba użyć maksymalnej możliwej ilości pułapek basowych (wszystkie narożniki) + materiałów pochłaniających !
DUŻE POMIESZCZENIE: tu już prym wiodą materiąły pochłaniające i ustroje rozpraszające dźwięk + kilka sensownych pułapek basowych
Pozdro.
PS. - za 2 000 możesz kupić i Tapco S8 i Beyerdynamic 770Pro a to na początek zawodowy komplet !!