Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
metronomus
Posty: 88
Rejestracja: poniedziałek 25 wrz 2006, 00:00

Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: metronomus » niedziela 20 gru 2009, 19:40

WITAM!!!


 


tema jest obszerny, ale moj problem polega glownie na uzyskaniu dynamiki z naglasnianiy gitar klasycznych, fletów czy chórów.


nie wiem jak ustawic aparaturę, bo co chcę podkręcić to zaraz sprzęga...


Tego uzywam do roboty:


System nagłośnieniowy HK Audio Actor DX  - tu link http://www.hkaudio.com/products.php5?section=ps&id=8


Mikser - Yamaha 01V


procesor DBX DRIVE RACK PA


monitory HK Audio DART  http://www.hkaudio.com/products.php5?section=ps&id=11


 


Mikorofony pojemnościowe SHURE SM 81 , RODE nt5 , ewentualnie dynamiczne SHURE SM57


 


Znalazłem częstotliwości rezonansowe pomieszczenia i wywaliłem. Nie da sie nic zrobić z korekcją barwy na torach mikrofonowych , bo z miejsca wszystko "jedzie", sprzęga nie miłosiernie.... ręce mi opadają...


 


POMOCY!!!

Stary chałturnik :-)

Awatar użytkownika
Mariusz1333
Posty: 169
Rejestracja: środa 16 kwie 2008, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: Mariusz1333 » niedziela 20 gru 2009, 21:24

 



 

Mikorofony pojemnościowe SHURE SM 81 , RODE nt5 , ewentualnie dynamiczne SHURE SM57 

 

Napewno dysponuję dużo mniejszą wiedzą niż forumowicze pałający sie profesjonalną działalnością więc powiem 2 być może banały:


1. Mikrofony bliżęj instrumentów -większa dynamika i barwa zwłaszcza niskie częstotliwościi i wieksza separacja poszczególnych instrumentów - możesz kształować ich parametry nie wpływając na inne. Brakuje "powietrza" ale dodasz go efektami.


2. Pojemniki są super jak tylko rejestrujesz (zwłaszcza sm81) ale jak równocześnie nagłaśniasz - zbiorą  ci wszystko z okolicy (zgodnie z charakterystyką)  - chór bezpośrednio jak i z głośników z -nastu metrów ,  więc te ostatnie - z dala (z boku). Do instrumentów użyj dynamicznych sm57 - zbiorą ci one ze względu na znacznie mniejszą czułość ( a raczej gradient czułości w funkcji odległości).


 


Awatar użytkownika
metronomus
Posty: 88
Rejestracja: poniedziałek 25 wrz 2006, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: metronomus » niedziela 20 gru 2009, 23:01

Wszystko fajnie, tylko co zrobić, by pozbyc się sprzężeń??


Po prostu nie mogę  z tego wszystkie wykręcić jakiejś konkretnej dynamiki, bo zaraz wszystko jedzie.... eliminator sprzężeń tez nie pomaga, bo wycina co możliwe.....


 


Ostatnia impreza w wytlumionej auli, na jakieś 300 osób, scena 6x6 mniej więcej, i z gitarą klasyczną (3 sztuki jednocześnie) totalnie nie moglem dac rady. Caly czas mi to sprzęgało.


 


A może gainem cos da sie zrobić, nie wiem czy ten parametr czułości odpowiednio ustawiam.


 


... pewnie, na kanale da się powycinac jakieś pasma, ale czym później korygować barwę na kanale??

Stary chałturnik :-)

Awatar użytkownika
1521kuba
Posty: 79
Rejestracja: piątek 27 cze 2008, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: 1521kuba » poniedziałek 21 gru 2009, 08:38

Błąd leży w samym założeniu aranżacyjnym. Energia dźwięku z gitary klasycznej - choćby trzech - jest niczym w porównaniu z chórem, nawet jeśli to są dzieci z mizerną emisją. Jedynym skutecznym rozwiązaniem są przetworniki w gitarach.


Ale rozumiem, że nie o takie rady Ci chodzi. A zatem:


1. SM81 na gitary (hiperkardioidy), Rode na chór ( XY, nie AB!) 57-ki na flety (spokojnie dadzą radę).


2. Na dzień dobry wyzeruj korektory. Nakładanie korekcji jedna na drugą NIGDY nie doprowadzi do niczego dobrego. 


3. Koryguj, ale nie wycinaj! Głębokie wycięcie robi bałagan w całym paśmie.


Powodzenia.

...moje drugie imię - oldschool...

silver_sound
Posty: 431
Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: silver_sound » poniedziałek 21 gru 2009, 09:36

Witam
Kolega nie powiedział nam z czym mu sie to sprzęga. Z odsłuchami, czy z "przodem". Od tego trzeba zacząc, bo nie wiedząc z czym się "walczy", nie ma szansy na wygrana.
Aby wyeliminować sprzęganie z przodem, nalezy go stawiać jak najdalej od sceny, i 1-1,5 metra w przód od niej. O tym że lepsze by były inne kolumny, np tubowe zakresu ponadbasowego nie ma co wspominać, bo zaraz wywali się awantura, że taka firma to muuusi grać. Na sprzężenia z odsłuchami, w wiekszości już koledzy podali rozwiązania.
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
metronomus
Posty: 88
Rejestracja: poniedziałek 25 wrz 2006, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: metronomus » poniedziałek 21 gru 2009, 09:47

Rode na chór ( XY, nie AB!)


 


z szacunkiem, a nie czaję powyższego....

Stary chałturnik :-)

Awatar użytkownika
1521kuba
Posty: 79
Rejestracja: piątek 27 cze 2008, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: 1521kuba » poniedziałek 21 gru 2009, 10:44

...
Rode na chór ( XY, nie AB!)
z szacunkiem, a nie czaję powyższego....
...
 


XY - dwa mikrofony o charakterystyce kardioidalnej 90-110 stopni względem siebie, przetworniki jak najbliżej. Dostajesz spójny sygnał, bez przesunięć fazy, filtrowania grzebieniowego itp syfu. (Poczytaj Sztekmilera, albo inną mądrą książkę.)



...moje drugie imię - oldschool...

Awatar użytkownika
metronomus
Posty: 88
Rejestracja: poniedziałek 25 wrz 2006, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: metronomus » środa 23 gru 2009, 09:25

problem w sasadzie jest z uzyskaniem dynamiki, z pojedynczych grup instr. np. gitar. po prostu nie da sie tego sygnał podbić, bo zaraz sprzęga. Fleciaki lepiej, chór gorzej wypada. I nie wiem co w związku z tym zrobić.

Stary chałturnik :-)

gatto
Posty: 154
Rejestracja: środa 02 kwie 2008, 00:00

Re: Nagłośnienie gitar akustycznych, fletów i chórów

Post autor: gatto » środa 23 gru 2009, 20:52

...
problem w sasadzie jest z uzyskaniem dynamiki, z pojedynczych grup instr. np. gitar. po prostu nie da sie tego sygnał podbić, bo zaraz sprzęga. Fleciaki lepiej, chór gorzej wypada. I nie wiem co w związku z tym zrobić.
...
 


1) Warto wypróbować inne ustawienie kolumn, jeśli jest to możliwe, bo mikrofony sprzęgają się z kolumnami. Czasem pomaga nawet ustawienie kolumny czy mikrofonu pod innym kątem. Generalnie kolumny ustawić bardziej z przodu.


2) Inaczej ustawić mikrofony, wraz znimi instrumenty. Te sprzęgające sie gitary akustyczne ustawić jak najdalej od kolumn.


3) Nie wiem na których częstotliwościach się sprzęga, jeśli na niskich, to można spróbować odwrócenia fazy. Jeśli się nie da na poszczególnych mikrofonach, to można też spróbować na kolumnach (przestawić przewody). Nawet na średnich częstotliwościach to wpływa na rezonansy i może się okazać korzystne.


4) Zastosować kierunkowe mikrofony. Jeśli nie ma takiej możliwości, zrobić osłony zmniejszające odbiór dźwięków z tyłu mikrofonów. Wyciąć krążek z przezroczystego PCV grubość ok. 3-5 mm, średnica  20-30cm. w środku otwór do włożenia mikrofonu. Taki kołnierz jest prawie niewidoczny i zmniejsza sprzężenia.


5) Sprawdzić czy ustawienia barwy dżwieku na kanałać oraz equalizera na sumie jest poprawne u uzasadnione. Podbijanie prowadzi do sprzężeń.


ODPOWIEDZ