Strona 1 z 1
Początki w tworzeniu EL-muzyki
: niedziela 25 lip 2010, 08:53
autor: musicstational
Szanowni Forumowicze: nie upraszam się o lincz, jednakże nigdzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na moje pytania. Zamierzam zająć się improwizacją elektroniczną (utwory w stylu Klausa Schulze'a - Andromeda part 1). Potrzebuje w miarę uniwersalnego urządzenia - grooveboxu lub sequencera, który pozwalałby na nagranie na żywo frazy i odtwarzanie jej jako tła muzycznego, dodawanie partii rytmicznych itd. Zaznaczam, że jestem raczej starej daty pianistą niż nowoczenym klawiszowcem elektronicznym i nie mam zbyt duzego pojecia o tych elektronicznych urządzeniach.
Do tej pory radziłem sobie używając po prostu kilku syntezatorów.
1. Czy YAMAHA QY 700 spełnia również funkcje takie, jak groovboxy ROLAND MC 303 lub MC 505?
2. Czy ROLAND MC 505 lub MC 303 pozwala na żywo nagrać z klawiatury midi daną frazę i następnie odtworzyć ją natychmiast po nagraniu? Czy jeśli rolę klawiatury midi spełnia syntezator, to czy zaraz po nagraniu można go będzie wykorzystać do dalszej gry na żywo?
3. Czy nagrana na Groovebox sekwencja będzie odtwarzana tylko z użyciem jego wewnętrznego modułu brzmieniowego? Czy ROLAND MC 505 lub MC 303 może zostać wykorzystany tylko jako sequencer dla zewnętrznego syntezatora?
4. Może istnieją jeszcze inne urządzenia, które spełnia moje oczekiwania np KORG z serii ELECTRIBE?
Zaznaczam wyraźnie, że nie interesują mnie rozwiązania softwearowe! To ma być dodatkowy sprzęt, który będzie stanowił wdzięczny komplet do improwizacji wraz z np syntezatoren z serii JUNO i jedną dodatkową klawiaturą MIDI !!!
Re: Początki w tworzeniu EL-muzyki
: niedziela 25 lip 2010, 11:43
autor: Łukasz1985
Zaznaczam wyraźnie, że nie interesują mnie rozwiązania softwearowe!
...a szkoda
Re: Początki w tworzeniu EL-muzyki
: niedziela 25 lip 2010, 12:46
autor: Akton
rytmicznych itd. Zaznaczam, że jestem raczej starej daty pianistą niż nowoczenym klawiszowcem elektronicznym i nie mam zbyt duzego pojecia o tych elektronicznych urządzeniach.
Ja jestem pewnie jeszcze starszej daty muzykiem, a wszedłem dzięki swojej pracy, chęciom i uporowi w software i na pewno nie przejdę na inny sposób tworzenia muzyki. Tobie również polecam :)
Re: Początki w tworzeniu EL-muzyki
: niedziela 25 lip 2010, 14:22
autor: musicstational
Nie o to mi chodziło! Ja soft znam i wcale nie trzeba mnie do niego przekonywać! Nie potrzebuję "pracy, chęci i uporu". Komputera w muzyce używam często.
Tworzę zestaw do grania na żywo i improwizacji i - umówmy się, że nie ma tam miejsca na komputer! Nie wiem co potrafią Groovboxy ROLANDA i czy raczej bardziej przyda mi sie porządny sequencer. Nic nie wiem na temat tego typu sprzętu i tutaj proszę o poradę - najlepiej Użytkowników, którzy mieli kontakt z wymienionymi wyżej urządzeniami.
Ja jestem pewnie jeszcze starszej daty muzykiem, a wszedłem dzięki swojej pracy, chęciom i uporowi w software i na pewno nie przejdę na inny sposób tworzenia muzyki. Tobie również polecam :)
...
Re: Początki w tworzeniu EL-muzyki
: poniedziałek 26 lip 2010, 11:16
autor: musicstational
Jeszcze jedno pytanie: ktory z KORGów z serii ELECTRIBE najbardziej zbliżony jest do ROLANDa MC 505 ? Jaka jest różnica między tymi urządzeniami?
Re: Początki w tworzeniu EL-muzyki
: poniedziałek 26 lip 2010, 15:55
autor: MB
Żaden. To są kompletnie inne urządzenia. Cała seria Electribe to sekwencery krokowe wzorowane na klasykach Rolanda TR-808/TR-909/TB-303. Różnice między nimi to głównie różne silniki produkujące dźwięki. O ile mi wiadomo, Electribe nie mają możliwości nagrywania melodii z zewnętrznej klawiatury MIDI.
Inna sprawa, że muzyka w stylu KS czy TD opiera się na zaprogramowanych hipnotycznych sekwencjach pochodzących z analogowych syntezatorów modularnych. W takich syntezatorach kluczowym urządzeniem jest sekwencer analogowy (taki z pokrętłami). Jeśli chcesz podążać za tym stylem i sposobem pracy to polecam gorąco sekwencer Doepfera
MAQ16/3, który pozwala zaprogramować 3 biegnące równolegle sekwencje o różnej długości. Ten model ma zarówno wyjścia napięciowe do sterowania analogowych syntezatorów i modułów, ale również ma typowe wyjście MIDI do sterowania cyfrowymi urządzeniami produkującymi dźwięki, jak moduły brzmieniowe.
Re: Początki w tworzeniu EL-muzyki
: poniedziałek 26 lip 2010, 22:38
autor: musicstational
...Żaden. To są kompletnie inne urządzenia. Cała seria Electribe to sekwencery krokowe wzorowane na klasykach Rolanda TR-808/TR-909/TB-303. Różnice między nimi to głównie różne silniki produkujące dźwięki. O ile mi wiadomo, Electribe nie mają możliwości nagrywania melodii z zewnętrznej klawiatury MIDI.
Inna sprawa, że muzyka w stylu KS czy TD opiera się na zaprogramowanych hipnotycznych sekwencjach pochodzących z analogowych syntezatorów modularnych. W takich syntezatorach kluczowym urządzeniem jest sekwencer analogowy (taki z pokrętłami). Jeśli chcesz podążać za tym stylem i sposobem pracy to polecam gorąco sekwencer Doepfera MAQ16/3, który pozwala zaprogramować 3 biegnące równolegle sekwencje o różnej długości. Ten model ma zarówno wyjścia napięciowe do sterowania analogowych syntezatorów i modułów, ale również ma typowe wyjście MIDI do sterowania cyfrowymi urządzeniami produkującymi dźwięki, jak moduły brzmieniowe....
Serdecznie dziękuję za wyczerpującą i konkretną odpowiedź! Gdzieś tak podświadomie właśnie chyba w tym kierunku podążałem i nie byłem do końca przekonany czy np ROLAND mc 505 byłby mi potrzebny. Właściwie odpuściłem już ELECTRIBe'y. KORGi mi nie są potrzebne do tego czym muzycznie żyję. Myślę, że porządny sequencer bez "wodotrysków" w pełni załatwiłby sprawę - zwłaszcza, że dysponuję dobrym zapleczem syntezatorowym. Może tylko zbytnio chciałem zacieśnić ramy hardweare'u i statyw będzie musiał posiadać co najmniej dwa syntezatory.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.