Dobry synth analogowy

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: psysutra » piątek 18 maja 2012, 19:14

...
Musisz zadać sobie pytanie - jakich rezultatów oczekujesz i czy wolisz mieć fajny sprzęt out-of-the-box czy założyć warsztat? BO jest różnica między znakomitymi presetami Virusa, lekką topornością (i brakiem reverbu!) IONa, czym z kolei się odpłaca w rękach doświadczonego użytkownika, a analogiem który bez zewnętrznych efektów i regularnego serwisu więcej kłopotu sprawi niż pożyku... Osobiście skłoniłbym się do czegoś co poszerzy Twoje spektrum brzmieniowe, lub najzwyczajniej w świecie będzie dawać fun....
 


Macałeś kiedyś MS-20?Cool

Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty: 810
Rejestracja: sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: AdamZ » piątek 18 maja 2012, 22:20

Od kilku dni przygądam się tematowi i widzę, że niewiele się ruszyło. MB ma rację, że wybierając novation w pewien sposób dublujesz to co już masz.


Stawiałbym na analoga. Jeśli stać Cię na, typowane wcześniej instrumenty jak Andromeda, Prophet czy Voyager. Kup któryś z nich.


Osobiście wybrałbym chyba na początek Minimooga Voyagera z kilku powodów.


- ponadczasowe, klasyczne, niepowtarzalne brzmienie


- jakość wykonania


- swego rodzaju inwestycja (możesz być pewien, że za 10-15 lat wciąż będzie trzymał dobrą cenę)


Co do Andromedy - genialny synth , ale ... ukręcił mi się ( czyli urwał w środku ) jeden z potencjometrów a może nawet 2. Miałem też problem z klawiszem D1 i wybrzmiewaniem dźwięków. W serwisie po 3,5 miesiącach facet stwierdził, że nie ma pojęcia co jest nie tak. Wymieniał po kolei pozczególne płytki w synthu, jedyna, której nie ruszył to analogowa płyta z oscylatorami. Po powrocie z serwisu okazało się, że dodatkowo mam problem z jednym z głosów (15-tym) Jako, że nie chciałem stracić Andzi na kolejne długie miesiące postanowiłem już nie wysyłać jej do serwisu bo nie dość, że nic nie naprawili to jeszcze coś popsuli. Oczywiście po otwarciu nie mogłem tego udowodnić więc zaryzykowałem i kupiłem przez internet w stanach tę płytę (analogową), która z przesyłką kosztowała mnie ponad 900 euro !!! Żeby było weselej potem jeszcze przez 1,5 miesiąca leżała w składzie celnym ... w każdym razie okazało się, że po wymianie Andromeda nareszcie zabrzmiała jak należy. Teraz zostaje mi jeszcze wymiana potencjometra, ale ciągle o tym zapominam.


Andzia brzmi rewelacyjnie, możliwości ogromne, ale trzeba dobrze trafić. Jakość wykonania potencjometrów w porównaniu do mooga to jak chińska zabawka w zestawieniu z czołgiem.


 


Prophet jest wg mnie najmniej "charakterny", choć to bardzo dobry synth. Jeśli już DSI to może EVOLVER lub PolyEVOLVER, jeżeli naprawdę chcesz mieć to "inne", dopełniające brzmienie.


Ciekawym instrumentem wydaje się być MINIBRUTE od Arturii. Myślę, że zapisze się w historii jako niedrogi, unikatowo brzmiący analog. Jednak nie posiada on możliwości zapisu ustawień. Co wcale nie musi być przeszkodą.


 


 


[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty: 810
Rejestracja: sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: AdamZ » piątek 18 maja 2012, 22:23

P.S.


Sorry za interpunkcję ... zmieniałem kilka razy treść i walają się tam niepotrzebne przecinki i kropki ;)

AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty: 56
Rejestracja: niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: Kobe_Tai'73 » piątek 18 maja 2012, 22:35

Znowu dyskusja o wyższości świąt. Jeżeli mowa o analogach bierzesz pod lupę tzw wysoką półkę. Założyciel wątku chce sobie coś kupić. Wymienia swoje typy. Wszystkie syntezatory to piękne maszynki oferujące skrajne charaktery jeżeli mogę tak powiedzieć. Skąd mamy wiedzieć użytkowniku co ci drzemie w duszy ? I jaką muzykę chcesz tworzyć ? Co najwyżej możemy typować pod twój "set" sprzętowy który już masz. Tak żeby ten analog się wpasował. Niestety to trudne zadanie bo jak wcześniej powiedziałem nie wiadomo co chcesz grać. Powiedz przyjacielu chociaż czy to ma być syntezator mono czy polifoniczny. W jakim klimacie mają być dźwięki ( industrialne, ostre, wykręcone czy klasyczne mięsiste basy, leady, stringi itd ...no można wymieniać i definiować wedle uznania). Druga sprawa budżet, do ilu k pln ma być ta dream maszyna, rack czy kalwiatura ?. Mam trochę gruzu w swojej kolekcji to może coś Ci podpowiem. Najlepsza rada to jednak przetestować samemu i wziąć to co chwyta za ucho. Pożegnałeś snow a zamarzył ci się ultranova ... widać chyba lubisz presety. Jak przedmówca MB napisał - zamienił stryjek siekierkę na kijek ;)

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty: 810
Rejestracja: sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: AdamZ » piątek 18 maja 2012, 22:48

...Znowu dyskusja o wyższości świąt. Jeżeli mowa o analogach bierzesz pod lupę tzw wysoką półkę. Założyciel wątku chce sobie coś kupić. Wymienia swoje typy. Wszystkie syntezatory to piękne maszynki oferujące skrajne charaktery jeżeli mogę tak powiedzieć. Skąd mamy wiedzieć użytkowniku co ci drzemie w duszy ? I jaką muzykę chcesz tworzyć ? Co najwyżej możemy typować pod twój "set" sprzętowy który już masz. Tak żeby ten analog się wpasował. Niestety to trudne zadanie bo jak wcześniej powiedziałem nie wiadomo co chcesz grać. Powiedz przyjacielu chociaż czy to ma być syntezator mono czy polifoniczny. W jakim klimacie mają być dźwięki ( industrialne, ostre, wykręcone czy klasyczne mięsiste basy, leady, stringi itd ...no można wymieniać i definiować wedle uznania). Druga sprawa budżet, do ilu k pln ma być ta dream maszyna, rack czy kalwiatura ?. Mam trochę gruzu w swojej kolekcji to może coś Ci podpowiem. Najlepsza rada to jednak przetestować samemu i wziąć to co chwyta za ucho. Pożegnałeś snow a zamarzył ci się ultranova ... widać chyba lubisz presety. Jak przedmówca MB napisał - zamienił stryjek siekierkę na kijek ;) ... 




Wydaje mi się, że autor wątku szuka po prostu innego brzmienia od tego, które już ma. W swojej "stajni" nie ma jeszcze analoga. Analog napewno wniesie coś nowego i uzupełni to co już jest w każdym stylu muzycznym.


Myślę, że jeśli pytając typował Voyagera czy Andromedę to posiada budżet 2-3,5 tys euro. co powinno być odpowiedzią na toje pytanie i przy okazji na kolejne dotyczące polifonii. Domyślam się, że wszystko jedno czy będzie to poly czy mono. Chodzi o instrument, który wniesie coś nowego do studia.



Lista sythów na rynku jest conajmniej 2 cyfrowa więc postanowiłem skupić się na 3-5 instrumentach o których była mowa na początku.



Wg mnie z wymienionych do tej pory instrumentów moog znajdzie zawsze miejsce w każdym gatunku i osobiście zacząłbym od niego z czym ktoś inny może się nie zgodzić.

AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: Caroozo » piątek 18 maja 2012, 23:22


Aha, czyli brzmienie Virusa jest tylko z reverbem? Nie można go użyć bez reverbu? Zawsze jest to samo co zwykle. Jak pojawia się "Virus", to zawsze każdy mówi tylko o presetach... A nikt nie powie, co można tak na prawdę stworzyć samemu. Wielka szkoda.

Co do różnicy brzmienia między Virusem, a Alesisem to faktyczne brzmią inaczej.

Co do analoga to jesteś w błędzie. Ile ciekawych brzmień powstało na analogach i to bez zew. efektów?
...
 


Eh... Reverb odnosił się do IONa - poprawili to w Micronie. Napisałem gdzieś że Virus brzmi tylko z reverbem...? Czytajmy ze zrozumieniem a nie od razu foch z przytupem;).


Faktem jest że Virus MA zawodowe presety i basta. Większość producentów to preseciarze - niech nikt się nie czaruje że wszyscy siedzą i dłubią nie wiadomo ile, a brzmienia synthów w produkcjach to w 100% wynik ich genialności. Kolega pytający wygląda mi na osobę która nie wie jeszcze co chce osiągnąć, kieruje się cechami takimi jak wygląd, możliwości i presety właśnie. I tutaj istotne jest czy posiada dobry procesor efektów, czy ma brzmienia które inspirują i dają frajdę z zakupu - i na to trzeba zwracać uwagę.


Napisałem o AWARYJNOŚCI tych maszyn i w domyśle miałem ceny często nieadekwatne do możliwości jakie można osiągnąć, a raczej o wartości kolekcjonerskiej/sentymentalnej/spekulacyjnej (tymbardziej że co drugi analog jest "ledżendarny" i za krocie wystawiany na sprzedaż). Co do brzmienia NIGDZIE nie napisałem ze jest gorsze - znowu brak czytania ze zrozumieniem - lub nadinterpretacja? Można je przyrównać do źródeł historycznych - są najbogatsze i najwierniejsze, ale czasami fajnie złapać w dłoń doskonałe opracowanie w ergonomicznej okładce, ze spisem treści i indexem - wszak chodzi o efekt, nie o środki do jego osiągnięcia.


Żeby nie być gołosłownym - osobiście używam m.in. niedocenionego Plugiatora, gdzie dwójka moich ulubieńców - Minimax i Pro-12 - swoją surowizną zawstydzają droższe nawet dziesiąt razy maszynki - również analogowe. Jaki jest minus tej maszyny? Zatyka się midi clock, a procesor efektów jest delikatnie mówiąc słaby, soft jest średni, obsługa toporna, presety nieszczególne. Nie ma to znaczenia? Jakoś rynek to zweryfikował - chodzą za parę stów, technologię wykupił zdaje się Icon i ładuje do swoich sterujących jako rozszerzenie (CME się kłania). A brzmienie własnoręcznie ukręcone łeb urywa - trzeba jednak wiedzieć czego się chce i to potrafić. Toteż porównanie Virusa i jego presetów, procesora itd MA znaczenie - kolosalne.



Dlatego wracając do rozmowy - najlepiej niech kolega dowie się czego tak naprawdę potrzebuje - wtedy można coś doradzać. Ja osobiście uważam że na tym polu VSTi dawno przegoniły hardware - wspomniany wyżej Plugiator działa na procesorach DSP, natomiast jest parę wtyczek jak np. OP-X II Pro które aż się proszą aby zamknąć je w małym moduliku i zabrać na scenę.


Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: psysutra » piątek 18 maja 2012, 23:28

 


http://www.synthtopia.com/content/2012/03/21/studio-electronics-boomstar/ :)


znalazłem



Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty: 56
Rejestracja: niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: Kobe_Tai'73 » piątek 18 maja 2012, 23:28

Moog b.dobry typ ..mam LP i uwielbiam ten sprzęt ;) Dziaduch Mini świetny i jak dla mnie nowy OS nie ma tego czegoś co dziadunio. Voyagera nie testowałem, więc się nie wypowiem. Troszkę kusi mnie Minitaur ale chcę sam usłyszeć jak bardzo jest inny od LP. Prophet 08 fajny ale ma lipne enkodery. Wszystkie musiałem wymienić bo padały. Polyevolver i MS 20 strasznie mi się podobają ;) Kiedyś tu polecałem Future Retro XS. Fajny sprzęt, taka mieszanka Arpa Odyssey i MS 20 dema XS, kopalnia dźwięków.

Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: Robix » sobota 19 maja 2012, 00:12

Eh... Reverb odnosił się do IONa - poprawili to w Micronie. Napisałem gdzieś że Virus brzmi tylko z reverbem...? Czytajmy ze zrozumieniem a nie od razu foch z przytupem;).


Tak, ale po tym w jaki sposób napisałeś, właśnie do takiego stwierdzenia mnie doprowadziło. Więc dlatego tak napisałem. Tu nie jest miejsce na pisanie, że ktoś robi focha (bo nie robi), normalna odpowiedź, a nie jakieś fochy. Bez takiego pisania proszę :).

Napisałem o AWARYJNOŚCI tych maszyn i w domyśle miałem ceny często nieadekwatne do możliwości jakie można osiągnąć, a raczej o wartości kolekcjonerskiej/sentymentalnej/spekulacyjnej (tymbardziej że co drugi analog jest "ledżendarny" i za krocie wystawiany na sprzedaż). Co do brzmienia NIGDZIE nie napisałem ze jest gorsze - znowu brak czytania ze zrozumieniem - lub nadinterpretacja? Można je przyrównać do źródeł historycznych - są najbogatsze i najwierniejsze, ale czasami fajnie złapać w dłoń doskonałe opracowanie w ergonomicznej okładce, ze spisem treści i indexem - wszak chodzi o efekt, nie o środki do jego osiągnięcia.



Tu akurat się zgadzam, że niektóre analogi mają ceny z kosmosu. Teraz to chyba Ty nie doczytałeś ze zrozumieniem :). Ja napisałem, że są bardzo ciekawe brzmienia z analogów, które nie muszą mieć tych efektów zewnętrznych, aby "zachwycać" nasze ucho:).


Do autora wątku.


Ja bym się na razie wstrzymał z jakimkolwiek zakupem, i zastonowił się, czego tak na prawdę potrzebuję, a przede wszystkim czy tak na prawdę jeszcze czegoś potrzebuję. Bo szczerze mówiąc takie radzenie, który syntezator z wymienionych jest lepszy, tylko po to, żeby go mieć, jest bez sensu, bo prawdopodobnie będzie stał i się kurzył. Na prawdę, nie wiedząc czego chcesz, do czego itp. nie można w 100% pewnie doradzić. Ani jakiego brzmienia szukasz.



Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
Marc.The.Drummer
Posty: 205
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 00:00
Kontakt:

Re: Dobry synth analogowy

Post autor: Marc.The.Drummer » niedziela 20 maja 2012, 11:46

Według mnie Ultranova to nie trafiony wybór jesli chciales analoga [mimo ze to VA]. Brzmi krystalicznie czysto. Ja na twoim miejscu sklonilbym sie bardziej w kierunku jakiegos moog'a.

http://dirtydrumzstudio.blogspot.com/

ODPOWIEDZ