Syntezator analogowy i Virus

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
tom27
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 24 sty 2013, 00:00

Syntezator analogowy i Virus

Post autor: tom27 » czwartek 24 sty 2013, 23:40

witam,

jako, że jestem laikiem w temacie produkcji muzyki i niezbędnego sprzętu bardzo proszę o wyrozumiałość co do moich pytań. 


 


Zabieram się za robienie muzyki. Muzyki elektronicznej, dokładnie techno. Starego, oldscholowego, niczym z lat 80, 90tych techno..


Jaki model syntezatora (analogowego) jest godny uwagi? Czy Roland Jupiter 8 na początek bedzie ok?


Szukam klawiszy, które mógłbym również podpiąć pod VIRUSa desktopa i korzystać z jego barw, efektów. Czy syntezator typu Roland Jupiter 8 jest w stanie współpracować z Virusem?


Jeśli chodzi o przedział cenowy to tak do 5tys zł. Reszta zabawek bedzie mnie jeszcze sporo kosztować a budżet ograniczony :)


bede wdzieczny za pomoc..


pozdrawiam


 






perfektsound
Posty: 321
Rejestracja: wtorek 17 cze 2008, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: perfektsound » piątek 25 sty 2013, 00:10



Szukam klawiszy, które mógłbym również podpiąć pod VIRUSa desktopa i korzystać z jego barw, efektów. Czy syntezator typu Roland Jupiter 8 jest w stanie współpracować z Virusem?

Wszystko co wysyła midi (standartowym kablem midi, nie usb, żeby było jasne) jest w stanie współpracować z Virusem. Nie pamiętam tylko, czy Virus ma opcję filtrowania sygnałów midi - a to jest przydatne, żeby nie puszczać przypadkowych, niechcianych komunikatów midi do Virusa (żebyś nie miał tak, że w Jupiterze przekręcisz jakąś gałkę, która w Virusie spowoduje np. wybranie innej barwy).    

Alternatywna muzyka elektorniczna.

Drexciyan
Posty: 56
Rejestracja: sobota 15 kwie 2006, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: Drexciyan » piątek 25 sty 2013, 01:51

...witam, jako, że jestem laikiem w temacie produkcji muzyki i niezbędnego sprzętu bardzo proszę o wyrozumiałość co do moich pytań. 
 
Zabieram się za robienie muzyki. Muzyki elektronicznej, dokładnie techno. Starego, oldscholowego, niczym z lat 80, 90tych techno..Jaki model syntezatora (analogowego) jest godny uwagi? Czy Roland Jupiter 8 na początek bedzie ok?
Szukam klawiszy, które mógłbym również podpiąć pod VIRUSa desktopa i korzystać z jego barw, efektów. Czy syntezator typu Roland Jupiter 8 jest w stanie współpracować z Virusem?
Jeśli chodzi o przedział cenowy to tak do 5tys zł. Reszta zabawek bedzie mnie jeszcze sporo kosztować a budżet ograniczony :)
bede wdzieczny za pomoc..
pozdrawiam
 
...

Z budżetem 5tyś. zapomnij o J8.

Awatar użytkownika
lakiernik
Posty: 399
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: lakiernik » piątek 25 sty 2013, 09:27

Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: Caroozo » piątek 25 sty 2013, 11:26

Jupiter 8 drogi kolego kosztuje tyle co trzyletnie autko średniej klasy - to jeden z najdroższych polysynthów. Mam nadzieję że podana suma 5k PLN to dowcip lub niewiedza, a nie prowokacja... ;P


Virus posiada możliwość przepuszczenia przez swoje wejście INPUT sygnału stereo w następujący sposób - może służyć jako procesor efektów niezależnie od brzmień z Virusa (DPS jest lekko nadgryzany, praktycznie nie ma różnicy w polifonii), może działać jako bypass - omija wszystko, ale nie o to chodzi. Jest też tryb, który pozwala włączyć ten sygnał do syntezy Virusa - powiem szczerze że jak się przepuści "kacopizdrza" ale z charakterkiem, to podbicie pasma+saturacja+noise+filtry robią z tego całkiem sensowne, grube brzmienie (a charakterek zostaje). Nie wiem jaki masz model, ale pewnie A/B/C - B ma vocoder, C ma bardziej rozbudowany, 32 pasmowy z pełną edycją gałami (no, może nie do końca) - to też jakaś zaleta.


Jak chcesz robić techno w starym stylu, zapewne chcesz brzmienie z tamtego okresu. Jeśli chodzi o perkę - o ile nie będą to loopy acidowe czy typowe TR303 to w zasadzie wybór jest szeroki - nie wypowiadam się. Natomiast brzmienie synthów w tych czasach to już inna para kaloszy - np. Future Sound of London używało Rolanda D-110, niepozornego maluszka. Jednak głównymi koniami pociągowymi były takie maszyny jak JP8000, JD900, SuperNova (lata 90'), natomiast początki gatunku - szeroki temat... Na Twoim miejscu radzę Ci potestować VSTi - po co masz się wpakować w zakup czegoś o czym nie masz jeszcze dużego pojęcia - nie żebym kwestionował Twoją wiedzę, ale... Nabyj świadomości i doświadczenia i wtedy sam będziesz wiedział, co Ci będzie potrzebne.


Swoją drogą, teraz robienie muzyki jest tanie jak barszcz - wystarczy laptop z Biedronki+Reaper/FruitLoops+Asio4All+garść wtyczek i można jechać z tematem... W temat hardware'u nie radzę się żadnemu początkującemu pakować - kupcie sobie chłopaki (i dziewczyny) dobry kontroler MIDI, a zakupy sprzętu przemyślcie dwa razy - z takimi wtykami jak Sylenth1 nie ma po prostu sensu w zaciszu domostwa trzymać klocków, których miejsce jest w studio czy na estradzie :) .


perfektsound
Posty: 321
Rejestracja: wtorek 17 cze 2008, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: perfektsound » piątek 25 sty 2013, 19:09


Swoją drogą, teraz robienie muzyki jest tanie jak barszcz - wystarczy laptop z Biedronki+Reaper/FruitLoops+Asio4All+garść wtyczek i można jechać z tematem... W temat hardware'u nie radzę się żadnemu początkującemu pakować - kupcie sobie chłopaki (i dziewczyny) dobry kontroler MIDI, a zakupy sprzętu przemyślcie dwa razy - z takimi wtykami jak Sylenth1 nie ma po prostu sensu w zaciszu domostwa trzymać klocków, których miejsce jest w studio czy na estradzie :) ....


Właśnie tak. Sylenth do leadów, Massive/Diva do basu, cokolwiek do reszty. Albo za 500 euro (w sklepie cena przeciętnie słabego syntezatora sprzętowego VA) masz taczkę softu NI Komplete 8, który starczy Ci na lata. 

Alternatywna muzyka elektorniczna.

Awatar użytkownika
INES
Posty: 107
Rejestracja: niedziela 27 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: INES » piątek 25 sty 2013, 20:38

Swoją drogą, teraz robienie muzyki jest tanie jak barszcz - wystarczy laptop z Biedronki+Reaper/FruitLoops+Asio4All+garść wtyczek i można jechać z tematem...
I powodzenia z takim sprzętem:) Caroozo wipisujesz głupoty…
Roland Jupiter 8 nie jest syntezatorem do muzyki techno może do dodania smaku.
Praktycznie każdy w dzisiejszych czasach wykorzystuje instrumenty VSTi - więc instrumenty analogowe pozostaw sobie na później.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: Caroozo » sobota 26 sty 2013, 12:46

Głupoty? Oszczędź sobie. Sprzęt na poziomie Core2Duo/i3 z 2-4GB RAM obsługuje bez żalu wszystkie wtyki - jedynie Diva może robić pod górkę. Taki Reaper czy inny DAW spokojnie sobie poradzi - oczywiście, nieefektywne wykorzystanie wtyk/brak używania freeze itd spowoduje zatkanie CPU, natomiast w nieodpowiednich rękach i najmocniejsze procesory idzie zarżnąć... Jak ktoś ma nawet nędznego kompa, to jest przecież Synth1, NI Pro 53 itd...


Przesłanie jest symboliczne - w dzisiejszych czasach dowolny laptop posiada taką moc obliczeniową, że można na nim spokojnie robić szeroko pojętą muzykę (o czasach, gdy robiło się całe mixy na Celeronach dwójkach czy Pentium III nie wspominam). Głupotą jest pisać, że się nie da, lub od razu wskakiwać że bez i5/i7/Quada lepiej nie podchodzić - piszą tak fanboje HW, którzy na komputer patrzą przez pryzmat benchmarków, a nie realnych możliwości.


Awatar użytkownika
INES
Posty: 107
Rejestracja: niedziela 27 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: INES » sobota 26 sty 2013, 14:18

Kolego wspominałeś wcześniej, że wystarczy kupić laptopa w Biedronce. Laptopów z procesorem i3 w Biedronce nigdy nie było… są to zwykłe kastraty za niską cenę. O czym ty piszesz (Celeron, Pentium). Wyobraź sobie komputer z procesorem (Celeron, Pentium), który udźwignie współczesne wtyczki Vsti. Pamiętaj, iż na Eis pojawiają się także osoby, które zaczynają zabawę z muzyką i dzięki takim ludziom jak Ty tracą wszystko i szybko zniechęcając. Zamiast zastanawiać się nad muzyką gubią się w ograniczeniach swojego sprzętu. Dlatego w Polsce scena elektro praktycznie nie istnieje…

Piniol
Posty: 192
Rejestracja: wtorek 15 sty 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Syntezator analogowy i Virus

Post autor: Piniol » sobota 26 sty 2013, 15:34

Widzisz Caroozo, przez Ciebie nie istnieje polska scena electro
Ja robiłem pierwsze utwory na pentium 90 jak wielu z was na świecie nie było, a starsi koledzy pracowali na Atari ST. Jakoś się nie zniechęciłem.
Muzyk jazzowy, skrzypek, klawiszowiec.
http://www.myspace.com/bienczyckidominik

ODPOWIEDZ