Pozwólcie, że podepnę się pod temat. Jak to jest z tą powierzchnią pomieszczenia?
Kupiłem niewielkie mieszkanie (60m), właśnie projektuję rozkład ścian w tym mieszkaniu. Chciałbym jeden pokoik przeznaczyć na prace związane z postprodukcją (m.in. zalążki miksów). Metraż mam ograniczony, więc pytanie moje, czy warto robić taki control room koło 8-9m2 i zaadoptować go jak najlepiej? Wtedy mogę pozwolić sobie np. na skośny sufit, dowolnie dobierać materiały na ścianach itd (podobają mi się panele firmy Vicoustic, ktoś z Was z nich korzysta?). Wysokość pomieszczeń to 2,85m, oczywiście mogę je obniżyć w razie potrzeby.
Druga opcja to nierozdzielanie sypialni i 'gabinetu odsłuchowego', wtedy do dyspozycji będę miał około 21m2, ale minusy są takie, że będę musiał pójść na kompromis jeśli chodzi o adaptację (wystrój wnętrza i brak symetrii, np. szafa po jednej stronie). No i drugi minus - nie będę niezależny od małżonki w kwestii pracy z dźwiękiem :)
Podpowiedzcie proszę, w temacie akustyki jestem zielony, czytam i czytam w internecie, ale moje doświadczenie w temacie jest zerowe.
Jeśli to ma znaczenie - aktualnie posiadam 3 pary monitorów: NS10, A5x + Sub8, Avantone MixCube, chciałbym rozbudować system jeszcze o średnie pole (chodzi mi po głowie K&H O300 - zakochałem się w nich), ale to pewnie tylko w przypadku drugiej opcji - większego pokoju...
Będę wdzięczny za każde słowo! :)