Syntezator dla początkującego

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Janusz_M
Posty: 340
Rejestracja: czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: Janusz_M » środa 03 gru 2014, 00:55

Wybaczcie post pod postem, ale mnie naszła taka myśl. Swego czasu magazyn "SoundOnSound" miał serię o kreowaniu różnych brzmień w syntezatorach. Zdaje się coś koło 60'ciu artykułów. Może Redakcja rozważy coś takiego we własnym zakresie na łamach EiS lub chociaż polskie tłumaczenie? Niby kurs jest w cieci za darmo, ale myślę, że jest zapotrzebowanie na jego polskie tłumaczenie. Chodzi mi o kurs, który jest naprawdę dobym kursem czyli dogłębnie tłumaczący nie tylko "co i jak" ale również "dlaczego?".


Pozdrawiam
Janusz


Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: ceres1x » środa 03 gru 2014, 08:04

...
Wybaczcie post pod postem, ale mnie naszła taka myśl. Swego czasu magazyn "SoundOnSound" miał serię o kreowaniu różnych brzmień w syntezatorach. Zdaje się coś koło 60'ciu artykułów. Może Redakcja rozważy coś takiego we własnym zakresie na łamach EiS lub chociaż polskie tłumaczenie? Niby kurs jest w cieci za darmo, ale myślę, że jest zapotrzebowanie na jego polskie tłumaczenie. Chodzi mi o kurs, który jest naprawdę dobym kursem czyli dogłębnie tłumaczący nie tylko "co i jak" ale również "dlaczego?".

Pozdrawiam
Janusz...
 


Dokladnie cos takiego wyszlo  - "SYNTEZATORY - Poradnik dla każdego"


http://www.eis.com.pl/virtual/article.php?sid=2511




Megafon, daruj sobie osobiste wycieczki na temat mojego charakteru, skoro go nie znasz.

eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

KumiDr
Posty: 138
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2014, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: KumiDr » środa 03 gru 2014, 09:41

Nie rozumiem sensowności argumentów tych co jarają się na softy, a jednoczeście opieprzają sprzętowego blofelda za to, że ma "lufcik". Przecież istnieje edytor dla Blofelda. I jak się chce to można z taką samą "radochą" zezować w wirtualne gałeczki, jak przypadku zwykłych VSTi. Jedno i drugie to cyfra, więc o co kaman? co za różnica?

Natomiast analogi z w pełni wywalonym na wierzchu sterowaniem... Nawej jeśli ktoś jest głuchy i nie słyszy różnicy brzmieniowej, to pozostaje kwestia ergonomii. Żaden kontroler tak się nie sprawdzi (nie wspominając już o myszce) jak żywe gałki pod palcami. A że te tańsze nie mają presetów? (Pfff... Że nie można zapisywać brzmień? Że trzeba pamiętać ustawienia? To i świetnie. Prędzej się człowiek nauczy o co w tym wszystkiem chodzi. Prędzej - uchem, a nie kojarząc obrazki na monitorze - wyćwiczy sprawne i szybkie poruszanie się w syntezie.

Janusz_M
Posty: 340
Rejestracja: czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: Janusz_M » środa 03 gru 2014, 12:46

...Nie rozumiem sensowności argumentów tych co jarają się na softy, a jednoczeście opieprzają sprzętowego blofelda za to, że ma "lufcik". Przecież istnieje edytor dla Blofelda. I jak się chce to można z taką samą "radochą" zezować w wirtualne gałeczki, jak przypadku zwykłych VSTi. Jedno i drugie to cyfra, więc o co kaman? co za różnica?


Skoro nie ma różnicy to po co dopłacać do Blofelda?


Dokladnie cos takiego wyszlo  - "SYNTEZATORY - Poradnik dla każdego"


http://www.eis.com.pl/virtual/article.php?sid=2511


To byłby dobry wstęp do tejrze serii artykułów.


Pozdrawiam


KumiDr
Posty: 138
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2014, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: KumiDr » środa 03 gru 2014, 13:40

W sumie nie wiem czy przepłacać za Blofelda, bo z mojej średniej wiedzy o VST i ich cenach, są to produkty po kilkaset złotych, pod tysiąc podchodzą i więcej, czyli tyle co rack Blofelda. A ten o ile nie jest ciekawszą brzmieniowo propozycją (też tego nie wiem) to na pewno pozwala odciążyć komputer.
A jeśli są na rynku tanie, albo darmowe VST porównywalne do Blofelda...no to spoko, nic już nie mówię, mogę tylko życzyć sukcesów w pracy.

ODPOWIEDZ