Syntezator dla początkującego

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty: 497
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: JankoMuzykant » niedziela 30 lis 2014, 14:47

Twoje zdanie konczylo sie na wykonaniu zdjec, czy tez "sklejeniu panoram"? Tylko do celow dokumentacyjnych, czy rowniez mierniczych?
...
Tym razem leci to tylko na cele dokumentacyjne, ale bywało, że wrzucaliśmy na podkład. Wtedy trzeba lepić markery na ścianach i generalnie jest kupa pracy: kąty są krytyczne, robić trzeba z siatki... a w końcu i tak się nagina rzeczywistość, bo czegoś tam się nie da przesunąć albo odejść dalej niż 50 cm (np. przestrzeń za ołtarzami, gdzie trudno w ogóle wejść).
Za to można sobie pobiegać po zamkach czy pałacach i pomyszkować, gdy ''zwyczajni użytkownicy'' muszą łazić w kapciach, a złe panie tylko czekają na przekroczenie bariery dziesięciu centymetrów od rozciągniętych sznurków z tabliczkami ''nie dotykać'' :) Szkoda tylko, że nie można chwalić się zdjęciami, bo zwykle umowy mają zajoba na punkcie tajemnic - czytaj - jest opcja na komercyjną sprzedaż tych materiałów w różnego rodzaju prezentacjach itp, często wychodzących lata później. Z czego oczywiście pan fotograf nic nie ma, bo już swoje dostał.
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: ceres1x » poniedziałek 01 gru 2014, 13:08

...Wracajac do tematu...
Tak sobie czytam ten watek i normalnie rece opadaja. Powielanie zaslyszanych mitow i calkowita nieumiejetnosc zrozumienia pytajacego. W gruncie rzecz calkowicie zgadzam sie z chantizstudio i Jankiem! IMHO najlepszym rozwiazaniem problemu jest odpowiedni softsynth. Odpowiedni nie znaczy od razu drogi. Wspomniany tutaj synth1 calkowicie wystarczy! Przeciez facet pisze wyrazinie do nauki a nie na secene!

Calkowicie sie zalamalem jak przeczytalem Blofeld. Nie podwazam jego walorow brzmieniowych, ale obsluga tego na panelu jest ponizej pasa. Albo inny orzel poleca Gaia - bez sensu! Sfot w pudelku z mala klawiatura za 2500 zl. Tak samo bez sensu sa wszelkie "prawdziwe analogi" gdzie presety sie odmalowywuje na kartce a co sprytniejsli zrobia sobie zdjecie.

Jesli gosciu ma przypadkiem iPada (nie iPhona) to tam mozna polecic kila perel jakie sa na to dostpene, do nauki wrecz idealnych. Na czele bym wymienil polski produkt - Sunrizer.  Caly tor syntezy na jednym panelu, arp i efekty to pop-up'y. Gdyby facet go zapakaowal w ladna czerwona obudowe i na tym napisal made in sweden to wszyscy by dostali slinotoku nad nowy Nord Leadem bo tak rasowo brzmi.

 

PS. Moja propozycja z minimoogiem to bylo oczywiscie joke.

 

 


...


Czym sie zalamales ?
To jest taki problem ,ze trzeba sie troche zaglebic w menu, zeby dojsc do odpowiednich parametrow ?
Trudno oczekiwac ,zeby sprzetowy synth mial, w tej cenie co blofeld wyprowadzone wiekszosc potencjometrow do regulacji parametrow na obudowie (cos , a'la Waldorf Wave).
Poza tym jest edytor programowy, wiec to taki problem nauczyc sie krecic brzmienia ?

Owszem, na poczatek bedzie lepszy programowy synth, o iPadzie nic gosciu nie pisal ,ze posiada,wiec trudno polecac jakies konkretne rozwiazania.
Mial byc synth + klawiatura ,wiec nadal uwazam,ze blofeld nie bylbym zlym rozwiazaniem.(klawiatura i tak przyda sie do obslugi vsti).
W koncu jest tez rynek uzywanych sprzetow i mozna bez problemu odsprzedac dalej jesli nie podejdzie.

Niektorzy zrobili sie zbyt wygodni,i mysla ze wystarczy pokrecic galkami na gotowym presecie i wyjdzie cos ciekawego.Trzeba nauki ,zrozumienia podstaw danej syntezy, i wiekszego zaglebienia sie w temat...





eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty: 497
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: JankoMuzykant » poniedziałek 01 gru 2014, 15:56

Trzeba nauki ,zrozumienia podstaw danej syntezy, i wiekszego zaglebienia sie w temat...
********
Byle w temat, a nie w menu :)
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: ceres1x » poniedziałek 01 gru 2014, 18:30

...Trzeba nauki ,zrozumienia podstaw danej syntezy, i wiekszego zaglebienia sie w temat...
********
Byle w temat, a nie w menu :)...

Ciekawe jak by im przyszlo programowac barwy w DX7
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: ceres1x » poniedziałek 01 gru 2014, 18:36

...Trzeba nauki ,zrozumienia podstaw danej syntezy, i wiekszego zaglebienia sie w temat...
********
Byle w temat, a nie w menu :)...

Zreszta mozna uzyc Twojego Muzykanta 13
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty: 497
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: JankoMuzykant » poniedziałek 01 gru 2014, 19:45

Zreszta mozna uzyc Twojego Muzykanta 13
********
No właśnie, po to powstał :)
A DX7 była w programowaniu przerąbana. Raz za sprawą architektury, dwa - tego lufcika edycyjnego.
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: ceres1x » poniedziałek 01 gru 2014, 21:36

...Zreszta mozna uzyc Twojego Muzykanta 13
********
No właśnie, po to powstał :)
A DX7 była w programowaniu przerąbana. Raz za sprawą architektury, dwa - tego lufcika edycyjnego. ...
 



A po trzecie - trzeba jeszcze bylo umiec programowac operatory w DX7, a to malo kto ogarnial

eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

MEGafon
Posty: 185
Rejestracja: sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: MEGafon » poniedziałek 01 gru 2014, 23:14

Czym sie zalamales ? 


To jest taki problem ,ze trzeba sie troche zaglebic w menu, zeby dojsc do odpowiednich parametrow ?
Trudno oczekiwac ,zeby sprzetowy synth mial, w tej cenie co blofeld wyprowadzone wiekszosc potencjometrow do regulacji parametrow na obudowie (cos , a'la Waldorf Wave).
Poza tym jest edytor programowy, wiec to taki problem nauczyc sie krecic brzmienia ?

Owszem, na poczatek bedzie lepszy programowy synth, o iPadzie nic gosciu nie pisal ,ze posiada,wiec trudno polecac jakies konkretne rozwiazania.
Mial byc synth + klawiatura ,wiec nadal uwazam,ze blofeld nie bylbym zlym rozwiazaniem.(klawiatura i tak przyda sie do obslugi vsti).
W koncu jest tez rynek uzywanych sprzetow i mozna bez problemu odsprzedac dalej jesli nie podejdzie.

Niektorzy zrobili sie zbyt wygodni,i mysla ze wystarczy pokrecic galkami na gotowym presecie i wyjdzie cos ciekawego.Trzeba nauki ,zrozumienia podstaw danej syntezy, i wiekszego zaglebienia sie w temat...

****


 


Najnormalniej w swiecie nie potrafisz sie wczuc w poczatkujacego. Juz samo istnienie wielopietrowych menu jest totalnym NO GO! Uczenie kogos nie polega na tym zeby strzelic w adepta z aramty i sie nabijac jesli nie wezmie tego na klate i nie przezyje. Mam wrazenie, ze masz mentalnosc typowego nauczycia z czasow PRLu, ktorego podstawowa dewiza bylo zgnoic dzieciaka i mu udowodnic, ze jesz zerem i nic nie potrafi.


Blofeld przez jego obsluge jest jedna z najgorszych mozliwosci na poczatek. Co go zdecydowanie topuje to wspomniana DX7. Moj prof z ze studiow mial w zwyczaju w takim momentach mowic, ze (przenoszac to na ten temat) programownie DX7 bylo by adekwatna kara dla ludzi ktorzy zamordowali wlasna matke mlotkiem. Nie ma nic lepszego dla poczatkuajcego niz klasyczna synteza substraktywna i wspominay synth1 jest idealnym, ale oczywiscie nie jedynym, przykladem. To wszystko nie oznacza oczywiscie, ze mozna zrezygnowac z teorii. Ale na poczatek malymi krokami. I nie ma sensu wydawac pieniadzy na sprzet kiedy mozna miec soft za darmo.




[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

MEGafon
Posty: 185
Rejestracja: sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: MEGafon » poniedziałek 01 gru 2014, 23:16

...Zreszta mozna uzyc Twojego Muzykanta 13
********
No właśnie, po to powstał :)
A DX7 była w programowaniu przerąbana. Raz za sprawą architektury, dwa - tego lufcika edycyjnego. ...
 


****


"Lufcik edycyjny" - LOL! - GENIALNE! Kupuje to! )) Ciezko trafniej to okreslic!


[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

Janusz_M
Posty: 340
Rejestracja: czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: Janusz_M » środa 03 gru 2014, 00:42

MEGafon - jeżeli ktoś pyta o syntezator z klawiaturą lub osobno klawiaturę i rack to można założyć, że wie czego chce. Ja np. uznałem, że facet ma swoje powody żeby nie iść w software i nie one są przedmiotem tego wątku.


Tak żeby pozostać przy temacie "synth do nauki". Jednym z moich ulubionych syntezatorów jest darmowy Sound Forum Synth od Native Instruments. Został stworzony na potrzeby jakiegoś kursu czy szkoły (już nie pamiętam) - czyli do nauki właśnie. Ma wbudowany oscyloskop pozwalający śledzić na bieżąco wprowadzane zmiany. Obwiednie są "wizualizowane" więc łatwo można się odnaleźć. Pamiętam, że miałem do niego jakiś fajny kurs z sieci, ale niestety mi przepadł. Jedyna moim zdaniem wada to brak wersji VSTi.


Pozdrawiam
Janusz


ODPOWIEDZ