Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
hemisys
Posty: 203
Rejestracja: środa 25 cze 2008, 00:00

Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: hemisys » poniedziałek 24 lis 2014, 17:57

Wybaczcie nie jestem pewien czy powinienem napisać tutaj czy w "Dopiero zaczynam"


Witam,


Moja córka posiada mic Behringera. Jeden z niższych modeli, kosztował około 90zl. Jakiś czas temu córka używała go przy komputerze. Mic był podłączony do zewnętrznej karty muzycznej i głośników podpiętych do kompa. Było w miarę ok śpiewała cieszyła się.Teraz kompa już nie ma i obecnie czasem podłącza go do jakiejś mini wieży, ale ponieważ nie ma tam wyjścia na mikrofon podłączyłem go do zwyczajnego audio - głos jest cichy, słaby. Rozumiem że brakuje przedwzmacniacza mikrofonowego prawda? (ot pytanie retoryczne)


I teraz ważniejsza kwestia, z którą się do Was zwracam przede wszystkim. Szwagier poprosił mnie o poradzenie w podobnej kwestii - jaki ma mic dla swojej córki kupić do karaoke i jak go podłączyć.


Był właśnie w sklepie muzycznym i dowiedział się od sprzedawcy, że najpierw MUSI kupić odpowiednie głośniki, bo te z wieży czy Tv się zepsują, później MUSI kupić wzmacniacz i mikser i dopiero na końcu mikrofon. Szwagier miał wrażanie jakby sprzedawca chciał się go po prostu pozbyć, dlatego żeby się zorientować jak jest na prawdę postanowiłem do Was napisać. 


Co o tym sądzicie, czy sprzedawca bajki opowiadał?


Pozdrawiam 


I wybaczcie pewnego rodzaju off topic czy nawet spam. Wiem, na jakim poziomie jest to forum, ale mam nadzieję, że potraktujecie temat jako swego rodzaju odskocznie od codzienności:)


 


 


Awatar użytkownika
Tadeo
Posty: 1609
Rejestracja: piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: Tadeo » poniedziałek 24 lis 2014, 22:24

jaki to sklep? chetnie wybiore sie tam z ukrytą kamerą i zamienie kilka zdań z tym ,,sprzedawcą''



pozdr;)


Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: Zbynia » poniedziałek 24 lis 2014, 23:32

Rany ale brednie - takie sklepy najlepiej omijać szerokim łukiem.


Nieraz spotkałem się z opinią że gadam rzeczy o których ludzie nie mają pojęcia to kwitowałem krótko - "czego oczekujesz?".Dostawałem listę potrzeb i bezproblemowo dobrze doradzałem bez wymyslania bajek i z dbałościa o portfel klienta.


Wiec tak - wystarczy najprostszy wzmacniacz mikrofonowy byleby miał odpowiednio wysokie wzmocnienie - wystarczy podłaczyć pod cokolwiek z ewjściem line in i po sprawie.


Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: preceli » wtorek 25 lis 2014, 12:16

Generalnie Zbynia ma totalną rację.

Szkoda tylko, że nie napisałeś jaki to typ mikrofonu. Ale skoro pracuje na wejściu liniowym, tzn. że prawdopodobnie ma wkładkę dynamiczną. A skoro i tak, to potrzebny jest Ci raptem byle jaki przedwzmacniacz (bo i mikrofon nie jest z najwyższej półki) z wejściem mikrofonowym. Przedwzmacniacz łączysz z "wieżą" przez wejście liniowe i... po ptokach

Jest tu jednak jeden kiepski myk

Otóż jeśli moc takiego zestawu to mniej niż 30W (przy najczęściej ułomnej wręcz skuteczności takich zestawów), to może się okazać, iż Twoja córa śpiewa w pokoju głośniej niż to, co wydostaje się z kolumn. Czyli lepiej usłyszy sama siebie niż to, co wydostaje się z byle jakich takich pierdzawek. A to już na bank jej się nie spodoba
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: fallworm » wtorek 25 lis 2014, 13:16

...Generalnie Zbynia ma totalną rację.
Szkoda tylko, że nie napisałeś jaki to typ mikrofonu. Ale skoro pracuje na wejściu liniowym, tzn. że prawdopodobnie ma wkładkę dynamiczną. A skoro i tak, to potrzebny jest Ci raptem byle jaki przedwzmacniacz (bo i mikrofon nie jest z najwyższej półki) z wejściem mikrofonowym. Przedwzmacniacz łączysz z "wieżą" przez wejście liniowe i... po ptokach
Jest tu jednak jeden kiepski myk
Otóż jeśli moc takiego zestawu to mniej niż 30W (przy najczęściej ułomnej wręcz skuteczności takich zestawów), to może się okazać, iż Twoja córa śpiewa w pokoju głośniej niż to, co wydostaje się z kolumn. Czyli lepiej usłyszy sama siebie niż to, co wydostaje się z byle jakich takich pierdzawek. A to już na bank jej się nie spodoba ...
 


 


Więc nie zapominaj wrzucić w łańcuch kompresor, limiter i oczywiście jakiś procesor pogłosowy z harmoniami obowiązkowo.


laser777
Posty: 372
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: laser777 » wtorek 25 lis 2014, 16:43

To jest mikrofon dynamiczny mam ten sam model
tylko że mój nie jest do karaoke a studyjny profesjonalny

Jest potrzebny jakiś przedwzmacniacz który można zasilać z gniazdka
Ale czy nie lepiej kupić komputer?na Allegro można kupić nowy bez monitora o parametrach większości laptopów jakie teraz są sprzedawane...tylko dysk nie będzie miał 500GB albo 1TB
I komputer można podłączyć do telewizora jak monitora brak
Ale trzeba uważać by nie kupić kompa bez dysku bo tylko jedna albo dwie firmy oferują nowe komputery z dyskiem za jakieś 500-600zł
a jak nie masz na razie tyle gotówki to możesz kupić używanego Dell'a może za 300zł się trafi
zakup przedwzmacniacza to jakieś 200zł może są tańsze ale nie widziałem

co do sprzedawcy to może miał na myśli sprzęt do karaoke? w którego skład wchodzi wzmacniacz,mikser,2 mikrofony i głośniki są takie zestawy ale żeby w domu sobie śpiewać to aż tyle nie potrzeba wystarczy mikrofon z jakimś tam preampem

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: Zbynia » wtorek 25 lis 2014, 23:08

Bez jaj Laser ale jak już coś palniesz to masakra.


Komputer żeby powydzierać się do mikrofonu?a po co?


Jak masz przewieźć worek kartofli to nie wynajmujesz tira - w zasadzie wystarczy taczka....




A mając przedwzmacniacz mikrofonowy podłaczysz taki zestaw wszędzie gdzie tylko zechcesz i nie trzeba do tego komputera....(do ktorego i tak trzeba kupić przedwzmacniacz bo to co oferują wejścia mikrofonowe nadaje sie wyłącznie do elekretów a nie dynamików)


Najtaniej Behringer Mic100 a tak to kity AVT czy jakiś prosty Vivianco


laser777
Posty: 372
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: laser777 » środa 26 lis 2014, 00:50

...Bez jaj Laser ale jak już coś palniesz to masakra.
Komputer żeby powydzierać się do mikrofonu?a po co?
Jak masz przewieźć worek kartofli to nie wynajmujesz tira - w zasadzie wystarczy taczka....

A mając przedwzmacniacz mikrofonowy podłaczysz taki zestaw wszędzie gdzie tylko zechcesz i nie trzeba do tego komputera....(do ktorego i tak trzeba kupić przedwzmacniacz bo to co oferują wejścia mikrofonowe nadaje sie wyłącznie do elekretów a nie dynamików)
Najtaniej Behringer Mic100 a tak to kity AVT czy jakiś prosty Vivianco...

Nie no żartowałem że jest profesjonalny do studia
Do wokalu się nie nadaje ,do rejestracji scieżek instrumentalnych też nie
Ale do sampli perkusyjnych mi wystarczy
A swojej ceny jest wart bo kupując coś 10zł tańszego kupujesz coś co do niczego się nie nadaje



Ja mam preampa do niego i xlr,lepiej już działać chyba nie może..na jacku sprawdzić go nie mogę więc nie wiem jak działa podłaczony do samego kompa czy wieży.
A głosnik do wieży może lepiej podłączyć bez filtrów żeby było głośniej?

Awatar użytkownika
hemisys
Posty: 203
Rejestracja: środa 25 cze 2008, 00:00

Re: Mikrofon dla dziecka i "opinia" sprzedawcy

Post autor: hemisys » poniedziałek 08 gru 2014, 09:16

Tadeo sklep w poznaniu na ul. Wielkiej. Znam ten sklep i cenie sobie obsługę więc wybieranie się tam z ukryta może nie przynieść rezultatów. Sam się zastanawiam dlaczego coś takiego szwagier usłyszał.




Wszystkim dziękuję za pomoc. To co pisaliście siedziało mi w głowie, ale jako amator jestem pokorny i słucham. A gdy "autorytet z tak dobrego sklepu" takie rzeczy mówi, to po prostu musiałem skonfrontować je z innymi fachowcami.




Pozdrawiam, wesołych świąt przy okazji i dosiego roku!
/z wyprzedzeniem bo grudzień mam więcej niż zajęty:)/ 


ODPOWIEDZ