Pierwszy "profesjonalny" sprzęt
Re: Pierwszy "profesjonalny" sprzęt
Wersja 9.1 oczywiście jest już do obsługi na dwóch monitorach
Re: Pierwszy "profesjonalny" sprzęt
kumidor - julia to zwykłe gówno przez duże G
chłam badziew i wbrew pozorom karta sprawiająca poważne problemy w brzmieniu zależnie od komputera
nigdy bym nic z gównianego ESI nie polecił
dla mnie to dziadostwo bez jakichkolwiek możliwości
już prędzej poleciłbym cos z nowych behringherów
Jako fachman od komputerow dziwi mnie ,ze pieprzysz takie glupoty.Julia to ogolnie dobra karta, a ze czasem komus na forum pogryzla sie z jakims chipsetem to inna bajka.
U mnie dziala na 3 plycie glownej z rzędu, i ZERO problemów, więć oświeć ludzi jakie sa to te "powazne problemy" ?
Re: Pierwszy "profesjonalny" sprzęt
...
kumidor - julia to zwykłe gówno przez duże G
chłam badziew i wbrew pozorom karta sprawiająca poważne problemy w brzmieniu zależnie od komputera
nigdy bym nic z gównianego ESI nie polecił
dla mnie to dziadostwo bez jakichkolwiek możliwości
już prędzej poleciłbym cos z nowych behringherów
Jako fachman od komputerow dziwi mnie ,ze pieprzysz takie glupoty.Julia to ogolnie dobra karta, a ze czasem komus na forum pogryzla sie z jakims chipsetem to inna bajka.
U mnie dziala na 3 plycie glownej z rzędu, i ZERO problemów, więć oświeć ludzi jakie sa to te "powazne problemy" ?
...
Pracowałem ja Julii przez 4 lata. Nie mam zastrzeżeń. Najlepsza karta PCI za te pieniądze.
Re: Pierwszy "profesjonalny" sprzęt
chłam badziew i wbrew pozorom karta sprawiająca poważne problemy w brzmieniu zależnie od komputera
nigdy bym nic z gównianego ESI nie polecił
dla mnie to dziadostwo bez jakichkolwiek możliwości
już prędzej poleciłbym cos z nowych behringherów
Ty jak coś pieprzniesz czasami to ręce opadają ....Znam wiele osób do dziś pracujących na Juliach. Przetrwały lata i zmiany komputerów, systemów etc. I nikt nie marudzi.
"problemy w brzmieniu zależnie od komputera"
Czyli konkretnie?
"cos z nowych behringherów"
Taaaa ....
"a jeśli chodzi o mikser to albo analogowe klasyki albo tylko cyfra pokroju tascam DM czy behringer X jak chcemy tanio
chyba ze staroć yamahy pokroju 02 (01 to gówno jakich mało - nawet 3 krotnie tańszy beh ddx bił ten złom na łeb)"
Cyfra do domowego studia + miks w domenie cyfrowej? Kolejna odważna teza ...
Dobra, w określonej sytuacji, czyli gdy mamy taki styl że chcemy brzmieć zimno, sterylnie, cyfrowo, plastikowo (bo kto zabroni?) owszem. Ale to musiałaby być świadoma i dość kontrowersyjna szczerze mówiąc decyzja.