E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Wesley
Posty: 75
Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 00:00

E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Wesley » niedziela 25 sty 2015, 12:50

Witam.

Przymierzam się do przesiadki z 1616m na coś większego, aby móc nagłaśniać kapele w nowym większym lokalu. Mógłbym de facto dokupić adat do obecnego sprzętu jednakże irytują mnie sterowniki do emu już od lat, nie są zbyt stabilne a słyszałem również że z adatem często są jakieś przygody. Szukam czegoś niezawodnego aby nie musieć się wstydzić przed artystami, ponieważ zdarzało się że musiałem przerwać sesję aby zwalczyć problem.

Na celowniku mam Saffire 56 ( bardzo przemawia do mnie technologia liquid i możliwość już na starcie dopasowywania brzmienia, oraz dwa wyjścia słuchawkowe) oraz M-audio profire 2626 które jak zauważyłem gości w wielu studiach i ma przychylne opinie lecz żadnych zaskakujących dodatków.

Cały problem jest taki że musiałbym dołożyć przy zamianie około 1000-2000zł co jest dla mnie sporawą kwotą i zaczynam mieć wątpliwości. W emu bazuje na połączeniu PCIE gdzie latencja może zejść do 2ms (w praktyce najbezpieczniej i stabilnie 5ms) a jak poczytałem o latencji w sprzętach firewire to widzę że standardem jest 15-20 ms ! Dla mnie to bardzo dużo i defacto downgrade w tym aspekcie za kwotę 1-2 tyś złotych. W dodatku mam gramofon który podłączam bezpośrednio pod emu ( ma przedwzmacniacze RCAA). No i jedna z największych zalet emu - Przetworniki te same co w digidesign I/O 192 ( nieistotne czy takie same, faktem jest że przetworniki również są mocną stroną emu) Nowe 1616m kosztowało ( i znów się pojawiło na sklepach) 1700zł przy 2 kanałach z preampami. Odruchowo człowiek się nastawia że profire 2626 przy cenie 2000zł i 8 kanałach będzie finalnie gorszej jakości ( w końcu to preampy często są najdroższą częścią interfaceów)


Co robić?

RME? - jednak nawet na używkę za wysokie progi cenowe i również mało preampów.

Motu - rozważam ale też trzeba słono zapłacić i w dodatku za aspekty które będą w moim przypadku niepotrzebne.


A może jednak zainwestować w Adat ?


 


Paweł
Posty: 864
Rejestracja: piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Paweł » niedziela 25 sty 2015, 17:23

Ani w tych modelach Focusrite, ani M-Audio nie osiągniesz takiej latencji jak w E-MU, bez szans. Ten cały liquid to w mojej ocenie tylko gadżet, niemniej Focus i tak ma lepsze preampy niż M-Audio. MOTU bym odradzał jesli masz PC. Wbrew temu co niektórzy tu szerzą, nadal ma problemy. No i preamp gramofonowy musiałbyś dokupić. Nie bardzo rozumiem zdanie: "aby móc nagłaśniać kapele w nowym większym lokalu". Nagłaśniasz przez kartę? Nie mówię że się nie da, tylko czemu?

Tak czy owak, jak nie jestem fanem E-MU, zdanie:

"A może jednak zainwestować w Adat?"

brzmi w Twojej sytuacji najrozsądniej. Osobiście akurat z problemami z ADATem w E-MU się nie spotkałem, ale choć zdarzało mi się na tym pracować, nie posiadam. Więc tu może posiadacze się wypowiedzą.

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Zbynia » poniedziałek 26 sty 2015, 11:31

Proszę bez bajek - sterowniki do EMU w wersji BETA dla win7 są mega stabilne i bardzo wydajne.Nie mam z nimi najmniejszych problemów począwszy od winxp przez vistę, 7 na 8.1 kończąc.
Do tego nowoczesne komputery pozwalają na bezproblemowa prace z najniższą latencją.
EMU bym nie sprzedawał bo to wciąż doskonała karta a i niestety grosze za nia weźmiesz co jest zupełnie nie opłacalne
ADAT działa super - testowane zarówno z ADA8000, DDX3216, 01V, 03D czy RME Multiface - ba nawet z MPC4000 nie było żadnych problemów

Paweł
Posty: 864
Rejestracja: piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Paweł » poniedziałek 26 sty 2015, 18:14

...Proszę bez bajek - sterowniki do EMU w wersji BETA dla win7 są mega stabilne i bardzo wydajne.Nie mam z nimi najmniejszych problemów począwszy od winxp przez vistę, 7 na 8.1 kończąc....

Ja pisałem o problemach z MOTU, nie E-MU. W E-MU są kobylaste, ale działają.

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Zbynia » wtorek 27 sty 2015, 23:33

Ależ ja nie pisałem że Ty
sterowniki działają bezproblemowo praktycznie od samego początku (a z emu jestem od 10 lat)
Kilka konfiguracji sprzętowych aż do najnowszych systemów

ps. co znaczy kobylaste?

Paweł
Posty: 864
Rejestracja: piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Paweł » środa 28 sty 2015, 14:35

...ps. co znaczy kobylaste?...

Wielkie objętościowo, w sensie MB. Rozumiem że mikser, efekty itp. i nie czepiam się, bo skoro działają, a szczęśliwie w obecnych komputerach nie musimy już się szczypać z każdym MB, to jest O.K.
Tylko takie staroświeckie naleciałości czasem wychodzą. ;)

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Zbynia » piątek 30 sty 2015, 00:04



Czytając twoją wypowiedź, poczułem się, jakbym się cofnął w czasie z 15 lat (1616m jest na rynku z 6 lat może mniej)

instalki:
sterownik 35MB
mikser 30MB

nie rozbudowują się na dysku

to dużo?

Awatar użytkownika
Mu_
Posty: 46
Rejestracja: środa 09 maja 2012, 00:00
Kontakt:

Re: E-mu 1616m - przesiadka na Focusrite Saffire 56

Post autor: Mu_ » czwartek 20 sie 2015, 02:18

...
Witam.

Przymierzam się do przesiadki z 1616m na coś większego,[...]


...


 


I co, Wesley, sprzedajesz tę kartę?

Kompozytor. W pełni wyposażony użytkownik wyłącznie legalnego oprogramowania i bibliotek muzycznych.

ODPOWIEDZ