SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Wesley
Posty: 75
Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 00:00

SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: Wesley » piątek 03 kwie 2015, 14:47

Nie mam możliwości porównania ponieważ zakupuję używany. Oby dwa mogę dostać w cenie około 1500zł.


Głównie wokal męski, głównie Rap rzedziej Metal. Na stanie mam blue Bluebird wpięty pod Art Voice Channel szukam alternatywy i jednocześnie main mic.


Bluebird jest bliski, ostrawy, z mocnym środkiem wybijającym się na pierwszy plan, dość jasnym. Więc w sumie przydało by się coś ciemniejszego jak TLM 102. Jednocześnie o innym brzmieniu trochę więc teoretycznie lampa.

Jakieś doświadczenia opinie?

fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: fallworm » piątek 03 kwie 2015, 16:32

...
Nie mam możliwości porównania ponieważ zakupuję używany. Oby dwa mogę dostać w cenie około 1500zł.

Głównie wokal męski, głównie Rap rzedziej Metal. Na stanie mam blue Bluebird wpięty pod Art Voice Channel szukam alternatywy i jednocześnie main mic.

Bluebird jest bliski, ostrawy, z mocnym środkiem wybijającym się na pierwszy plan, dość jasnym. Więc w sumie przydało by się coś ciemniejszego jak TLM 102. Jednocześnie o innym brzmieniu trochę więc teoretycznie lampa.

Jakieś doświadczenia opinie? ...
 


TLM 102 jest jasny, przy słabych preampach zawsze ale to zawsze jest problem z sybilantami - nie polecam podłączać do tego Arta. Optymalnie jest najpierw kupić dobry preamp, potem testować mikrofony które się ma na tym preampie, a później podejmować decyzje o zmianie. Ten Bluebird może zupełnie inaczej zabrzmieć na konstrukcjach Ruperta Neve'a lub Avalonie. Polecam wypożyczyć przed zakupem. Ja się zakochałem w Manleyu voxbox'ie - nawet taniutki Rode brzmi na nim jak superior w porównaniu z preampami TL audio i spl'a


Napisałem to bo w internecie chodzą dziwne opinie, że TLM 102 i 103 to super budżetowe konstrukcje i w tej cenie można znaleźć coś lepszego. No lekka bzdura - jak zasila się czymś nie godnym to tak to brzmi.

Wesley
Posty: 75
Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: Wesley » piątek 03 kwie 2015, 17:55

Jesteś pewny że mówisz o 102 nie o 103? 103 Jest jasny bardzo i to ogólnie znany fakt. Wyczytałem w paru miejscach że 102 jest o wiele ciemniejszy dlatego nawet bardziej się sprawdza z naszym językiem niż 103


fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: fallworm » piątek 03 kwie 2015, 20:13

...Jesteś pewny że mówisz o 102 nie o 103? 103 Jest jasny bardzo i to ogólnie znany fakt. Wyczytałem w paru miejscach że 102 jest o wiele ciemniejszy dlatego nawet bardziej się sprawdza z naszym językiem niż 103...

Nie jest ciemniejszy tylko zbiera więcej z dołu - to jest różnica. Chcesz ciemny mikrofon to albo lampa, albo wstęga z naciskiem na to drugie.

Tutaj masz porównanie neumannów w lektorce, no ale niestety nie znaszym językiem. Preamp ~ 1500 EUR.

https://www.youtube.com/watch?v=F1S9wxKLd0A

Wesley
Posty: 75
Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: Wesley » sobota 04 kwie 2015, 00:42

Może nie tyle co konkretnie ciemy, ale ciemniejszy niż bluebird. Który jest jaśniejszy niż Perception 120 ;)


Czyli co, ze5600? Lampa i całkiem dobra z tego co mi wiadomo. Ale ponoć też dość jasna


fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: fallworm » sobota 04 kwie 2015, 13:13

...
Może nie tyle co konkretnie ciemy, ale ciemniejszy niż bluebird. Który jest jaśniejszy niż Perception 120 ;)

Czyli co, ze5600? Lampa i całkiem dobra z tego co mi wiadomo. Ale ponoć też dość jasna
...
 




SE5600 to akurat dość jasna "lampa". Ludzie z anglosawskich krajów narzekają na sibilanty w tym modelu, a co dopiero Polacy . Osobiście nie miałem doczynienia z tym mikrofonem, w sumie nie zdecydowałbym się na tę firmę - jakoś podlatuje mi chińską masówką No ale to moja opinia.


Jak chcesz tani mikrofon do taniego preampa to zobacz Modele Rode - K2, NTK. Jak zależy Ci na zmniejszenie kłopotów z sybilantami - sprawdź ofertę naszych wschodnich sąsiadów - Oktavy. W ich 319 dzięki pierścieniowi rezonującemu na membranie, dużo łatwiej pozbyć się niechcianych sss , sybilant nie brzmi jak przestar przynajmniej. Ogólnie do naszego wspaniałego języka, dla ludzi z zeESssowanym głosem bardzo ciężko coś dobrać - najlepej sprawdzają się wstęgi typu AEA r84 (charakterystyka wygląda komicznie ale w praktyce nie jest tak źle), dyamiczne - np SM7B. Też trzeba zwrócić uwagę, żeby stosować dwa bloki de-esserów, fajna jest kombinacja - jeden dynamiczny, jeden z odwróceniem polaryzacji - np spl. Trzeba też pamiętać o odpowiednim ustawieniu mikrofonu, o tym w ogóle czym jest sybilant , no i o popfiltrze, który nie jest tylko "rajstopą na okręgu", Popfiltr też w dużej mierze pomaga redukować SSSsss :) - Sprawdź ofertę firmy Pauly Ton. Tak, wiem wydaje się śmieszne - pop filtr za 600 PLN. Pomimo wszelkich zabobonów - to działa. Jeżeli działa to jest warte swojej ceny.



Tak czy inaczej, każdy mikrofon będzie miał problemy jeżeli nie zostanie zasilony czymś odpowiednim. Wstęgi i dynamiki potrzebują odpowiednich preampów z odpowiednim wzmocnieniem, żeby w ogóle dźwięk był dobrze wysterowany. Mikrofony pojemnościowe potrzebują również dobrych, aby mogły pokazać na co je stać. Do tego Arta dużo nie podłączysz, to on będzie wąskim gardłem w Twoim torze.


Wesley
Posty: 75
Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: Wesley » sobota 04 kwie 2015, 13:49

Cenne wskazówki.


 


Aczkolwiek z tego co mi wpojono choćby na zakamarkach audio i to co zauważyłem z niewielkiem praktyki. Największą różnicę w brzmieniu usłyszymy przy zmianie mikrofnu. A że preampy to niuanse brzmieniowe w większym lub mniejszym stopniu zależy czy koloryzujący czy transparentny. To jaki jest najtańszy preamp który nie będzie wąskim gardłem ? Nie jestem na etapie 5-10 tysięcy za klocek. Na preamp mógłbym wydać max 1,5-2 tyś złłotych za używany.


Golden Age Deluxe deition ?


IGS NE 71?


Warm Audio wa12 lub Tone beast ? ( bardzo mnie ciekawi,ale to bardzo)


Grace Design m101 ? Tutaj podobno światowa klasa za bezcen. Tyle że transparentny, wolalbym coś koloryzujacego


 


To ma ręce i nogi aby podłaczać np preamp za krocie a używać budżetowych mikrofonów ?


fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: SE Z5600 MKII vs Neumann TLM 102 - walory brzmieniowe, cechy

Post autor: fallworm » sobota 04 kwie 2015, 17:43

...Cenne wskazówki.
 
Aczkolwiek z tego co mi wpojono choćby na zakamarkach audio i to co zauważyłem z niewielkiem praktyki. Największą różnicę w brzmieniu usłyszymy przy zmianie mikrofnu...

. No świetnie ale co z tego że mikrofon będzie teoretycznie "brzmiał" lepiej jeżeli albo poprawnie go nie wysterujesz by zbierał wszystko w pełnym zakresie z odpowiednią dla siebie selektywnością, albo nie będzie sobie radził z nagłymi zmianami ciśnienia w zależności od częstotliwości (np sybilanty), albo dźwięk będzie zaszumiały . Można by wymieniać w nieskończoność.

Nie ma czegoś takiego jak tanio i dobrze.

IGS NE 71 dobrze się sprawuje.
Poszukaj klonów Ruperta Neve'a z jego konsolet - charakterne brzmienie i cholernie dobre, sprawne preampy.

Jak podłączysz tani mikrofon do dobrego preampa to usłyszysz co potrafi tani mikrofon - zobaczysz gdzie są granice tego mikrofonu. Słabe preampy z mojego doświadczenia kiepscą dźwięk po prostu.
 

ODPOWIEDZ