Re: Zewnętrzny dysk (thunderbolt?)
"Zwykle w połączeniach USB stosuje się metodę określaną jako polling. Host, czyli komputer macierzysty regularnie odpytuje podłączone urządzenia peryferyjne, aby ustalić, czy chcą przesłać dane. To odpytywanie pochłania niepotrzebnie czas. W USB 3.0 urządzenia peryferyjne mogą zablokować polling, zgłaszając swój stan jako NRDY (Not Ready). Gdy urządzenie zechce wysłać dane, wysyła sygnał ERDY (Endpoint Ready), aby zainicjować transmisję. Dzięki rozdzielonym liniom wysyłania i odbierania SSTX+/- i SSRX+/- urządzenie nie musi oczekiwać na przydział magistrali od komputera macierzystego."
Jeżeli Twój dysk przycinał, to nie sądzę, żeby była to sprawka myszy lub klawiatury . Trudno mi powiedzieć, w jakim trybie one pracują ale z dużą dozą prawdopodobieństwa jest to tryb przerwaniowy... natomiast nie powinno mieć to wpływu na współpracę z dyskiem... być może powód jest zupełnie gdzie indziej ... ja takich problemów nie miałem nigdy.
Nie ma znaczenia, czy jest to dysk SSD czy klasyczny... i tak obydwa nie mogą transmitować szybciej, niż pozwala na to SATA... SSD ma zwyczajnie szybszy czas dostępu
Aby uniknąć ew. problemów, tak jak proponowałem wcześniej, do jednego z portów powinien być włączonych tylko dysk... do drugiego pozostałe urządzenia. Uniknie się wtedy ew. problemów z faktem, że na jednym porcie wiszą urządzenia USB 2.0 lub 1.1 z urządzeniami 3.0. Nie jestem do końca pewien, ale może to chyba ograniczać prędkość transmisji urządzenia najszybszego do prędkości urządzania najwolniejszego wpiętego do portu USB. Należy również pamiętać o tym, aby zastosować kabel USB 3.0 do urządzania USB 3.0.