Strona 1 z 1

Podłączenie klawisza i gitary do miksera - duża odległość

: sobota 19 gru 2015, 16:23
autor: gostek102

Dzień dobry


 


Jestem właśnie na etapie uzupełniania sprzętu do niedużego zespołu. Zakupiona będzie m.in. pyta, odsłuch, kilka kabli itp.


 


Mikser z jakiego korzystamy (Mackie 1642-VLZ3) ma 10 wejść mikrofonowych (i generalnie tyle potrzebujemy na same mikrofony) oraz kilka wejść liniowych. O ile podłączenie mikrofonów przy użyciu pyty jest dość proste, to zastanawiam się, jak mądrze podłączyć klawisz oraz gitarę (gitara z wyjściem). Pyta będzie mieć 25 metrów, zarówno klawisz jak i gitarę chcę przesyłać do stołu właśnie pytą. Martwię się o straty jakie będą po drodze.


 


Powiedzcie mi proszę zatem, czy podłączenie każdego z dwóch instrumentów ma sens, wykorzystując taki schemat:


 


instrument -> di-box -> pyta -> przejściówka z XLR symetrycznego na Jack -> wejście liniowe w mikserze


 


Zaznaczam, że nie chcę (nie mogę) podłączać instrumentów do wejść mikrofonowych z racji ich zagospodarowania mikrofonami. Generalnie najbardziej martwi mnie współpraca dwóch ostatnich elementów łańcucha z dwoma poprzednimi. Czy taki sposób podłączenia jest mądry?


 


Mam jeszcze pytanie odnośnie odsłuchu, który będzie wracał jednym z kanałów. Czy przy takiej odległości także należy stosować di-box'a czy jest to zbędne?


 


Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi


 


Pozdrawiam


 


Jakub


Re: Podłączenie klawisza i gitary do miksera - duża odległość

: sobota 19 gru 2015, 19:11
autor: DZ1

Nie matrw sie, nie bedzie strat w sygnale.


Diboxy stosuje sie po to żeby zamienić sygnał niesymetryczny (czyli taki jak wychodzi np z klawisza albo pieca gitarowego) na symetryczny po to żeby uniknąć strat i zakłóceń (mowiąc w skrócie).


Klawisze i gitare łaczysz w łańcuchu jak wyżej napsałeś bo tak zwykle łaczy sie takie instruenty na estradzie. Czyli potrzebujesz dibox mono dla gitary i dibox stereo dla klawisza.


Wyjścia AUX z miksera łaczysz bezpośrednio do odsluchów jeśli aktywne, lub do wzmacniacza dla odsłuchów jesli odsłuchy masz pasywne - tutaj juz dibox niepotrzebny bo połaczenie jest symetryczne. Pamietaj tylko, żeby wszelkie przejściówki typu XLR na Jack były ''stereo'' czyli żeby jack w takiej przejściówce zawsze był ''stereo'', czyli taki jak np w  słuchawkach a nie jak w kablu gitarowym, pozdr.


Re: Podłączenie klawisza i gitary do miksera - duża odległość

: sobota 19 gru 2015, 19:26
autor: gostek102

Bardzo dziękuję za tą cenną odpowiedź. Rozwiałeś moje wątpliwości.


 


Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.


Re: Podłączenie klawisza i gitary do miksera - duża odległość

: niedziela 20 gru 2015, 15:22
autor: matiz

Z tymi diboxami to tak niekoniecznie... Dibox owszem, zamienia sygnał niesymetryczny na symetryczny, ale dostosowany poziomem do wejścia mikrofonowego, tradycyjnie obniżając go o 20dB. To oznacza, że może nie wystarczyć wszmocnienia w mikserze, żeby wysterować takim sygnałem wejście liniowe. Nie ma możliwości zastosowania diboxów aktywnych (chyba, że z bateriami, ale to tylko kłopoty), a więc zostaje dibox pasywny. Proponowałbym nie tyle diboxy, co transformatory separujące 1:1 (Neutrik robi coś takiego), wtedy nie ma straty poziomu, tylko symetryzacja. Nie wiem, jaka to gitara (akustyczna?), ale może być tak, że pojemność kabla przy takim połączeniu z transformatorem 1:1 będzie słyszalnie wpływać na brzmienie, o innych atrakcjach nie wspominając. Dibox jest najlepszym rozwiązaniem, ale po pierwsze aktywny, a po drugie podłączany jak należy do wejścia mikrofonowego. W sumie to najpierw spróbowałbym w ogóle bez diboxów


[addsig]

Re: Podłączenie klawisza i gitary do miksera - duża odległość

: niedziela 20 gru 2015, 16:20
autor: DZ1
...Z tymi diboxami to tak niekoniecznie... Dibox owszem, zamienia sygnał niesymetryczny na symetryczny, ale dostosowany poziomem do wejścia mikrofonowego, tradycyjnie obniżając go o 20dB. To oznacza, że może nie wystarczyć wszmocnienia w mikserze, żeby wysterować takim sygnałem wejście liniowe. Nie ma możliwości zastosowania diboxów aktywnych (chyba, że z bateriami, ale to tylko kłopoty), a więc zostaje dibox pasywny. Proponowałbym nie tyle diboxy, co transformatory separujące 1:1 (Neutrik robi coś takiego), wtedy nie ma straty poziomu, tylko symetryzacja. Nie wiem, jaka to gitara (akustyczna?), ale może być tak, że pojemność kabla przy takim połączeniu z transformatorem 1:1 będzie słyszalnie wpływać na brzmienie, o innych atrakcjach nie wspominając. Dibox jest najlepszym rozwiązaniem, ale po pierwsze aktywny, a po drugie podłączany jak należy do wejścia mikrofonowego. W sumie to najpierw spróbowałbym w ogóle bez diboxów ...

ten mikser mackie ma +20dB gainu na wejsciach liniowych stereo, wiec z poziomami wszystko bedzie OK, do tego jest jeszcze +10dB gainu na suwaku jeśli jakimś cudem byłoby mało na przodach. Odnośnie gitary to ja zrozumiałem autora tematu w ten sposób, że chce on połączyć wyjście pieca gitarowego do miksera, ale jeśli chce on podłączyć gitare bezposrednio w mikser to nieobejdzie sie bez przedwzmacniacza (zamiast diboxa) - najprostrzy jednoknalowy byleby tylko mial wejście wysokoimpedancyjne i wyjście koniecznie symetryczne. No ale masz racje Matiz, najpierw możnaby spróbować spiąć to wszystko bez diboxow i zobaczyć co sie dzieje.