Strona 2 z 2

Re: Harmonizer do wokalu?

: piątek 10 cze 2005, 22:41
autor: Gerry
Witaj! Ja wiem, że nowy, ale sprecyzuj ? Co to znaczy według Ciebie, cyt: /...nalożyć harmonie na wokal.../ ? Ja bym Ci poradził żebyś powiesił harmonię na wokaliście i będziesz miał to, co chcesz...Nie gniewaj się, ale ja nie rozumiem pytania )...

**********************

Nie gniewam sie na ciebie ale też z tego co widzę to jesteś jeszcze większym laikiem niż ja skoro harmonia kojarzy cie sie tylko z akordeonem. Jeśli mogę ci coś zasugerować to raczej na tym forum ogranicz się do pytania a nie doradzania. Pozdrawiam!!
[addsig]

Re: Harmonizer do wokalu?

: piątek 10 cze 2005, 23:10
autor: Pewu
...Mam też pierwsze pytanko, manowicie czy istnieje jakis plugin dx, ktory bedzie działać jak harmonizer?

...Jeśli mogę ci coś zasugerować to raczej na tym forum ogranicz się do pytania a nie doradzania...



Skoro nie rozumiesz w miarę delikatnych aluzji to przynajmniej swoje rady zachowaj dla siebie. A trzymaj je mocno, bo jeszcze ktos wpadnie nieopatrznie na podobny pomysł.

Re: Harmonizer do wokalu?

: sobota 11 cze 2005, 00:48
autor: Gerry
Skoro nie rozumiesz w miarę delikatnych aluzji to przynajmniej swoje rady zachowaj dla siebie. A trzymaj je mocno, bo jeszcze ktos wpadnie nieopatrznie na podobny pomysł....

**********************



Cyt. za Krizz: "Widzę że niektorzy lubią się znęcać nad nowymi, tyle że sami z siebie robią idiotów..."


[addsig]

Re: Harmonizer do wokalu?

: sobota 11 cze 2005, 10:27
autor: Bartolomeo
...Skoro nie rozumiesz w miarę delikatnych aluzji to przynajmniej swoje rady zachowaj dla siebie. A trzymaj je mocno, bo jeszcze ktos wpadnie nieopatrznie na podobny pomysł....

**********************



Cyt. za Krizz: "Widzę że niektorzy lubią się znęcać nad nowymi, tyle że sami z siebie robią idiotów..."

--------------------------------------------------

...kto pyta nie błądzi ) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...



...

**********************

No faktycznie Krizz, powiedział coś niebywale ciekawego.

Natomiast kto robi z siebie idiote??...hmm tegoto już chyba nietrzeba wyjaśniać.