Stereo do mono
Stereo do mono
mam pytanie zgrywam sample sumujac sygnał z lewego i prawego kanału do jednego kanału mono czy taki zabieg nie degraduje sygnału bo mam wrazenie ze pewne instrumenty sa nienaturalnie daleko chociaz w pierwotnym nagraniu byly z przodu czy taki zabieg jest dopuszczalny i czy nie lepiej byloby nagrywac najpierw lewego kanału a potem prawego oddzielnie i sumowac je później do stereo
robie bity
Re: Stereo do mono
...mam pytanie zgrywam sample sumujac sygnał z lewego i prawego kanału do jednego kanału mono czy taki zabieg nie degraduje sygnału bo mam wrazenie ze pewne instrumenty sa nienaturalnie daleko chociaz w pierwotnym nagraniu byly z przodu czy taki zabieg jest dopuszczalny i czy nie lepiej byloby nagrywac najpierw lewego kanału a potem prawego oddzielnie i sumowac je później do stereo ...
**********************
Taki zabieg nie degraduje syganłu . instrumenty ktore słychac dalej lub nawet całkiem znikaja , to instrumenty na ktore nałozoneno efekty fazowe, czasami to zamierzony efekt finalny , lecz czesto gesto jest to bład realizatora , czyli sygnał stereo nie jest kompatybilny z mono .
**********************
Taki zabieg nie degraduje syganłu . instrumenty ktore słychac dalej lub nawet całkiem znikaja , to instrumenty na ktore nałozoneno efekty fazowe, czasami to zamierzony efekt finalny , lecz czesto gesto jest to bład realizatora , czyli sygnał stereo nie jest kompatybilny z mono .
-
- Posty: 431
- Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Stereo do mono
Witam
Czasami taki efekt kest rezultatem kiepsko wykonanych kabli symetrycznych, które odwracają fazę....Wielu ludzi nie zwraca na taki drobiazg uwagi doputy, nie "wylezie" toto, jak koledze.
jk
Czasami taki efekt kest rezultatem kiepsko wykonanych kabli symetrycznych, które odwracają fazę....Wielu ludzi nie zwraca na taki drobiazg uwagi doputy, nie "wylezie" toto, jak koledze.
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.
Re: Stereo do mono
...Witam
Czasami taki efekt kest rezultatem kiepsko wykonanych kabli symetrycznych, które odwracają fazę....Wielu ludzi nie zwraca na taki drobiazg uwagi doputy, nie "wylezie" toto, jak koledze.
jk...
**********************
Fakt, ale czy aby w tym kontekście?
Czasami taki efekt kest rezultatem kiepsko wykonanych kabli symetrycznych, które odwracają fazę....Wielu ludzi nie zwraca na taki drobiazg uwagi doputy, nie "wylezie" toto, jak koledze.
jk...
**********************
Fakt, ale czy aby w tym kontekście?
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS
-
- Posty: 431
- Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Stereo do mono
Fakt, ale czy aby w tym kontekście? ...
**********************
Witam
Mało jest danych, czy ten instrument był "zdejmowany" mikrofonami, czy w inny sposób.
Może wchodził na efekt monofonicznie, a wychodził stereofonicznie w ukaładzie symetrycznym...
Nie upieram sie że to jest główna przyczyna, najprawdopodobniej jest inna. Chciałem zwrócic uwage na tak prostą sprawę, która wielu ludzi lekceważy, a potem sa kłopoty typu: obsługa jednego źródła dwoma mikrofonami, jak któryś z nich oddzielnie, to jakoś jest, a jak oba razem to kaszana...
Nie mam pojęcia o studio, i zagrożeń z tym związanych, ale mam nieco pojęcia o scenie i "kwiatków" które tam czasami "wyrastają".
Dlatego nie toleruje jakichkolwiek "obcych " kabli na imprezie którą obsługuję.
Za ewentualne "obciachy" odpowiadam sam przed sobą, a nie za to że koleś ma kiepściuni kabelek...
z poważaniem jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.
Re: Stereo do mono
...Mało jest danych, czy ten instrument był "zdejmowany" mikrofonami, czy w inny sposób....
To prawda, bo gościu wpada i myśli, że wszyscy mają to samo co on . Gówniarska paranoja.
...Za ewentualne "obciachy" odpowiadam sam przed sobą, a nie za to że koleś ma kiepściuni kabelek...
No, to jasne jak słońce.
To prawda, bo gościu wpada i myśli, że wszyscy mają to samo co on . Gówniarska paranoja.
...Za ewentualne "obciachy" odpowiadam sam przed sobą, a nie za to że koleś ma kiepściuni kabelek...
No, to jasne jak słońce.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS
Re: Stereo do mono
a tak w ogóle to czy oprócz produkcji na potrzeby telewizji gdzieś jeszcze się wymaga, żeby sygnał był kompatybilny z mono? Bo w sumie nic innego oprócz tv nie przychodzi mi do głowy...
Re: Stereo do mono
jak sie sumuje mono do stereo?
jak sa tak powazne roznice to nagrywaj w stereo po to ktos to wymyslil...
a przedewszystkim poczytaj troszke o panoramowaniu,rozstawieniu instrumentow i nagrywaniu.....
jak sa tak powazne roznice to nagrywaj w stereo po to ktos to wymyslil...
a przedewszystkim poczytaj troszke o panoramowaniu,rozstawieniu instrumentow i nagrywaniu.....
Re: Stereo do mono
...
Fakt, ale czy aby w tym kontekście? ...
**********************
Witam
Mało jest danych, czy ten instrument był "zdejmowany" mikrofonami, czy w inny sposób.
Może wchodził na efekt monofonicznie, a wychodził stereofonicznie w ukaładzie symetrycznym...
Nie upieram sie że to jest główna przyczyna, najprawdopodobniej jest inna. Chciałem zwrócic uwage na tak prostą sprawę, która wielu ludzi lekceważy, a potem sa kłopoty typu: obsługa jednego źródła dwoma mikrofonami, jak któryś z nich oddzielnie, to jakoś jest, a jak oba razem to kaszana...
Nie mam pojęcia o studio, i zagrożeń z tym związanych, ale mam nieco pojęcia o scenie i "kwiatków" które tam czasami "wyrastają".
Dlatego nie toleruje jakichkolwiek "obcych " kabli na imprezie którą obsługuję.
Za ewentualne "obciachy" odpowiadam sam przed sobą, a nie za to że koleś ma kiepściuni kabelek...
z poważaniem jk...
**********************
co rozumiesz przez to ze wchodzil a wychodzil stereo symetrycznie?bo nie kumam ni w ząb?
ze co?jeden kanal na lewo a drugi na prawo?
chcial czy nie to i tak mono - na obydwu kanalach jest to samo
Fakt, ale czy aby w tym kontekście? ...
**********************
Witam
Mało jest danych, czy ten instrument był "zdejmowany" mikrofonami, czy w inny sposób.
Może wchodził na efekt monofonicznie, a wychodził stereofonicznie w ukaładzie symetrycznym...
Nie upieram sie że to jest główna przyczyna, najprawdopodobniej jest inna. Chciałem zwrócic uwage na tak prostą sprawę, która wielu ludzi lekceważy, a potem sa kłopoty typu: obsługa jednego źródła dwoma mikrofonami, jak któryś z nich oddzielnie, to jakoś jest, a jak oba razem to kaszana...
Nie mam pojęcia o studio, i zagrożeń z tym związanych, ale mam nieco pojęcia o scenie i "kwiatków" które tam czasami "wyrastają".
Dlatego nie toleruje jakichkolwiek "obcych " kabli na imprezie którą obsługuję.
Za ewentualne "obciachy" odpowiadam sam przed sobą, a nie za to że koleś ma kiepściuni kabelek...
z poważaniem jk...
**********************
co rozumiesz przez to ze wchodzil a wychodzil stereo symetrycznie?bo nie kumam ni w ząb?
ze co?jeden kanal na lewo a drugi na prawo?
chcial czy nie to i tak mono - na obydwu kanalach jest to samo
-
- Posty: 431
- Rejestracja: środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Stereo do mono
co rozumiesz przez to ze wchodzil a wychodzil stereo symetrycznie?bo nie kumam ni w ząb?
ze co?jeden kanal na lewo a drugi na prawo?
chcial czy nie to i tak mono - na obydwu kanalach jest to samo
...
**********************
Witam
Są efekty do których dostarczasz sygnał "monofoniczny". Po "obrobiemiu go przez to urządzenie, na jego wyjściu pojawia się syganał "przestrzenny" czyli dwa sygnały, czyli stereo, i "montujesz" go na dwa kanały miksera lewy i prawy.
Symetrycznie oznacza w największym uproszczeniu, potrzebę przewodu: dwie żyły w ekranie, a jak sa dwie to już można je zamienić, a to powoduję odwrucenie fazy o 180 stopni, na jednym z kanałów w mikserze. Sumując dwa sygnały o odwróconych fazach, i zbiżonych amplitudach, fragmenty o tych samych częstotliwościach znoszą się lub zmniejszają amplitudę.
Podobne efekty są powodem tych niespodzianek opisywanych w pierwszym poście.
Objawia się to tym jak napisałem, gdy gra tylko któryś z kanałów, lewy, lub prawy samodzielnie, dźwięk jest w miare ok, natomiast po zsumowaniu, jest "kaszaniasy"
Teraz "kumasz???choć o mały "ząbek"....?
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.