Nagrywanie gitary elektrycznej...

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: OYCIECPIOTR » wtorek 19 lip 2005, 13:55

dodam jeszcze, że POD i pewnie inne efekty tego typu, ma możliwość nagrywania czystego sygnału i potem przetwarzania go przez symulację, czyli podobnie jak z efektami VSTi. Przynajmniej teoretycznie, hehe... (u mnie chodziła tylko 1 wersja sterownika, ale może warto sprawdzić).



Gitar Ring i inne softy mnie nie przekonują. Dopiero POD + analogowy przester mnie ,,uspokoiły" w tym temacie. Jak już chcesz kupować DIbox, to uzbieraj więcej i kup Soundcraft Compact4, tam też jest, albo POD - on również działa jak DIbox. No ale co ci przyjdzie z lepszego sygnału po DI boxie, jak i tak go zepsuje marny prztwornik w karcie? Chyba, że się podłączysz cyfrowo przez USB PODem, czy jakimś DIgitechem - odpada wtedy problem z kartą, choć niekoniecznie będzie łatwo nagrywać - patrz latencja. Tym niemniej - i tak te symulacje same w sobie nie dają 100 % satysfakcji, że tak powiem...



Zresztą, Gitar Ringa za darmo też nie dają...



ja bym zbierał na PODa XT- jednak... potem karta, mikser i jakiś preamp analogowy w przyszłości.



OP
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: szkudlik » wtorek 19 lip 2005, 14:07

Ludzie, co wam odbilo z tymi Di-Boxami?

Moze mi ktos wytlumaczy JAK niby toto ma poprawiac cokolwiek?


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: OYCIECPIOTR » wtorek 19 lip 2005, 15:27

...Ludzie, co wam odbilo z tymi Di-Boxami?

Moze mi ktos wytlumaczy JAK niby toto ma poprawiac cokolwiek?



...

**********************

Jeśli mamy układ gitara - karta, powinno znaleźć się pomiędzy nimi urządzenie, które dostosuje poziom z gitary do wejść symetrycznych karty. O to mi chodziło. Czyli, że kolega może kupić kartę z takimi wejściami + DIbox (oddzielne urządzenie, mikser), lub PODa, który zastąpi kartę i dostosuje sygnał z gitary.



Pisząc, że DIbox coś poprawia, okazałem się niepoprawny teoretycznie oraz politycznie i faktycznie, zaraz mnie forumowa inkwizycja namierzyła... Moja wina, moja wina... Przyznaję się do nieprecyzyjnej i nieprzemyślanej wypowiedzi oraz karygodnych braków w teorii... Tym niemniej mam nadzieję, że może pomogłem pytającemu koledze, a przynajmniej próbowałem zamiast się ...[post edytowany przez Admima].



UCIEC PIOTR





[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: szkudlik » wtorek 19 lip 2005, 15:52

......Ludzie, co wam odbilo z tymi Di-Boxami?

Moze mi ktos wytlumaczy JAK niby toto ma poprawiac cokolwiek?



...

**********************

Jeśli mamy układ gitara - karta, powinno znaleźć się pomiędzy nimi urządzenie, które dostosuje poziom z gitary do wejść symetrycznych karty. O to mi chodziło. Czyli, że kolega może kupić kartę z takimi wejściami + DIbox (oddzielne urządzenie, mikser), lub PODa, który zastąpi kartę i dostosuje sygnał z gitary.

**********************



No i pieknie, takie urzadzenie zeczywiscie jest potrzebne.

Tylko ze wedlug mnie zowie sie toto preamp z wejsciem wysokoipedancynym (albo gitrarowym,albo HI-Z - jedno i to samo toto jest)



Di-Box sluzy do czegos innego - do zamiany niesymetrycznego sygnalu o poziomie liniowym na symetryczny (tez o poziomie liniowym), najczesciej w celu przeslania go dlugim kablem ze sceny do konsolety w postaci "niezakloconej".



Di-box wcale nie musi miec wejscia HI-Z, konieczenego dla gitary. Wiecej, takie wejscie w di-b byloby bardzo szkodliwe.



Do karty sygnal wcale nie musi wchodzic symetryczny, przeciez wiele kart takich wejsc nawet nie posiada. Przy kablach dlugosci kilku metrow nie ma to znaczenia. Co ma znaczenie to ipedancja (przy zwyklym wejsciu liniowym gitara po prostu nie wyrabia pradowo, ze wszystkimi konsekwencjami) oraz odpowiedni poziom sygnalu.




[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: OYCIECPIOTR » wtorek 19 lip 2005, 16:24

oczywiście, masz rację, teraz widzę, że w SC4 to jest Hi-Z. Tak więc namotałem z nazewnictwem, choć przecież radziłem dobrze (jak na moje możliwości) z konfiguracją sprzętu,

pozdrawiam.



NAMOCIEC PIOTR
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

peter1pl
Posty: 373
Rejestracja: środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: peter1pl » wtorek 19 lip 2005, 21:45

Z tego co widzę, przydałoby Ci sie takie coś (preampik):

http://www.m-audio.com/products/en_us/AudioBuddy-main.html



albo podobne coś innej firmy. Kiedyś w EIS był test tego typu urządzeń. Możesz tu wpiąć gitarę albo mikrofon. Z tego do karty i wszystko gra!



Pozdrówka!
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

peter1pl
Posty: 373
Rejestracja: środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: peter1pl » środa 20 lip 2005, 08:56

ten numer EIS to 8/2002.

Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

ODPOWIEDZ