Nagrywanie gitary elektrycznej...

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Bartos
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Bartos » wtorek 19 lip 2005, 01:01

...Czy Guitar Rig załatwiłby sprawe?...

**********************



Wlasciwie to jestem totalnie zaskoczony, ze nikt wczesniej nie poruszyl tego zagadnienia: przeciez GuitarRig ma wrecz niesamowite mozliwosci - jest wiele konfiguracj: mikrofony, piece, wzmacniacze...



Jak tylko skonczymy rejestracje materialu bede sie bral za miksowanie. Wszystkie elektryki nagrywam na linie i insertuje guitarr riga. Efektu koncowego sam jestem bardzo ciekaw, ale jak narazie wstepnie ustawione brzmienia sa swietne :]



pozdr.

bjortos

Dagget
Posty: 57
Rejestracja: środa 30 mar 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Dagget » wtorek 19 lip 2005, 01:19

No bo ja własnie tak robie. Puszczam gitre przez maly mikserek Berhingera, a potem wpinam do Gitar Riga. Dla mnie gra fajnie. Kolekcja efektów niesamowita. Z resztą po coś go wymyślono, no to moze po to? Choć to nagranie tylko do demka. Potem i tak mam zamiar wbić sie do studia i nagrać wszystko "normalnie". Czyli jeszcze nie wiem jak... Poza tym Gitar Rig troche kosztuje...

Rlyeh
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 18 lip 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Rlyeh » wtorek 19 lip 2005, 03:11

...Czy Guitar Rig załatwiłby sprawe?...

**********************

Nie. Podepnij gitarę liniowo, nagraj coś, nałóż Guitar Rig, zmiksuj z czymkolwiek. Właśnie dlatego, że gitara z Guitar Rig brzmi tragicznie, założyłem ten temat ;p Nie chodzi o to, że Guitar Rig jest beznadziejny, to jest świetny procesor, ale gitary nagrywane liniowo są po prostu do bani... To samo Warp VST (pamięta to ktoś?) - brzmienie jest OK, ale skwierczy jak prażona kukurydza.

Czyli: nie chodzi o to, czego użyc, by mięso uzyskac, tylko czego użyc, by gitara brzmiała pełnie przed nałożeniem efektu.

Rlyeh
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 18 lip 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Rlyeh » wtorek 19 lip 2005, 03:21

......Czy Guitar Rig załatwiłby sprawe?...

**********************



Wlasciwie to jestem totalnie zaskoczony, ze nikt wczesniej nie poruszyl tego zagadnienia: przeciez GuitarRig ma wrecz niesamowite mozliwosci - jest wiele konfiguracj: mikrofony, piece, wzmacniacze...



Jak tylko skonczymy rejestracje materialu bede sie bral za miksowanie. Wszystkie elektryki nagrywam na linie i insertuje guitarr riga. Efektu koncowego sam jestem bardzo ciekaw, ale jak narazie wstepnie ustawione brzmienia sa swietne :]



pozdr.

bjortos...

**********************

to admin - możliwośc edytowania postów byłaby wysoce wskazana



Guitar Rig ma możliwosci - ogólnie można powiedziec, że jest bardzo dobry. Cała gama brzmień, presetów (chociaż połowa fabrycznych z miejsca nadaje się do skasowania), bardzo duża możliwośc kombinacji. Wszystko jest fajne, tylko jeśli dźwięk wyjściowy gitary (przed przetworzeniem) jest płaski, nieatrakcyjny, sztuczny, to po obróbce Guitar Rigiem będzie brzmiał jak metal zone bossa, i to też taki kompletnie niewyregulowany. Co ciekawe, większośc presetów będzie brzmiała podobnie :) Z tego co napisałem mogłoby wynikac, jakoby była to wina samej gitary - otóż nie, podłączona do zwyczajnego pieca gada wyśmienicie.

peter1pl
Posty: 373
Rejestracja: środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: peter1pl » wtorek 19 lip 2005, 10:07

gitara -> linia (karta muz, słaba - ALC 655) -> wave

**********

obawiam się, że wszystko wpięte w tę "kartę" (to chyba zbyt ambitna nazwa na to coś) zabrzmi plastikowo i żaden GuitarRig czy Amplitube tu nie pomoże

Poza tym trzeba zastosować jakiś preamp przed kartą, albo użyć wspomnianego DI-Boxa bo inaczej będzie więcej szumu niż gitary.

A właśnie, może spróbować Amplitube? chociaż też darmowy to on nie jest
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

peter1pl
Posty: 373
Rejestracja: środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: peter1pl » wtorek 19 lip 2005, 10:17

Jeśli nie dostarczysz karcie poprawnego sygnału (jak to już wcześniej napisano: "symetrycznego o poziomie liniowym") za pomocą Di-box'a lub preampu, to żaden soft (GuitarRig czy Amplitube) już nic nie pomoże.

Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

Awatar użytkownika
Cyprio
Posty: 409
Rejestracja: sobota 13 mar 2004, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Cyprio » wtorek 19 lip 2005, 12:06

otóż nie, podłączona do zwyczajnego pieca gada wyśmienicie....

**********************



Tak, tak- zapewne jest głośniej, niż dźwięk z Twoich multimedialnych głośniczków i tak się Tobie tylko wydaje Jeżeli niby tak jest, to nagraj ten 'zwyczajny' piec 'zwyczajnym' mikrofonem i będziesz miał to, czego pragniesz- czyż nie mam racji?



Cyprio

Awatar użytkownika
msieczko
Posty: 458
Rejestracja: środa 08 maja 2002, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: msieczko » wtorek 19 lip 2005, 13:03

a moze bys zamiescil probki tego o co Ci chodzi ... np. tej jak to mowisz 'plaskiej' gitary.

Z calego watku ja mam trudnosc w zrozumienio czy twoj problem polega bardziej na jakosc symulacji, czy na jakosci sygnalu wprowadzonego do komputera



choc na tej karcie nie mozesz sie wiele spodziewac nawet jezeli wzmocnisz sygnal preampem. 16 bitow i slabej jakosci przetwornik to moze byc zrodlo twojego problemu (jezeli jak twierdzisz twoja gitara gada doskonale).
Warszawa - 'home' studio

Rlyeh
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 18 lip 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Rlyeh » wtorek 19 lip 2005, 13:51

otóż nie, podłączona do zwyczajnego pieca gada wyśmienicie....

**********************



Tak, tak- zapewne jest głośniej, niż dźwięk z Twoich multimedialnych głośniczków i tak się Tobie tylko wydaje Jeżeli niby tak jest, to nagraj ten 'zwyczajny' piec 'zwyczajnym' mikrofonem i będziesz miał to, czego pragniesz- czyż nie mam racji?

**********************

Nie masz, bo jak już pisałem, nie mam pieca. Czytaj uważniej. Ponadto nie jestem kompletnym kretynem, i miast używac super extra wypasionych głośniczków multimedialnych do odsłuchiwania, używam słuchawek behringera. Do odsłuchiwania pieca również używałem słuchawek - jeśli nawet teraz ktoś się będzie czepiał, że słuchawki behringera są cienkie, to chyba odsłuchując na tej samej parze dwóch różnych rzeczy mam jakieś porównanie? ;p





Z osób tu postujących raptem chyba co druga przeczytała całośc tematu.

Problem to nie przester...

"Poza tym trzeba zastosować jakiś preamp przed kartą, albo użyć wspomnianego DI-Boxa bo inaczej będzie więcej szumu niż gitary. "

Właśnie o to chodzi, od tego zacząłem temat. Nie prosiłem o podanie nazw żadnych "efektów". Zresztą, czy jest sens używania Guitar Rig albo Ambplitube mając do dyspozycji tylko głośniczki multimedialne? NIE :)





EOT, dowiedziałem się już wszystkiego, co było mi potrzebne, dzięki.

Rlyeh
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 18 lip 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Rlyeh » wtorek 19 lip 2005, 13:53

...a moze bys zamiescil probki tego o co Ci chodzi ... np. tej jak to mowisz 'plaskiej' gitary.

Z calego watku ja mam trudnosc w zrozumienio czy twoj problem polega bardziej na jakosc symulacji, czy na jakosci sygnalu wprowadzonego do komputera



choc na tej karcie nie mozesz sie wiele spodziewac nawet jezeli wzmocnisz sygnal preampem. 16 bitow i slabej jakosci przetwornik to moze byc zrodlo twojego problemu (jezeli jak twierdzisz twoja gitara gada doskonale)....

**********************



ALC 655 jest słaba, ale nie aż tak. A problem polega na jakości sygnału wprowadzonego do komputera.

ODPOWIEDZ